Beskid Śląski, Brenna - Kotarze obydwa
: 2014-03-02, 22:04
Korzystając z optymistycznych prognoz pogody wybraliśmy się do Brennej w Beskidzie Śląskim.
Wzdłuż wyciągu wychodzimy na Stary Groń, Mamy piękne widoki na Błatnią.
Na polankach jak się oprze słońce, to robi się gorąco. Mija nas facet w koszulce z krótkim rękawem. A ja fotografuję mech.
Przysiółek Woźna w słonecznej plamie.
Okolice szczytu Stary Groń. Na mojej mapie Compassu oznaczony jako Horzelica.
Idziemy w kierunku Grabowej.
Z widokiem na grzbiet między dwoma szczytami o nazwie Kotarz, którym mamy zamiar wracać.
Hala Jaworowa z daleka.
Hala Jaworowa z bliska... niestety słońce za chmurami, momentalnie ochłodziło się.
Na szczęście są prześwity. Hala jest bardzo duża i ładna. Dziwimy się, czemu tu nie ma szlaku.
Pod koniec dnia znowu słońce.
Schodzimy do Brennej.
I tak miło minęła nam sobota
Wzdłuż wyciągu wychodzimy na Stary Groń, Mamy piękne widoki na Błatnią.
Na polankach jak się oprze słońce, to robi się gorąco. Mija nas facet w koszulce z krótkim rękawem. A ja fotografuję mech.
Przysiółek Woźna w słonecznej plamie.
Okolice szczytu Stary Groń. Na mojej mapie Compassu oznaczony jako Horzelica.
Idziemy w kierunku Grabowej.
Z widokiem na grzbiet między dwoma szczytami o nazwie Kotarz, którym mamy zamiar wracać.
Hala Jaworowa z daleka.
Hala Jaworowa z bliska... niestety słońce za chmurami, momentalnie ochłodziło się.
Na szczęście są prześwity. Hala jest bardzo duża i ładna. Dziwimy się, czemu tu nie ma szlaku.
Pod koniec dnia znowu słońce.
Schodzimy do Brennej.
I tak miło minęła nam sobota