2014.10.25 BESKID ŻYWIECKI - Romanka, Rysianka, Hala Miziowa
2014.10.25 BESKID ŻYWIECKI - Romanka, Rysianka, Hala Miziowa
Trasa: Sopotnia Wielka – Romanka (1366m) – Rysianka (1322m) – Hala Miziowa – Sopotnia Wielka
Dawno mnie na forum nie było, ale natłok pracy uniemożliwiał mi nie tylko odwiedzanie strony forum, ale co gorsze także nie mogłem za bardzo się gdzieś ruszyć.
W końcu znalazł się wolny termin. Trafiliśmy na rewelacyjne warunki. Dwa dni wcześniej spadło trochę śniegu, dzięki czemu wyprawa była niezwykle atrakcyjna: na dole królowała jesień, a powyżej 1000 metrów robiło się chwilami bardzo zimowe.
Zapraszam do fotogalerii – wrzucam kilka zdjęc, więcej w poniższym linku.
https://plus.google.com/photos/11302525 ... banner=pwa
Pilsko z podejścia na Romankę
Babia Gora z podejścia na Romankę
Jesiennie
Kilkaset metrów jest tak:
A Na szczycie tak:
Babia Gora i Pilsko z Majcherkowej Hali
Mała Fatra z Rysianki
Hala Cudzichowa
Hala Miziowa
Na dole znowu inne klimaty:
Dawno mnie na forum nie było, ale natłok pracy uniemożliwiał mi nie tylko odwiedzanie strony forum, ale co gorsze także nie mogłem za bardzo się gdzieś ruszyć.
W końcu znalazł się wolny termin. Trafiliśmy na rewelacyjne warunki. Dwa dni wcześniej spadło trochę śniegu, dzięki czemu wyprawa była niezwykle atrakcyjna: na dole królowała jesień, a powyżej 1000 metrów robiło się chwilami bardzo zimowe.
Zapraszam do fotogalerii – wrzucam kilka zdjęc, więcej w poniższym linku.
https://plus.google.com/photos/11302525 ... banner=pwa
Pilsko z podejścia na Romankę
Babia Gora z podejścia na Romankę
Jesiennie
Kilkaset metrów jest tak:
A Na szczycie tak:
Babia Gora i Pilsko z Majcherkowej Hali
Mała Fatra z Rysianki
Hala Cudzichowa
Hala Miziowa
Na dole znowu inne klimaty:
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Musisz oznaczyć wszystkie trasy swe tabliczkami "tędy szedł św. Piotr"Kapitan Bomba pisze:No i część ,,mojej" wrześniowej trasy ,,splagiatowana"
Warunki miałeś prawie jak ja w lutym w Bieszczadach: na dole wiosna, wyżej trochę zimy, zaś na samej górze wiało jak (...). Dlaczego nie ruszyliście na Pilsko, to jak być przy browarze i nie napić się piwa I stuptuty już wskazane ...
Pudelek pisze:sobota była zdecydowanie najfajniesza w ostatnim czasie do chodzenia po Beskidach (przynajmniej niektórych z nich) - w piątek było jeszcze nieciekawie, a w niedzielę niebo bezchmurne czyli nuda Za to w sobotę - bajka, chmury chodziły
.BasiaZ pisze:No właśnie - ta jesień jakoś tak mało "jesienna" ale pogodowo jest całkiem niezła
Zgadza się. Byłem w niedzielę z rodziną na Skrzycznem i to już nie było to samo. Śniegu mniej, widoki trochę gorsze (ale Tatry widać było). Sobota była wyjątkowo udana biorąc pod uwagę warunki pogodowe
Sokół pisze:Bajecznie u Ciebie, szczególnie swojsko wyglądają Twoje spodnie (hehe, upierniczone jak na górołaza przystało)
Na Pilsko brakło czasu czy ochoty?
Zaliczyłem efektowną glebę schodząc z Rysianki w kierunku Trzech Kopców. Najgorsze, ze z mojej ekipy to tylko mnie spotykają takie przygody (tak średnio co drugą, trzecią wyprawę)
Na Pilsko zabrakło chyba trochę sił i ochoty również. Wyjatkowo byliśmy jakoś rozleniwieni. W gruncie rzeczy nie była to łatwa wyprawa, bo praktycznie całą drogę musieliśmy iść błocie co miało wpływ nie tylko na dłuższy czas pokonywanych odcinków, ale i zmęczenie.
Maurycy pisze:Trochę zimy, trochę lata
Czasami ciężko uwierzyć, że to z jednej wycieczki. Trafiło Wam się
Dokładnie. Przez to wyprawa zostanie na dłużej w pamięci.
Wiolcia pisze:Rzeczywiście niespodzianka pogodowa Ci się trafiła - chyba to nagroda za to, że tyle bez gór musiałeś wytrzymać . Niestety żadna galeria w Google+ mi się nie otwiera ostatnio, więc muszą mi wystarczyć zdjęcia z relacji.
Warto było czekać ponad dwa miesiące na kolejna wyprawę. Szkoda, że Ci się nie otwiera. Spróbuję coś temu zaradzić …
Kapitan Bromba pisze:Zacnie wyszedł ten ,,mix" zimy i nieco ,,skarlełej" tego roku jesieni.....No i część ,,mojej" wrześniowej trasy ,,splagiatowana"
Nie łaska było Panie presto odwiedzić sam szczyt Rysianki ?
Ps. Przeczyść aparat - widzę ,,fafoły".
Zdjęcia będą jeszcze lepsze
Dopiero w domu zauważyłem, ze na obiektywie mam jakieś farfocle. Myślałem, że nikt nie zauważy, a jednak …
Trasę miałem w planach od dłuższego czasu. W zasadzie 15 lat temu ją już przeszedłem, ale w odwrotnym kierunku (wtedy jeszcze zaliczyliśmy jeszcze Pilsko)
Ceper pisze:Warunki miałeś prawie jak ja w lutym w Bieszczadach: na dole wiosna, wyżej trochę zimy, zaś na samej górze wiało jak (...). Dlaczego nie ruszyliście na Pilsko, to jak być przy browarze i nie napić się piwa I stuptuty już wskazane
Pilsko dość dobrze znamy. Nawet był taki plan, ale zasiedzieliśmy się na Rysiance (prawie godzinę). Trochę tez zmęczeni byliśmy, a po trzecie dzień już krótki nie chcieliśmy wracać po ciemku.
Ostatnio zmieniony 2014-10-29, 08:43 przez presto, łącznie zmieniany 6 razy.
presto pisze:Dopiero w domu zauważyłem, ze na obiektywie mam jakieś farfocle. Myślałem, że nikt nie zauważy, a jednak …
Do tego używam picassy i w niej retuszu, bo usunięcie plam na niebie dla mnie nie jest ingerencją w zdjęcie. Tylko, że ja mam matrycę zasyfioną i ciągle mam inne wydatki aby ją przeczyścić, a sam się boję za to wziąć.
laynn pisze:Do tego używam picassy i w niej retuszu, bo usunięcie plam na niebie dla mnie nie jest ingerencją w zdjęcie. Tylko, że ja mam matrycę zasyfioną i ciągle mam inne wydatki aby ją przeczyścić, a sam się boję za to wziąć.
Kilka zdjęć wymaga retuszu, ale nie mam na to niestety czasu przez co wrzuciłem fotki do galerii bezpośrednio z puszki.
Vision pisze:Świetne to połączenie śniegu z zielenią! Mi się jeszcze nigdy nie udało tak trafić, a jest czego żałować.
Żartowaliśmy, że od tej pory będziemy chodzić wiosną i jesienią, kiedy jest najwięcej kontrastów w przyrodzie. Lato sobie odpuszczamy.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
presto pisze:Kilka zdjęć wymaga retuszu, ale nie mam na to niestety czasu przez co wrzuciłem fotki do galerii bezpośrednio z puszki.
Ja z kolei mam ,,ziarno" na niebie, niezależnie od warunków fotografowania. Nominalnie ,,focę" przy 5 megapikseli.
presto - Twoim zdaniem, lepsza kuchnia jest w schronisku pod Rysianką czy na Hali Lipowskiej ? Osobiście preferuję pod tym względem Halę Lipowską.
P.s. Vision, ekstra ,,czapeczka"
Kapitan Bomba pisze:Osobiście preferuję pod tym względem Halę Lipowską.
Od jakiegoś czasu chce się przenieść z noclegiem na Lipowską, by min też spróbować tamtejszej kuchni. Nie udaje się.
Co do kuchni, już kiedyś wspominałem, uwielbiam pierogi na Boraczej, schabowy też porządny. Lipowskiej nie spróbowałem, a Rysianka bez zachwytów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości