część VII - wschód słońca na Malniku
Na drugi dzień prognozy pogody zapowiadały kolejny mroczny dzień z zachmurzeniem 100% i niewielkimi opadami przelotnego deszczu. Niemniej świt miał być jeszcze w miarę dobry, od wschodniej strony nawet słonecznie, ale jednocześnie to całodzienne zachmurzenie miało nadchodzić od południowego zachodu. Wschód słońca na Malniku może być interesujący, choć na pewno powinien być nietypowy. Trzeba zaryzykować i jechać – z Krynicy nie jest daleko, żaden problem.
Wschód mi siadł, choć był mocno nietypowy, nie taki klasycznie udany z mgiełkami w dole i słońcem na górze. Były kontrasty, mrok i światło na chmurach. Zobaczcie i oceńcie sami.
A taki „klasyczny” wschodzik z morzem mgieł udało mi się złapać pod sam koniec wakacji.

Pusta Wielka, Jaworzynka, Liskowa, żółty szlak ze Szczawnika

w stronę Lackowej

i w drugą stronę

Kurcinska Magura

Tatry w chmurach

Pusta Wielka, Jaworzynka, Liskowa, Wielka Bukowa

w stronę Tatr


Lackowa




w dole Muszyna

Wielki Rogacz i Radziejowa

po prawej Jaworzyna Krynicka

Kurcinska Magura



robi się coraz ciemniej

nad Krynicą słonecznie

ale nad Górami Czerchowskimi już mrok

i po słońcu

ale chmurki ciekawe
następnego dnia wykorzystałem popołudniowe rozpogodzenie i było miło

c.d.n.