Wielki Stożek i Kubalonka czyli beskidzka klasyka.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2021-02-12, 19:44

Pudelek pisze:Stóg zawsze był dziwny, mnie tam już nic nie zaskoczy.


No wlasnie ja mialam nienajgorsze wspomnienia z tego schroniska (cos tam jadlam) ale to bylo 15 lat temu.

Pudelek pisze:nie wiem buba z kim się teraz zadajesz, ale wśród moich (realnych) znajomych nie mam nikogo takiego, nawet moi rodzice mają serdecznie tego dość, choć są przecież w grupie ryzyka


No ja niestety mam (lub raczej mialam) takowych...
Ostatnio zmieniony 2021-02-12, 19:45 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2021-02-12, 21:32

Pudelek pisze:A gdzie na Kopie jest świetlica??


Jak wejdziesz do schroniska, to korytarzem prosto do końca, na wprost masz kible, po lewej stronie obok są drzwi i tam jest świetlica ;)

Sala jest mniejsza od tej głównej, ale kilka stolików tam stoi. Na ścianach wiszą też takie tablice:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-02-12, 22:59

oo, nigdy tam nie byłem. I co, pozwalali tam teraz spać na glebie czy "na pokojach"?

PS>ci patroni to istnieją chyba głównie tylko na tablicach, bo nigdy nie słyszałem aby ktoś mówił, że idzie "do schroniska im. Małachowskiego" :P

buba pisze: No wlasnie ja mialam nienajgorsze wspomnienia z tego schroniska (cos tam jadlam) ale to bylo 15 lat temu.

ja pamiętam około 2005 roku jak przyszedłem tam z ekipą kilka dni przed Bożym Narodzeniem, to nas wywali, bo oni zamykają o 15-tej, żeby się szykować na Wigilię...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2021-02-12, 23:18

Pudelek pisze:ja pamiętam około 2005 roku jak przyszedłem tam z ekipą kilka dni przed Bożym Narodzeniem, to nas wywali, bo oni zamykają o 15-tej, żeby się szykować na Wigilię...


No to sie nie dziwie...

To ja chyba tam bylam w 2007 roku i jakos jesienią. Jadlam tam jakis zurek a obok siedziala ekipa, grała na gitarze i bylo przyjemnie.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości