Jest jest,tylko by grzało to trzeba napalić w piecu.TNT'omek pisze:Pudelek pisze:dlaczego ZAWSZE na Wielkiej Raczy jest zimno
Może tam po prostu nie ma ogrzewania?!
22-27.02.2015 Beskid Żywiecki
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Poza tym relacja się nie liczy - brak wejścia na Kobyłkulę.
Nadal nie wiem gdzie "to to" się znajduje ale z czasem pewnie zerknę na mapę
Myślałam, że relacja nie będzie się liczyć z powodu braku przewyższeń i kilometrów
P.S. Pod względem śnieżnym bliżej do kolan czy do kostek ?
Sam czekam aż to białe zniknie......
Śniegu było bliżej kolan, oczywiście im niżej, tym mniej, ale nawet w mieście było tak powiedzmy - do kostek (na poboczu), a wyżej to nawet powyżej kolan a i czasami kijek się zapadał po rękojeść, nie używam talerzyków bo mi szkoda "rysować" plecak, a tym razem i tak go nie nosiłam tak miałam dobrze. Ilość tego białego zaczęła dramatycznie spadać od opadów, które nastały we wtorek (mojego wyjazdu), ostatniego dnia było go już dużo mniej, ale jeszcze coś tam zostało. Myślę, że przy tych temperaturach, to na pewno na święta zacznie być cudownie, błotniście, o ile nie szybciej
kto i jak jest ciepłolubny
A może lubicie tropiki, no to nie ten klimat :O
Nie przemawia do mnie twoja argumentacja, ceper, tam w pomieszczeniu nie dało się wysiedzieć w samej bluzie, marzły ręce, uszy, a wyjście do łazienki to już w ogóle było walczenie z samym sobą. Dzierżawca pewnie podgrzewa sobie pomieszczenie, w którym przebywa, a resztę (turystów) ma gdzieś. Dlatego też nawet niczego tam nie kupowaliśmy i tak samo na Boraczej, niech się zadławią tymi oszczędnościami.
kaloryfery na Raczy są na pewno, a taka lodówka nie jest tam od "na wieki wieków". Zresztą nie wiem czy budynek bez ogrzewania mógłby w ogóle przyjmować klientów na nocleg (o statusie schroniska nie mówiąc).
gorzej było gdzie indziej - Malgo psuła nam pogodę na Ślęży
Szczerze mówiąc po prognozach pogody spodziewałam się, że będzie gorzej
gorzej było gdzie indziej - Malgo psuła nam pogodę na Ślęży
Ostatnio zmieniony 2015-03-09, 20:29 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Pudelek pisze:ja naprawdę nie potrafię zrozumieć dlaczego ZAWSZE na Wielkiej Raczy jest zimno! Od dawna, lata mijają a tam nadal bawią się w lodowy hotel. Czy dzierżawca tam tylko oszczędza czy po prostu uważają, że coś takiego jak ogrzewanie to luksus niedostępny zimą w schroniskach?
Mam takie same spostrzeżenia.
Dodam każdy kolejny dzierżawca, bo pamiętam chyba trzech a zimno było zawsze.
Ale tam są spore szpary miedzy deskami i ogólnie piździ jak w kieleckim.
Na szczęście bywałam tam na krótkich 2, max 3-dniowych wyjazdach i suszyłam się potem w domu.
poprzedni dzierżawca (lub jeszcze zapoprzedni, bo to był 2004 rok) to oszczędzał na ciepłej... wodzie. Zawsze mawiał, że jakaś awaria, a trwało to kilka lat - nie wiem jak zimą, ale latem ciepłej nie było nigdy, letnia w okolicach kuchni. Zresztą pisałem już o tym - schronisko jest pięknie położone, ale szczęście do dzierżawców nie ma
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
sokół pisze:jakoś się długo nie pojawiała i tak myslałem, dlaczego...
Długi czas byłam w szoku po pogryzieniu przez konia hehe a tak na serio, to nastawiałam się na dłubanie przy zdjęciach, a w końcu stwierdziłam, że nic się nie da już uratować i wypuściłam, co wyszło
nes_ska pisze:wygląda na to, że miałaś bardzo fajny urlop
Urlop był bardzo udany i wesoły. Przytoczę nasz szalony pomysł z niedzieli, by na Mładej Horze (akurat tak wypadało po przeliczeniu, że o tej porze tam będziemy) zapukać do kogoś do drzwi i zapytać czy możemy tylko obejrzeć Familiadę? Niestety koń nas stamtąd wypłoszył Pomysłów tego typu było znacznie więcej, ale pozostaną one w tajemnicy uczestników
Pudelek pisze:gorzej było gdzie indziej - Malgo psuła nam pogodę na Ślęży
To są jakieś insynuacje, mogłam popsuć pogodę, ale w Pasterce i Górach Stołowych Na Ślęży nigdy nie byłam
Dobrze, że tak często przewijała się tu informacja o zimnicy na Raczy, wiem już, żeby omijać to schronisko szerokim łukiem...
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Pięknie sobie spędziłaś te pięć dni urlopu. Pogoda może nie do końca wymarzona, ale często właśnie takie wycieczki na dłużej zapadają nam w pamięci. A poza tym zawsze jest powód, żeby wrócić tam w piękną słoneczną zimę. Mam nadzieję, że w Tatry uda Ci się jednak wyskoczyć w tym roku i odwiedzić też Krupówki.
Zmarźluchy odwiedźcie schronisko PTTK "Jaworzyna Krynicka", prawie całą noc miałem drzwi na korytarz otwarte, bo 2 kaloryfery (pokoik, węzeł sanitarny) dawały czadu, a nie zamontowano na nich pokręteł do regulacji.
Malgo, bylaś w Mładej Horze i nie zaznałaś prawdziwego klimatu Beskidów w obiekcie "Chyz u Bacy" Jeśli był czynny, to wstyd, wielki wstyd, bardzo wielki wstyd
Malgo, bylaś w Mładej Horze i nie zaznałaś prawdziwego klimatu Beskidów w obiekcie "Chyz u Bacy" Jeśli był czynny, to wstyd, wielki wstyd, bardzo wielki wstyd
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości