Dzisiaj upały!

Ubrałem krótkie spodenki i poszliśmy szukać wiosny w okolicach Sławkowa.

Cmentarz Żydowski.

Chyba najlepiej zachowany jaki widziałem, z tych dzikich.

Wracajmy do wiosny...



Dworek w Laskach.

Skałka Trawertynowa.

Zatopiona jaskinia w owej skałce.

Ciekawy kolor wody.

Stawy rybne na rzece Białej.

Potem wędrujemy lasem. Ukochana marudzi, że nudno.

Piaski w rejonie pustyni Błędowskiej. Ukochana marudzi, że ciężko...

Dolina Białej Przemszy,

Coś zielonego wyrosło.

Platformy widokowe, ostatnio były wyłączone z użytkowania.
Teraz nie było już taśm i zakazów, wyszliśmy na górę, a ona mocno się chybocze.

Bagniste tereny.


Zielone tereny.



Miałem wrażenie, że zieleni przybywa w oczach i po południu jest jej więcej niż rano.

A to główny punkt programu - Dolina Miłości.
Ukochana podsumowała, że beznadziejna.

Wąwóz w Krzykawce.

Trochę otwartych przestrzeni na koniec.
