Z cyklu JA TU BYŁEM czyli 11 VI 2021 Kotarz.
Z cyklu JA TU BYŁEM czyli 11 VI 2021 Kotarz.
Wycieczkę zaczynam na przystanku Hołcyna (dla niezmotoryzowanych takich jak ja porada,) jadąc Wispolem mijam przystanek Centrum i jadę na następny skracając sobie niebieski szlak o ok, 1 km.Przechodzę most i idę w górę asfaltem aż do przystani kajakowej czynnej w sezonie letnim.Mała zapora na zalewie spiętrza zbiornik wodny.
Szlak skręca drogą asfaltową w lewo tuż przy blaszkach,mijam jedną z kilku kapliczek na trasie i wchodzę z las.
Krótki odpoczynek na trasie w której Harry wierny mój towarzysz bez szemrania dotrzymuje mi towarzystwa.
Na Jaworowej podziwiam widoki oraz desant Cichociemnych
Na Kotarzu od ostatniej wizyty mojej sporo zmian,stoi oprócz wiaty maszt telefonii komórkowej i bufet piwny
Długo nie popasam, ciszę zakłóca warkot wiertnicy i głośne rodaków rozmowy.
Szlak żółty od ostatniej naszej wizyty (min, z Ninikiem , innymi + pani Kasia z jamniczkiem o której na pewnym forum było troche hałasu) częściowo zmienił bieg.
Dochodzę do Chaty Wuja Toma , małe Kubusiowe co nieco i zmierzam na przystanek Bukowa.Po drodze mijam małe co nieco wijące się na poboczu.
Gdzie oczekuję na opóźniony autobus o całe 20 minut dzięki czemu w Cieszynie mam więcej czasu relaksowego w oczekiwaniu na dalszy transport.To jest właśnie ów PIRAT co potwierdza sama właścicielka.
Miejsce przeciętne ale zwierz ciekawy. To chyba trzecia wycieczka beskidzka na tym Forum ( ostatnimi czasy ) ze spotykanym bydlęciem.
Ostatnio zmieniony 2021-06-13, 18:25 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn pisze:Dobromił pisze:Miejsce przeciętne
Jak to w Śląskim
W części pastwiskowej
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
No i pięknie. Dobrze że wróciłeś na szlaki. Czytałem też Twoje poprzednie relacje z minionych miesięcy.
Trasy krótkie nie mają nic złego w sobie - delikatnie parafrazując klasyka - ,,lepiej mądrze iść krótko, niż długo ale głupio"
Gdy miną pewne moje prywatne uwarunkowania rodzinne (nie związane bezpośrednio ze mną), to też chciałbym wrócić na szlaki.
Trzymaj tak dalej
Trasy krótkie nie mają nic złego w sobie - delikatnie parafrazując klasyka - ,,lepiej mądrze iść krótko, niż długo ale głupio"
Gdy miną pewne moje prywatne uwarunkowania rodzinne (nie związane bezpośrednio ze mną), to też chciałbym wrócić na szlaki.
Trzymaj tak dalej
Spoko, góry stały setki tysięcy lat i postoją jeszcze dłużej.Na mnie też czekały kilka lat,tyle że z przyczyn zdrowotnych miałem przerwę.Wolę trasy krótkie takie do 20 km, by za dużo za jednym razem nie przejść i mieć pretekst by tam wrócic.Niebawem mam do zrobienia małe przypomnienie na trasie Żabnica-Słowianka-Bystra, na którą to Słowiankę raz się wybrałem i nie dotarłem.Dosłownie ze szlaku zmyła mnie mała nawałnica.3mam za Ciebie kciuki i do zobaczenia na szlaku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: sprocket73 i 105 gości