Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1696
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Coldman » 2025-10-31, 23:35

Kontrastujący szron ze złotem jesieni jest piękny :D
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4386
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2025-11-01, 06:56

Witek pisze:Stado łani. A gdzie faceci???
Zrobili swoje i poszli w las.Październik pożegnał nas piękną pogodą.Też z niej coś wczoraj ugryzłem :) .
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2025-11-01, 08:39

Coldman pisze:Kontrastujący szron ze złotem jesieni jest piękny :D

To urok późnojesiennych poranków, tak mało znany Sprocketowi :)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: _laynn » 2025-11-02, 21:15

Bardzo fajne tereny. Uświadamiasz mi ile jeszcze mam do odkrycia miejsc w teorii dla mnie najbardziej znanym paśmie.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-11-03, 13:12

_laynn pisze:Bardzo fajne tereny. Uświadamiasz mi ile jeszcze mam do odkrycia miejsc w teorii dla mnie najbardziej znanym paśmie.

Po tej wycieczce miałem dokładnie takie same wrażenia. Fajne tereny. Mało znane. Jaworzynę wypatrzyłem kiedyś z Oźnej. Dziwiłem się, że jest taka rozległa duża góra i nigdy tam nie byłem. Natomiast ogołoconą z drzew Praszywkę podziwiałem z Raczy, dokładnie ten opadający grzbiet w kierunku zachodnim. Góry są znacznie większe niż wynikałoby to z sieci szlaków. Życia braknie, żeby złazić nawet te w pobliżu.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-11-03, 13:22

1 listopada. Z rana odwiedzamy cmentarz, a potem jedziemy na małe co nieco.
Beskid Mały, Rzyki. Zaczynamy od łąkowego grzbietu pod Czarnym Groniem.

Obrazek

Skąd są fajne widoki na Gancarz.

Obrazek

Potem solidne podejście na Czarny Groń.

Obrazek

Następnie Potrójna.

Obrazek

Sporo ludzi rozrzuconych na polanach szczytowych łapie ostatnie ciepłe dni tego roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy szlakiem grzbietowym przez Łamaną Skałę.

Obrazek

Wychodnie skalne w okolicach Anului, które pamiętam jako zupełnie odsłonięte, zarosły młodym lasem.

Obrazek

Idziemy dalej ciesząc się resztkami jesieni.

Obrazek

Obrazek

Schodzimy długim grzbietem Turonia. Fajnie prezentował się w końcówce krótkiego dnia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W dolnej części słońce już się schowało za czarnym Groniem.

Obrazek

A w drodze powrotnej ponownie odwiedziliśmy cmentarz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2025-11-05, 22:50

Nie dawno jeden z forumowiczów mnie wyśmiał, że nie dam rady wstać na wschód słońca. Dałem :)
Beskid Mały, łączki nad Krzeszowem. Jestem przed słońcem. Trochę szaro, zimno. Średnio fajnie.

Obrazek

Ale bardzo szybko pojawia się słoneczko.

Obrazek

Zalewa wszystko złotym blaskiem.

Obrazek

Babia od razu wygląda lepiej.

Obrazek

Ogólnie jest ładnie.

Obrazek

Obrazek

Wędrujemy sobie łączkami. Słońce coraz wyżej.

Obrazek

Wciąż ładnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

OK, pora coś pochodzić.

Obrazek

Idę przez grzbiecik z nienazwanymi szczytami, równolegle do "szlaku widoków" który idzie niżej miedzy domami.

Obrazek

Schodzę do Kukowa.

Obrazek

Wychodzę na Chrząszczową Górę.

Obrazek

Ale chrząszczy nie ma.

Obrazek

Ponownie schodzę do Kukowa, ale w inne miejsce.

Obrazek

I wychodzę na Capią Górkę.

Obrazek

Tu jest fajnie, kolorowo.

Obrazek

Tobi wylazł na samą górę, a ambonka wysoka.

Obrazek

Widoczki z góry.

Obrazek

Magurka i Surzynówka.

Obrazek

Łobuz chciał sam zejść, wygodne szczebelki były i uznał, że dałby radę, ale nie dostał pozwolenia. Schodził z asekuracją.

Obrazek

Idziemy dalej.

Obrazek

Obrazek

Łączki pod Kukowską Gajką.

Obrazek

Beskid Mały.

Obrazek

Jestem na łączkach gdzie podziwiałem wschód.

Obrazek

Obrazek

Kolorowo.

Obrazek

Babia nieco wystaje.

Obrazek

Kościół w Krzeszowie.

Obrazek

Wycieczka po bardzo byle jakich górkach, ale bardzo fajna. Okoliczności przyrody zadowalające. Opłaca się czasem wstać na wschód ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości