Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8581
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Przez Beskid Sądecki (z Krynicy do Piwnicznej nieco naokoło) (2024)

Postautor: Pudelek » 2025-01-19, 20:18

Dobromił pisze:
Pudelek pisze:Kata? No nieeee... może hymn, może coś z Turbo albo Arkę Satana, to tak ;)


A co z Turbo śpiewałeś ?

Bardzo często w Parku Żywieckim śpiewaliśmy "Nie boję się, gdy ciemno jest ..." Arki.


"Dorosłe dzieci" oczywiście. Arka Satana ma inny repertuar ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości