Radhost z Dolni Becva

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9954
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Radhost z Dolni Becva

Postautor: Adrian » 2024-10-05, 15:21

Dobry den.

Po raz kolejny wybrałem się w B.Ś-M, celem tym razem był Radhost, tylko trasa zupełnie nowa i nieznana :)

Około 9.00 ruszam z parkingu za szkołą, troszkę się motam w uliczkach i źle skręcam, trzeba się wracać na dzień dobry.
Dzisiejszy cel jest dobrze widoczny z dołu …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szybko wchodzę w las, widać że woda mocno spływała leśną drogą, momentami wypłukaną bardzo mocno, drzewa trochę się przerzedzają, robi się jaśniej i bardziej widokowo, jakiś samotnik z piłą spalinową, walczy z powalonymi drzewami …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaczynam wchodzić w wyżej położone przysiółki, jak tam jest pięknie, ładne domki poukrywane między drzewami albo gdzieś pod lasem na odludziu, pięknie.
Mijam pierwsze źródełko z wodą, na wielkim pniu leżą dwa kubeczki, można się napić :) niestety zawsze pierwsze co mi przychodzi w takich miejscach po czeskiej stronie, to fakt że po polskiej stronie te kubki byłyby już ukradzione :(
Mijam też kapliczkę i kilka prostych ławeczek, na których można przysiąść, na krótką modlitwę ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idzie się bardzo przyjemnie, mijam wiatę przy której w krzakach czai się leśny stwór, z tych złych ;) spokojnym krokiem wychodzę na polany pod granią, która ciągnie się od Radhosta po Pustewny, a nawet trochę dalej …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wychodzę na grzbiet, wieje strasznie … Ruszam w stronę Górskiego hotelu Radegast, gdzie ludzi sporo, trafiłem na jakąś wycieczkę szkolną.
Jestem przygotowany na taką opcję, bo jest poniedziałek, a jak wiadomo w poniedziałki po czeskiej stronie zawrene !
Witam się z Cyrylem i Metodym, tak się zdarzyło że jest samo południe i w kaplicy zaczęły bić dzwony, na cześć mojego przybycia ;) Zaglądam do środka, kupuję dwie przypinki i mimo że pan mnie namawia na wyjście na wieżę, to nie korzystam i idę dalej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przede mną zejście, ładne widoki, kładka w lesie i przepiękna polana, Velka Polana.
Jak mi tam było dobrze, piękne miejsce z widokiem na Radhost, zrobiłem sobie w końcu przerwę !
Ciasto, kanapki i oczywiście kawka :D
Cisza i spokój …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idę sobie spokojnie, wycieczka pełen luzik w pięknych okolicznościach przyrody, pokazuje się ładnie odsłonięty szczyt Javornika.
Na rozstaju dróg, przy metalowym krzyżu skręcam w lewo schodząc ze szlaku, końcówka trasy, to schodzenie bez szlakowe …
Dochodzę do chaty Mir, niestety zamknięta, a takiego strasznego smaka miałem na kofole i hranulki !
Za chatą schowane są dwa tipi, wypasione z odsłonkami od waitru.
Zanim zszedłem do miasteczka nazrywałem jeszcze sporą ilość żółtych wysokich traw, ładnie wyglądają w wazonie, Iza się ucieszy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I taka to była wycieczka.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 331
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: _laynn » 2024-10-05, 15:38

Fajne te przysiółki - zawsze mi się marzy oglądając takowe aby kiedyś sobie je kupić - dopóki nie przychodzi na myśl, że jednak młodszy nie będę...
Trawy extra! :)

Ciekaw jestem, czy to o tej wycieczce pisałeś, że jest lepsza od tej z Małej Fatry. (po cichu powiem, że na pewno nie :P ).

Niemniej jak na Ś-M to fajna wycieczka! :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8519
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Pudelek » 2024-10-05, 16:25

Chicałbyś kupić cały przysiółek? Bogaty człek :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 331
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: _laynn » 2024-10-05, 17:14

A jak! Z jednym gospodarstwem na przykład :P
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 3987
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: marekw » 2024-10-05, 18:21

Powtórzę za Wiktorem,te domki piękne.Można pomarzyć :) .
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9954
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Adrian » 2024-10-05, 18:29

_laynn pisze:Fajne te przysiółki - zawsze mi się marzy oglądając takowe aby kiedyś sobie je kupić - dopóki nie przychodzi na myśl, że jednak młodszy nie będę...
Trawy extra! :)

Ciekaw jestem, czy to o tej wycieczce pisałeś, że jest lepsza od tej z Małej Fatry. (po cichu powiem, że na pewno nie :P ).

Niemniej jak na Ś-M to fajna wycieczka! :)


Mnie się zawsze przypomina domek w Karkonoszach :lol

Napisałem, że też była zajefajna, nie lepsza ;)

Ja tą wycieczka jestem zachwycony, że teren który sobie wyobrażałem w większości jako nudny las, okazal się pięknymi, otwartymi terenami i fajnym lasem :)

Po raz kolejny B.Ś-M na plus, a myślałem że już mnie tam nic nie zaskoczy, a tu drugi raz w tym roku, (pierwsza była wycieczka ze skałą)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9954
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Adrian » 2024-10-05, 19:07

marekw pisze:Powtórzę za Wiktorem,te domki piękne.Można pomarzyć :) .


No właśnie, można pomarzyć :lol
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6322
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: buba » 2024-10-05, 19:14

Pudelek pisze:Chicałbyś kupić cały przysiółek? Bogaty człek :P


To calkiem dobry pomysł - eliminuje ewentualnosc, ze dom obok kupią jacyś uciążliwi sąsiedzi! ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 331
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: _laynn » 2024-10-05, 20:20

Np przed zazdrosnym hanysem.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6004
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: sprocket73 » 2024-10-05, 23:37

Też mam od dawna smaki na mały domek w górach. Ale zaraz sobie myślę, że wtedy trzeba by tam jeździć w każdy weekend. To już jednak wolę tak jak jest, że jak mam nastrój, to siadam nad mapą i wymyślam gdzie jechać :)
A cały przysiółek to tylko Ceper może kupić. Tak jak wykupuje cały towar w biedrze podczas promocji ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9954
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Adrian » 2024-10-06, 09:27

sprocket73 pisze:Też mam od dawna smaki na mały domek w górach. Ale zaraz sobie myślę, że wtedy trzeba by tam jeździć w każdy weekend. To już jednak wolę tak jak jest, że jak mam nastrój, to siadam nad mapą i wymyślam gdzie jechać :)
A cały przysiółek to tylko Ceper może kupić. Tak jak wykupuje cały towar w biedrze podczas promocji ;)


Ja już to przerobiłem, kupiliśmy działkę, to bardzo podobny temat :lol tak jak mówisz ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6331
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Sebastian » 2024-10-06, 16:28

_laynn pisze:Ciekaw jestem, czy to o tej wycieczce pisałeś, że jest lepsza od tej z Małej Fatry. (po cichu powiem, że na pewno nie :P )

A ja to powiem głośno, że nie jest lepsza od MF :) Chyba chodzi o jakąś inną.

Adrian pisze:Ja tą wycieczka jestem zachwycony, że teren który sobie wyobrażałem w większości jako nudny las, okazal się pięknymi, otwartymi terenami i fajnym lasem :)
Po raz kolejny B.Ś-M na plus, a myślałem że już mnie tam nic nie zaskoczy, a tu drugi raz w tym roku, (pierwsza była wycieczka ze skałą)

No to masz kolejny dowód, żeby jechać w BŚM ponownie ;)


buba pisze:
Pudelek pisze:Chicałbyś kupić cały przysiółek? Bogaty człek :P


To calkiem dobry pomysł - eliminuje ewentualnosc, ze dom obok kupią jacyś uciążliwi sąsiedzi! ;)


Np. tacy, którzy lubią zapachy rdzy, smaru, starych opon z niewielką nutą moczu :P

sprocket73 pisze:Też mam od dawna smaki na mały domek w górach. Ale zaraz sobie myślę, że wtedy trzeba by tam jeździć w każdy weekend. To już jednak wolę tak jak jest, że jak mam nastrój, to siadam nad mapą i wymyślam gdzie jechać :)

Dobrze mówisz, wiesz ile jest pracy przy takim małym domku? Braknie ci czasu na skałkowanie i chaszczowanie.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12378
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: sokół » 2024-10-06, 17:59

Bardzo przyjemnie wygląda ten szlak,
Fajnie tez masz, że sobie możesz w tygodniu wyskoczyć na kilka godzin, to tez ma swój urok.

Mnie się Morawski bardzo spodobał i po tej relacji tylko sie w tym przekonaniu utwierdzam.

Przysiółka niestety nie kupię. Nie stać mnie.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9954
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Adrian » 2024-10-06, 19:57

A ja to powiem głośno, że nie jest lepsza od MF :) Chyba chodzi o jakąś inną.


Ja nigdzie nie napisałem że była lepsza, tylko że też była zajefajna.

Nie byłeś na tej wycieczce, więc ciężko Ci porównać która była lepsza ;)

Wcale nie trzeba jechać niewiadomo gdzie żeby było fajnie, i B.Ś-M poraz kolejny to pokazał ...

Bardzo przyjemnie wygląda ten szlak,
Fajnie tez masz, że sobie możesz w tygodniu wyskoczyć na kilka godzin, to tez ma swój urok.


Krótki i Przyjemny dla mnie, nie każdemu może się podobać, to przecież moje odczucia z tego dnia ;)

Żeby mieć wolny poniedziałek, muszę iść w sobotę do pracy, mimo wszystko wolałbym mieć cały weekend wolny niż poniedziałek, ale szczerze mówiąc, bardzo lubię te moje poniedziałki w górach, przede wszystkim z powodu braku tłumów :)

To taka trasa dla mnie, ja już sobie maszkiece w Ś-M, gdybym polecał komuś trasę, to była by inna, żeby zobaczyć więcej i przejść cały grzbiet ...
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3594
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Radhost z Dolni Becva

Postautor: Wiolcia » 2024-10-08, 13:46

Ciekawy wariant, sporo polanek z pożółkłymi trawami - to taka wycieczka na pograniczu lata i jesieni.
W chacie Mir jeszcze nie byłam, ale może kiedyś się uda, bo prowadzi tam jeden ze szlaków biegówkowych w kierunku przełęczy Pustevny. Choć może najpierw chata Martinak, bo też przydałoby się ją odwiedzić. Byłeś może w jednej czy drugiej już wcześniej?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian i 2 gości