10 lat później...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
kefir
Posty: 114
Rejestracja: 2017-08-16, 22:31
Kontakt:

10 lat później...

Postautor: kefir » 2018-07-10, 21:01

Moja przygoda nie zaczęła się od tego, ale na pewno zmieniła... 10 lat temu: Wielki L – Mięgusz wymięka! (z Mańkiem i Kiełbasą) Pomysł zrobienia powtórki po dekadzie zrodził mi się w głowie kilka miesięcy temu, ale planowanie akcji szło jak po grudzie, więc zamiast cisnąć na siłę, wolałem spokojnie poczekać na odpowiedni moment.

Obrazek
Wielki L – czeka

Nie myliliśmy się, całą drogę od auta na szczyt przeszedł o własnych siłach, było skakanie, bieganie, wspinanie po głaziulcach i czołganie się. Szlak na szczyt się trochę zmienił i teraz później wchodzi się na gołoborze, akurat kiedy byliśmy przy starym wejściu na ciekawszą część Perci Borkowskiego usłyszeliśmy wołanie o pomoc i pomogłem po rumowisku wrócić na szlak kobiecie z 5 letnią córką. Kilka osób z rozpędu szło po staremu, ale nie ma tam już takiego wygodnego przejścia jak kiedyś, a nowa trasa jest równie ciekawa co wcześniejsza.

Wyszedł w sumie spontan, bo dopiero dzień wcześniej wieczorem zaczęliśmy myśleć nad jakimś wypadem i zaświtało nam w głowach, że na Perci Borkowskiego to Norbert by się chyba dobrze bawił.

Obrazek
Jak się ma około metra wzrostu to Perć Borkowskiego jest o wiele ciekawsza

Obrazek
Tato, patrz jaka lufa!

Obrazek
Podobno w Beskidzie Wyspowym mają kręcić najnowszego Indianę Jonesa

Obrazek
Na szczycie

Obrazek
Widoczki

Na szczycie jemy, focimy, później schodzimy niebieskim. Pod koniec widzimy jeszcze Tatry majaczące w tle.
http://summitate.wordpress.com/

"Polacy rozpoczęli tę grę i oni powinni ją zakończyć." Simone Moro
laynn

Postautor: laynn » 2018-07-10, 23:00

Trzeba było jeszcze jakąś fotkę zrobić jak coś z przed 10ciu lat ;)
kefir
Posty: 114
Rejestracja: 2017-08-16, 22:31
Kontakt:

Postautor: kefir » 2018-07-10, 23:04

Obrazek

Właśnie ciężko było. Też szukałem miejsca, albo okoliczności podobnych, ale nie było nic sprzed 10 lat co można by wrzucić. Nie wchodziliśmy do grot, szlak inaczej wygląda, inaczej poprowadzony, inna pogoda... zostało tylko schronisko, ale flagi nie mieliśmy :P
http://summitate.wordpress.com/



"Polacy rozpoczęli tę grę i oni powinni ją zakończyć." Simone Moro
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12376
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-07-10, 23:07

To wychodzi na to, ze i ja pobłądziłem i właziłem starą wersją...
W każdym razie graty za kolejny szczyt. Młody się wyrabia. Jeśli sam przeszedł z Zarytego na szczyt to naprawdę chylę czoła. Oby tak dalej!

Jak to kiedyś Piotr napisał... Niech się młodzi pną do góry!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości