Witajcie,
mam pytanie odnośnie liny na lodowcu. Wiadomym jest, że jest przydatna. Natomiast zastanawia mnie jedna rzecz; czy musi to być zawsze jeden kawałek liny, czy też może być kilka. Przykładowo 3 osoby zamiast (przykładowo) 30 m liny mające 10-15 m niezależnych lin pomiędzy sobą.
Pominę już kwestie bezużyteczności takiego rozwiązania przy jakiejkolwiek asekuracji (chociażby lotnej) czy nadmiaru liny na wypadek potrzeby wyciągania ze szczeliny (gdyż mogę wziąć równie dobrze większy kawałek, mając nadmiar zawinięty na sobie).
Bardziej mnie interesuje czy są jakieś co do tego przeciwwskazania związane z bezpieczeństwem. Czy można? Czy nie można? Czy można ale... ? Czy lepiej je związać (takim czy takim) węzłem? czy też lepiej połączyć je HMSem?. Słowem co o tym myślicie.
Powód, dla którego skłaniam się w tę stronę jest banalny - jak przychodzi co do czego to nikt nie chce nosić tych dodatkowych 3kg. Natomiast 600g nie brzmi tak strasznie, w dodatku nie powoduje kłótni o kolejność noszenia.
Pozdrawiam
Lina na lodowcu
Chyba pod zły adres trafiłeś. Tu jest bardzo fajna ekipa, ludzie użyteczni i z poczuciem humoru, chętnie doradzą i pomogą, ale nikt tu nie chodzi po lodowcach z liną, bardziej popularne są pastwiska i chaszczowanie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości