AZ wstyd przyznać że przejeżdżałem obok tej góry tyle razy jadąc w Beskid Niski i nie odwiedziłęm jej nigdy. No ale do czasu Udałęm mi się to kilka dni temu po pracy. Pogoda byłą słoneczna wieć wystartowałem z małego parkingu połozonego przy drodze wojewódzkiej relazji Nowy Żmigród Gorlice. Znajduje się przy nim chatka myśliwska i pomnik sw. Huberta jak mniemam.
Już po kilkuset metrach owierają się w widoki w stronę pasma Magury Wątkowskiej
Początek podejścia na Cieklinkę. Było chaszczowane bo chciałęm wejść na szczyt na przełąj , w linii prostej
Bliżej szczytu pojawiła się droga i stacje drogi krzyżowej.
Na szczycie są ławki, raczej takiej średniej jakości, zadaszenie pod którym znajduje sie ołtarz krzyż podświetlany nocą. Budowana jest również tego roku nowa droga krzyżowa. Stacje wykonane są z drewna i kamienia.Gdy tam byłem bodajże przy 5 z nich pracowali panowie, przy każdej po kilku chłopa.
Stokami Cieklinki według mapy ma przebiegać trasa rowerowa. Oznaczeń jednak nie spoptkałem, jedynie taką oto tabliczkę
Schodząc ze szczytu Cieklinki przez łąki nad wsią Bednarka roztaczają się równie piękne panoramy.
Udało mi się również odnaleźć kilka drewnianych domów. Co ciekawe niektóre są bez dojazdu, ewentualnie samochodem terenowym lub traktorem, czy jakimkolwiek sprzetem który poradzi sobie z błotnymi przeprawami
Wiata znajdująca się w przysiółku Wałaskie. Ma chyba służyć rowerzystom przy szlaku który jest w teorii ...
Ta lampa uliczna ma bardzo ciekawe położenie. Jakieś 200 metrów od drogi, oświetla chyba las i okoliczne zarośla
Krążąc polnymi drogami kiruje się do mego miejsca startu gdzie zostawiłęm samochód. Bardzo miło się tak błądzi wśród zarośli na zmiane z lasem i na wpół zarośniętymi łąkami. Jest trochę błota ale w Beskidzie Niskim przecież błoto być musi
Na północnych krańcach Beskidu Niskiego - błądzenie po stoka
Wiolcia pisze:Pogoda nieźle Ci siadła - jest burzowo, więc kontrastowo.
A odwiedziłeś może Dom Popielic? Czytałam kilka razy o tym miejscu i jestem ciekawa Twych wrażeń.
Przechodziłem obok Domu Popielic jednak nie było akurat nikogo. Jak na mój gust byłoby to świetne miejsce na nocleg Piekne otoczenie, kozy pasące się obok, hamaki, i masa innych ciekawych rzeczy. Do tego stare drzewa owocowe i brak dojazdu pod sam domek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości