Witam,
Ostatnio w ręce wpadły mi mapy zagranicznych gór firmy KOMPASS. Na mapie przebieg szlaków oznaczony jest ciągłą linią, kreseczkami lub też kropkami. Chciałem zapytać o oznaczenie dróg jaka jest różnica między fussweg a Steig?
Oraz czy może ktoś opisać różnicę w oznakowaniu szlaków osoby, które już korzystały z tych map.
Dzięki z góry.
Mapy firmy KOMPASS
Mapy firmy KOMPASS
#ziaronaszlaku
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mapy firmy KOMPASS
ziaro pisze:Chciałem zapytać o oznaczenie dróg jaka jest różnica między fussweg a Steig?
Różnica polega w uproszczeniu na szerokości, jakości ścieżki.
Porównać to można mniej więcej w taki sposób (zaznaczam, że nie chodzi tu o trudności techniczne):
- linia ciągła (weg, trail): szutrowa droga w Dolinie Kościeliskiej
- linia przerywana (fussweg, footpath): szlak z Murowańca nad Czarny Staw Gąsienicowy
- linia kropkowana (steig; narrow, steep path): Orla Perć.
ziaro pisze:Oraz czy może ktoś opisać różnicę w oznakowaniu szlaków osoby, które już korzystały z tych map.
Jakość oznakowania jest bardzo zróżnicowana lokalnie. Często za "farbę" odpowiadają właściciele okolicznych schronisk. Trzeba się jednak pilnować ponieważ niektórych szlaków z map nie ma w terenie a jeszcze inne mają trochę inny przebieg niż na mapie.
Wiem, że nic nie wiem.
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Nasz sposób znakowania szlaków przypomina ścieżkę spacerową w Ikei, tak mi się skojarzyło.., a tak w ogóle to komunistyczna zaszłość wpisująca się w schemat kart pływackich, meldunków i różnego rodzaju uprawnień do życia.., szkoda, że po krótkim okresie wolności do tego wszystkiego szybko wracamy
luknij na moje panoramy i galerie
dagomar pisze:Nasz sposób znakowania szlaków przypomina ścieżkę spacerową w Ikei, tak mi się skojarzyło.., a tak w ogóle to komunistyczna zaszłość wpisująca się w schemat kart pływackich, meldunków i różnego rodzaju uprawnień do życia.., szkoda, że po krótkim okresie wolności do tego wszystkiego szybko wracamy
Jak przeczytałam o konieczności posiadania karty rowerowej (przez dorosłych) to pomyślałam to samo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości