Góry Bez Granic

Potrzebny koleżance mieszkającej w Warszawie. Mały lekki 0,5-0,6 kg w cenie ok 200-250 zł.
Czy możecie cos polecić.
(Wkładka do spiwora odpada.)

Wilczyca pisze:koleżance mieszkającej w Warszawie

Warszawka już kaloryfery wyłączyła?

Ja to się zastanawiam czym się różni "dupa zmarźlucha" z wawy od tej powiedzmy z Koziej Wólki.
Tak czy siak ,jestem zwolennikiem lokalnych producentów jakiś Małach , Pajak cenna pewnie poza zakresem grubo .
Można tez szukać w decathlonie , podstawowym pytaniem jest do czego ma to coś służyć

TataOjciec pisze:podstawowym pytaniem jest do czego ma to coś służyć

z pytania wynika ,że do spania w ...Warszawie

TNT'omek pisze:do spania w ...Warszawie

Ale co że niby na Centralnym

Dzieki za próby niezignorowania tematu.
Lokalizacja miała pomóc w namiarach na sklep w tym miescie.
Szczęsliwie problem rozwiązany dzieki znajomym z TG.
Pozdrawiam serdecznie.
Gosia.[/hide]

Wilczyca pisze:Lokalizacja miała pomóc w namiarach na sklep w tym miescie.

wszystko kupuję w internecie

kiedyś kupiłem śpiwór w internecie - okazało się jednak, że nie bardzo jest zgodny ze zdjęciem, po za tym rozmiary podane na www dotyczyły wysokości człowieka, a nie śpiworu - więc biorąc dla siebie śpiwór na 180 cm, zakładałem że taki będzie on wielki, a to był śpiwór... dla wielkoluda

nie wyobrażam sobie kupować butów albo plecaka bez badania organoleptycznego

Czasem niespodzianka bywa i po zakupie w sklepie.
W podstawówie jak co roku wybieraliśmy się na obóz harcerski. Śpiwory wtedy, te harcerskie, były wielkie (objętościowo) i ciężkie w porównaniu z obecnymi. No i kumpel mówi, że mu mama kupiła taki super, bo mały i lekki. Odwiedziliśmy go tuż przed wyjazdem-pokaż chłopie ten bajerancki śpiwór. I faktycznie malutki, leciutki szok, ale jak żeśmy go rozwinęli to się okazało że sięga...do pasa .
Śpiwór był dziecięcy, taki dla maluchów a ani on ani jego mama nie sprawdzili po zakupie tego bajeranckiego sprzętu

Pudelek pisze:a to był śpiwór... dla wielkoluda

ty mi powiedz gdzie sprzedaja takie spiwory- kazdy spiwor jest dla toperza za maly, wiec napewno by sie cieszyl z takiego ogromniastego (zwlaszcza jakby byl do tego cieply

przegrzebałem maile i wyszło, że to był śpiwór Hannaha, model Bivak, zakupiony w sklepie cristobal.pl - czy ciepły, to nie wiem, bo go odesłałem (przyjęli bez problemów - więc plus), ale kupowałem go z myślą na zimne noce.

Ale to było w 2008 roku, nie wiem czy ten model jest jeszcze w sprzedaży

Pudelek pisze:śpiwór Hannaha, model Bivak

Ciepły! sam takiego używam jako śpiwora wiosenno-jesienno-zimowego. Spałem w nim w namiocie przy minus 15'C i było OK.
I też go kupiłem w internecie Mam go już tyle lat i jestem zadowolony, choć jest ciężkawy -1,95kg Ale mam taki 180-185cm.

Wilczyca, zakres cenowy jaki podałaś chyba jest dość wąski, więc może Decathlon (al. Krakowska albo al. Jerozolimskie obok Reduty Ordona)? Inne sklepy jakie polecam to Sherpa (bodajże ul. Chłodna albo Żelazna) - świetnie doradzają albo AlpinSport obok SGH (ul. Batorego, przyst. Pole Mokotowskie) - też wiedzą, co mówią
Jak sobie przypomnę coś jeszcze, to napiszę.

Malgo Klapković pisze:też wiedzą, co mówią

Gosiek - Ty ze swą posturą zmieściłabyś się do... skarpetki... Bez urazy

darkheush pisze:Gosiek - Ty ze swą posturą zmieściłabyś się do... skarpetki... Bez urazy

To świetnie, bo akurat zimowe skarpety mam, a śpiwora nie Tylko nie wiem czy rozm. 36 wystarczy