O właśnie coś takiego. Lęku wysokości nie ma, a w takich miejscach wpada w panikę, przecież te skały z łańcuchami na podejściu na Jagnięcy nie są ani wysoko, ani przepaści tam nie ma, a musiałem ją sprowadzić nogi naprowadzając na odpowiednie miejsce. Ona zaś do skały przyklejona, byle do tyłu nie patrzeć.
Moja córa zaś też nie lubi szaleństw, więc sądzę, że mogło by być ciężko.
Percią Akademików na szczyt Babiej Góry.
a ja Babią Górę lubię! Nie jest dla mnie oklepana, bo byłem tam tylko dwa razy, raz w upalny dzień ze słabą przejrzystością. Za drugim razem podchodząc Percią Akademików złapała nas burza, przeczekiwaliśmy w krzakach i potem atak drugi, udany. Ze szczytu były mega widoki na smugi deszczu i dźwięki burzy w oddali, szybko stamtąd zeszliśmy.
Twoja wycieczka całkiem fajna, podobają mi się te zdjęcia z mgłami.
Twoja wycieczka całkiem fajna, podobają mi się te zdjęcia z mgłami.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Ważne jest to, że lęku się można pozbyć, więc musicie zabierać partnerki częściej.
Ja to za dzieciaka nie mogłem na wieżę w Częstochowie wejść, a teraz...
Ja to za dzieciaka nie mogłem na wieżę w Częstochowie wejść, a teraz...
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości