Kolumbowie na obczyźnie
: 2014-06-08, 00:20
...w sensie, że poza standardowym rejonem bieżącej eksploracji.
Ruszyliśmy z Dobromiłem na Muńcuł, a początek owego spaceru był co najmniej smętny- świeżo po deszczu, pochmurno, błotniście, na szlaku prace zrywkowe, karta Dobromiłowi padła i bidok musiał zapisywać w pamięci wewnętrznej.
Poza tym busiarz (a busy, po tym jak PKS żywiecki od 1.VI całkiem się zwinał, są jedynym źródłem transportu publicznego) z deczka mnie irytował, bo po drodze ze trzy razy sobie pogadał z ludźmi przez okno i ogólnie nie śpieszył się zbytnio.
Ale oto robi się w końcu ładnie, las przyjemny, widoki w prześwitach, dyskusje płyną wolnym rytmem.
W końcu hale i szersze spojrzenie na Świat a i pogoda też sie zaczyna do nas uśmiechać. Dyskusje nadal płyną wolnym rytmem.
W pobliżu szczytu Muńcoła są i skały. Co prawda nie przyszliśmy tu szukać kamienia ale skoro są to czemu nie zerknąć?. Fakt jest taki, że popierdółki tej wielkości w naszym "rejonie" nawet byśmy nie zwrócili uwagi ale tutaj to jednak atrakcja jakaś tam jest.
A potem robiło się już coraz przyjemniej, coraz cieplej i widokowo
A w Ujsołach w barze dyskusje nadal płynęły wolnym rytmem, choć kawa w plastiku to nie jest szczyt ideału.
Foty wszystkie-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/muncol062014
Ruszyliśmy z Dobromiłem na Muńcuł, a początek owego spaceru był co najmniej smętny- świeżo po deszczu, pochmurno, błotniście, na szlaku prace zrywkowe, karta Dobromiłowi padła i bidok musiał zapisywać w pamięci wewnętrznej.
Poza tym busiarz (a busy, po tym jak PKS żywiecki od 1.VI całkiem się zwinał, są jedynym źródłem transportu publicznego) z deczka mnie irytował, bo po drodze ze trzy razy sobie pogadał z ludźmi przez okno i ogólnie nie śpieszył się zbytnio.
Ale oto robi się w końcu ładnie, las przyjemny, widoki w prześwitach, dyskusje płyną wolnym rytmem.
W końcu hale i szersze spojrzenie na Świat a i pogoda też sie zaczyna do nas uśmiechać. Dyskusje nadal płyną wolnym rytmem.
W pobliżu szczytu Muńcoła są i skały. Co prawda nie przyszliśmy tu szukać kamienia ale skoro są to czemu nie zerknąć?. Fakt jest taki, że popierdółki tej wielkości w naszym "rejonie" nawet byśmy nie zwrócili uwagi ale tutaj to jednak atrakcja jakaś tam jest.
A potem robiło się już coraz przyjemniej, coraz cieplej i widokowo
A w Ujsołach w barze dyskusje nadal płynęły wolnym rytmem, choć kawa w plastiku to nie jest szczyt ideału.
Foty wszystkie-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/muncol062014