Strona 1 z 1

Zciorani na własne (po)żądanie.

: 2013-07-15, 19:29
autor: darkheush
Było pięknie. Deszczyk nas nawadniał, cytrynówka odwadniała, wiaterek suszył... czyli wyszło na zero :)

Krótka zajawka fotograficzna:

Oswajanie pasterza
Obrazek

Skrytym borókożercom mówimy stanowcze nie!!!
Obrazek

Francowata Królowa niedzielnego poranka
Obrazek

Zciorana ekipa ;)
Obrazek

Reszta będzie jak się wyśpię. I całujcie misia w... łapkę :P

: 2013-07-15, 21:06
autor: Pudelek
darkheush pisze:Skrytym borókożercom mówimy stanowcze nie!!!

niezafuczały Mirek :o-o

: 2013-07-15, 21:25
autor: Mirek
:-o

: 2013-07-16, 16:28
autor: darkheush
Relacja wersja skrócona, bo jakoś nie mam pomysłu :)

Sobota 14:00 - wychodzę z kołchozu i pakuję się do busa, którym do Andrychowa podąża Mirek. Szybkie zakupy, szybki browar, szybkie pakowanie i kilka minut po 15 czekamy na busa na Praciaki.

Leje...

Pod wyciągiem leje jak przed wojną. Postanawiamy przeczekać. Trochę przestaje. Wychodzimy. I zaczyna się bal. Leje jak podczas powodzi w '97. I tak aż do Stacha. Dochodzimy przemoczeni w trzy dupy, na szczęście Stachu hajcuje aż miło ;) Na miejscu oczekują już na nas Aganiok i Memezio. Z ogniska nici, więc na stole lądują kabanosy, wędzony ser i popychacze :P Następnie wiadomo - bajkowe stany świadomości :D

Rano w niedzielę bieg po mokrej trawie do sławojki, widok na Królową i śniadanie mistrzów. Pakowanie idzie okrutnie topornie i chcąc nie chcąc uderzamy w teren dopiero po 10. Z zaplanowanej trasy robi się zwykły przegląd chatek w BM. Aby coś uratować z ciorania schodzimy przez Jawornicę do Targanic.

I to by było na tyle. Tym razem nic nie kłamałem, a resztę można obejrzeć w galerii. Enjoy ;)

Obrazek

: 2013-07-16, 16:46
autor: Mirek
:zar

: 2013-07-16, 19:53
autor: Piotrek
A i grzybek widzę się znalazł. Było co więcej?

: 2013-07-16, 19:58
autor: Mirek
:---/

: 2013-07-16, 20:08
autor: Piotrek
Pikasika oglądałem ale nie czytałem podpisów. Zerknę więc.

Edit.
Faktycznie :)

: 2013-07-16, 20:12
autor: Mirek
:P

: 2013-07-16, 21:06
autor: Tępy dyszel
mirek pisze:I borówek sporo,poziomek mniej.

A królików ?

Ps. Nie wiedziałem, że na Jawornicy było kiedyś schronisko. Muszę na ten temat więcej poczytać.