12.07 - 19.07. Brzeskie diablątko bieszczadzkim aniołem

[forse]

A tak troszkę statystyk, suma sumarum wszystkich wycieczek

Łącznie przebyliśmy: 103 km
Suma podejść: 5649 m
Suma zejść: 5159 m

Trochę do Everestu brakuje, ale moze innym razem

[bton1]

Jak dokładniej przerzuciłem te Wasze foty to.. dupsko mi ścisnęło Tydzień czasu na totalnym tumiwisizmie - potęga.

[ceper]

Urobiliście kawał Bieszczadów i ubawiliście się w najlepsze. I fotki miło się oglądało, chociaż trochę mało ich z romantycznych wąwozów przed Caryńską /widocznie byliście zajęci innymi sprawami /.
Nie kusił was wschód słońca na którymś ze szczytów?

[nes_ska]

Wędrowało mi się z Tobą Inka wspaniale Biesy są fajne

Pewnie, że Biesy są fajne Tak jak Taterki i Izery

Ja również Ci bardzo dziękuję, szczególnie za dotrzymywanie kroku na szlaku i poranną herbatkę ...

Tydzień czasu na totalnym tumiwisizmie - potęga.

Błażeju, to prawda! było cudownie! Zupełny brak pośpiechu na szlakach.

Nie kusił was wschód słońca na którymś ze szczytów?

Kusił bardzo poważnie. Sugestie w kierunku Mirka były, ale pogoda była zazwyczaj bardzo niestabilna rano i ostatecznie nie zdecydowaliśmy się. Dni natomiast staraliśmy się wykorzystać jak najpełniej i chyba nam się to w miarę możliwości udało

[Iva]

dzień 1: https://picasaweb.google....ka?noredirect=1
dzień 2: https://picasaweb.google....ca?noredirect=1
dzień 3: https://picasaweb.google....ka?noredirect=1
dzień 4: https://picasaweb.google....ka?noredirect=1
dzień 5: https://picasaweb.google....do?noredirect=1
dzień 6: https://picasaweb.google....na?noredirect=1
dzień 7: https://picasaweb.google....ec?noredirect=1
dzień 8: https://picasaweb.google....ta?noredirect=1

Zdjęcia przecudnej urody

[TNT'omek]

tylko góry,górki, lasy, motylki, kwiatuszki i ptaszki... obrzydliwe...


fajna wyprawa, zazdraszczam

[Piotrek]

Zarąbisty wyjazd Neska, pochodziliście porządnie, chyba wszystkie "sztandarowe" miejsca zostały nawiedzone . No i pogoda, zmienna ale bardzo urozmaicająca widoki, tak więc bardzo przyjemnie ogląda się foty (znaczy Twoje, bo za zdjęcia forse dopiero się zabiorę)

Widze też lekki progress- Nes_ska w koszulce nie czarnej

[nes_ska]

tylko góry,górki, lasy, motylki, kwiatuszki i ptaszki...

Muchy! Muchy jeszcze!

chyba wszystkie "sztandarowe" miejsca zostały nawiedzone

Chyba tak

Widze też lekki progress- Nes_ska w koszulce nie czarnej

Jedna mi się zaplątała Zawodowo jestem bardziej urozmaicona Do pracy często chodzę w różu. Podobno czarny nie sprzyja kontaktom z dziećmi


Dziękuję. Wciąż odczuwam niedosyt

[Dobromił]

Podobno czarny nie sprzyja kontaktom z dziećmi

To widać w działalności koscioła.

[ceper]

Piotrek napisał/a:
chyba wszystkie "sztandarowe" miejsca zostały nawiedzone

Chyba tak

Warto było zajrzeć do skansenu w Sanoku, przejechać się ciuchcią bieszczadzką

[nes_ska]

przejechać się ciuchcią bieszczadzką

To jest jeden z planów, których nie udało się zrealizować, pomimo że były cały czas. 8 dni to zdecydowanie za krótko na Bieszczady ;-)

[ceper]

Nie przejmuj się, będziesz/cie/ mieć dzieci, to zdążycie
Gdyby nie one, to też bym nie jechał ciuchcią /także z Biskupina do Wenecji/ lub bryczkami.

[Pudelek]

Warto było zajrzeć do skansenu w Sanoku

ale oni jechali w Bieszczady, a nie w Góry Słonne

Do pracy często chodzę w różu.

ohyda

[nes_ska]

ohyda

Właśnie się spakowałam Pudlu. Mnóstwo różowych ciuchów. Mleka brak. :-P

ale oni jechali w Bieszczady

...ale jechaliśmy przez Sanok Co nie zmienia faktu, że do Skansenu nie pojechaliśmy

[Pudelek]

Mnóstwo różowych ciuchów.

zrobisz furorę

Mleka brak. :-P

Leszek weźmie ze sobą

..ale jechaliśmy przez Sanok

i zapewne przez wiele innych miejscowości nie leżących w Bieszczadach

Co nie zmienia faktu, że do Skansenu nie pojechaliśmy

skansen jest naprawdę ładny, choć po wybudowaniu Miasteczka Galicyjskiego bywają tam zbyt duże tłumy. Ale miasteczko na pewno fajniejsze niż to w Nowym Sączu!