Lysą Horę widuję co dziennie z okna , no prawie co dziennie.W,g dalmierza w prostej linii to tylko 50 km.Jak z wieloma Beskidzkimi kopczykami mam sporo swpomnień,z Lysą też.Tu także wędrowałem z tymi których już nie ma między nami. Tym razem wędruję sam,co mi wcale nie przeszkadza a wręcz przeciwnie.Rynek w Wodzisławiu wita mnie tak,
Włodarze miasta widać jeszcze nie muszą oszczędzać, rynek oświetlony jak choinka świąteczna a fontanna chodzi 7 dni w tygodniu 24 h.Świt wita mnie we Frydlandzie gdzie mam 20 minut czasu do autobusu.
Kubek kawy i jadę za chwilę do poczatku szlaku.
Takich tablic spotkam więcej na szlaku.
Ruszam dalej.
Po 3 km, mała hospoda, niestety nie ugościli mnie bo czynna od 11,30.
Udało mi się uprosić o pieczątki,sytuację ratuje mój stary termos z kawą.Ruszam dalej,pomału szlak pnie się coraz bardziej w górę.
Szczyt co raz bliżej.
Po 9 latach i 3,5 h, jestem na Lysej Horze.Sporo tu się zmieniło,nie ma już dawno Baru Satan.
Zdobycie szczytu poświadczone i udowodnione wpisem w księdze pamiątkowej.
I autoportret.
Czas mnie goni, czeka mnie ponad 6 km, zejścia więc komu w drogę temu czas.Od stacji meteo i H,Z, S spory odcinek stromego zejścia.
Ostatni rzut oka na szczyt i ruszam dalej.
Cytat ; O NASI TU BYLI;.
No i pomału u celu, mają nasi sąsiedzi poczucie humoru.
Mały wodospad przed drogą główną.
A na przystanku niespodzianka, po raz pierwszy widzę port gdzie można doladować telefon.
Mam pól godziny do autobusu i czas na łyka kawy.Mam też pomysł związany z Lysą Horą, ale to pomysł na wiosnę. To wszystko na dziś i dziękuję za uwagę.
26 X 2022 Lysa Hora.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Tępy dyszel pisze:Całkiem niezły wyczyn, przewyższenie imponujące, chyba jedne z większych w Beskidach. Ale widzę, że odcinek poza samą Łysą Horą nie jest zanadto widokowy. A na samym szczycie, są miejsca na zdjęcie rozległej panoramy, bez żadnych "ustrojstw" w tle typu płotki, budynki itp. ?
Są tylko Mirek zrobił z tymi wszystkimi ustrojstwami
Dzięki za słowa uznania. Są rozległe panoramy na przykład z tarasu stacji przekaźnikowej tv,, tyle że niektóre trzeba znaleźć.Tępy dyszel pisze:Całkiem niezły wyczyn, przewyższenie imponujące, chyba jedne z większych w Beskidach. Ale widzę, że odcinek poza samą Łysą Horą nie jest zanadto widokowy. A na samym szczycie, są miejsca na zdjęcie rozległej panoramy, bez żadnych "ustrojstw" w tle typu płotki, budynki itp. ?
Ostatnio zmieniony 2022-10-29, 11:55 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości