Sprawy techniczne itp.

[vatteri]

Robert, niewidoczne codzienne też nie oznacza, że są ukryte. Są tylko niewidoczne... dla niektórych
Robert, mi jest wszystko jedno, tak naprawdę. Mój pierwszy post w tej kwestii to był raczej w formie żartu. Wiesz, skoro ujawniasz wszystko, to wszystko. Taka naturalna konsekwencja
Jedynie codziennych bym nie ruszała, ale tu już akurat pozamiatane.
Nie moja wina, że niektórzy lubią rozbierać każde zdanie na czynniki pierwsze, analizować i dorabiać filozofię, błędnie przy tym rozumując.
Przy okazji - brak regulaminu kiedyś Tobie się odbije czkawką

[Vision]

Tak tylko weź pod uwagę, że ja właściwie się do widoczności tego działu nie przyczyniłem za bardzo... ja po prostu dostosowałem się do tego, co wybrali ludzie, tak wyszło, ja na to większego wpływu nie miałem, niemniej jednak wg mnie jest to dobra decyzja. Nie jest też to dla mnie sprawa jakiejś większej rangi i tak jak mówiłem przeżyłbym bez tej zmiany. Chyba nie sądzisz, że siedzę tu pocę się, obgryzam paznokcie z nerwów i czekam na werdykt jak skończy się głosowanie. A jak pójdzie nie po mojej myśli, to się popłaczę, albo co gorsza rzucę się z okna... A że o tym pisze, to po prostu lubię przedstawić swoje racje, do tego też forum służy. I dopóki nikt nikomu nie zacznie ograniczać tutaj swobody tej wypowiedzi i ingerować za bardzo w czyjąś prywatność, to będę się czuł tu raczej dobrze.

Przy okazji - brak regulaminu kiedyś Tobie się odbije czkawką

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba sama byłaś jemu przeciwna?

Co do regulaminu, działa to w dwie strony, o czym się już chyba przekonaliśmy, gdzie indziej... Poza tym tu jest jakiś regulamin narzucony przez skrypt w zakładce rejestracja, jest on naprawdę wystarczający do użytkowania każdego forum. Zresztą na wielu forach są właśnie tylko mniej więcej takie regulaminy m.in. na GŚ, Turystyce Górskiej i jakoś sobie radzą... Więc regulaminem, to za wiele tu nie zmienimy... a raczej tylko skomplikujemy sytuację, jeszcze bardziej. Pozostałe zasady zachowywania się na forum i dostosowywanie się do jakichś tam funkcji, możemy wypracować sami i w żadnym regulaminie to wisieć nie musi, zresztą tak właśnie póki co robimy.

Administratorzy i moderatorzy podejmą starania mające na celu usuwanie wszelkich uznawanych za obraźliwe materiałów jak najszybciej, jednakże nie jest możliwe przeczytanie każdej wiadomości. Zgadzasz się więc, że zawartość każdego postu na tym forum wyraża poglądy i opinie jego autora a nie administratorów, moderatorów czy webmasterów (poza wiadomościami pisanymi przez nich) i nie ponoszą oni za te treści odpowiedzialności.

Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz). Aby wspomóc te działania rejestrowane są adresy IP autorów. Przyjmujesz do wiadomości, że webmaster, administrator i moderatorzy tego forum mają prawo do usuwania, zmiany lub zamykania każdego wątku w każdej chwili jeśli zajdzie taka potrzeba. Jako użytkownik zgadzasz się, że wszystkie informacje, które wpiszesz będą przechowywane w bazie danych. Informacje te nie będą podawane bez twojej zgody żadnym osobom ani podmiotom trzecim, jednakże webmaster, administrator i moderatorzy nie będą obarczeni odpowiedzialnością za włamania hackerskie prowadzące do pozyskania tych danych.

Skrypt tego forum wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze. Te cookies nie zawierają żadnych informacji, które podałeś i służą jedynie ułatwieniu korzystania z forum. Adres email jest wykorzystywany jedynie dla potwierdzenia podanych informacji oraz hasła (i dla przesłania nowego hasła, gdybyś zapomniał stare).

Klikając odnośnik Rejestracja na dole zgadzasz się na te warunki.

Wg mnie pewne decyzje podejmuje się tu za szybko, to że ktoś coś napisze nie oznacza tak naprawdę, że jest z tego powodu nie wiadomo jak niezadowolony. Ta ankieta wcale nie musiała powstać i wydaje mi się, że mój tekst który nawiązywał do pisania relacji i zapraszania na wycieczki głównie, a przy okazji został napisany, przeszedł by bez większego echa i nie byłoby w ogóle teraz tej dyskusji...

[sokół]

Napiszę krótko, bo za wiele tu pisać chyba nie ma co.

Wydaje mi się, że było dobrze, a jakiś zastój w innych tematach, a może jakiś inny, mało istotny czynnik, spowodował, że nagle wszyscy wzięli się za poprawianie czegoś, co do tej pory - w moim odczuciu - funkcjonowało bez zarzutu. Troszkę mi się to wydaje bez sensu, bo zawsze uważałem, że lepsze jest wrogiem dobrego.
Teraz posypią się na mnie gromy, ale mam wrażenie, że posypie sie teraz lawina szczegółów, co należy poprawić, jak co ma wyglądać i dlaczego tak jest lepiej, a tak jest gorzej.
Przyznam też, że wcale mi się to nie podoba.

[nes_ska]

Mnie się w ogóle ostatnio ten wątek nie podoba, dlatego się raczej nie udzielam

Myślę, że masz dużo racji, Sokół. Do tej pory bardzo mi się podobało. Forum jest jeszcze na tyle nieduże, że nie ma sensu wprowadzać zbyt wielu poprawek, dlatego że na razie wszystko jest jasne i czytelne.

Jeśli chodzi o Luźne, to ja zaznaczyłam ogólnodostępność, ale szczerze mówiąc jest mi bardzo wszystko jedno.

Jeśli chodzi o wydzielanie, uważam, że nie ma to sensu. Jeżeli ktoś dostrzeże jakiś nośny i fajny temat podczas rozmowy w innym, powinien po prostu założyć odrębny wątek ...ale ja się na forach nie znam ;-)

[Dobromił]

Panie i Panowie ... uspokójcie się. Nie przypomina Wam kogoś tego typu dyskusja ?

[Vision]

Sorry Panowie, że pousuwałem te linki... Wynikło to z pewnego nieporozumienia między mną a sokołem, własnie w sprawie podejmowania tutaj decyzji i tak już dalej się potoczyło jakoś... Zamieściłem tylko dopisek przy podpisie (brak umieszczania linków do stron internetowych) i wydawało mi się to póki co wystarczające, bo z miejsca na link nic nikomu nie znikło i jeżeli napis nie miał związku z linkiem to też go nie usuwałem, usunięte zostały same linki z podpisu (miało je 13 osób i tym one znikły). Mieliśmy to przedyskutować i wtedy chciałem Was o tym poinformować. Niestety jaka administracja taka dyskusja i sprawa spełzła trochę na niczym póki co. Wszystkiego ogarnąć i przewidzieć też nie jestem w stanie, nie chciałem też zaś tu poruszać dodatkowego tematu, bo tu dyskusja i tak była już na tyle gorąca na 5 innych i jeszcze bym dołożył kolejny, a to tak wszystko w jednym czasie się zgrało niestety. Dlatego przepraszam jak kogoś tak bardzo tym uraziłem, nie miałem takiego zamiaru, ani nawet nie chciałem uprzykrzyć nikomu tym życia. Chciałem tylko pokazać co to wg mnie jest konsekwencja działania i jakaś tam obiektywność, za co się Wam oberwało. Być może i nie miałem racji, ale to też już nie mnie oceniać. Linki można przywrócić, ale niech będzie to dla wszystkich sprawiedliwe, bo póki, co wg mnie tak nie było i własnie mieliśmy podjąć jakieś decyzje w tym temacie... Gówno z tego wyszło póki co, bo nie wiadomo jak te decyzje podejmować, ale o tym już niżej i na tym bym się bardziej skupił jednak.

Nie przy "rozsądnym" modelu mode/administracji.

Tu nie ma żadnego modelu administracji, tu nawet nie ma żadnej administracji, tu każdy działa trochę sam i ten problem należałoby rozwiązać.

Albo obwieścić im takie info skoro już królujemy niepodzielnie.

Jak wyżej nie królujemy, tu każdy trochę pojedynczo króluje... bo brak tego modelu o którym piszesz.

Ale proponowałbym na ten temat nie dyskutować, chociaż nikomu nie bronie. Można roztrząsać przeszłość, a można zastanowić się nad przyszłością...

Dlatego sami zastanówcie się dalej na jakiej podstawie mają podejmowane być tu decyzje, jak to widzicie i jak uważacie, bo my niestety się trochę mniej dogadujemy, w tej całej niby administracji i wygląda to jak wygląda.

Tzn. chodzi o to, że to użytkownicy mieli decydować o tym forum i co tu będzie zmieniane i będzie tak jak chcą. No ale tak nie jest jak widać, bo ktoś o coś wnosi, robi się 10 stron dyskusji, jedne pomysły są akceptowane, drugie nie są, trzecie nawet nie są brane pod uwagę, bo tak naprawdę nie wiadomo jak o tym decydować. Teraz padło ostatnio co najmniej 5 propozycji, my tu sobie pitu pitu na 10 stron i właściwie nie wiadomo kto za czym jest i co powinno się zmienić, a co nie. I doszło do jednej ankiety która wyłoniła się nie wiadomo skąd i kiedy i na tym się skończyło. I tak właśnie wygląda nasze działanie, nie wiadomo jak te decyzje podejmować, żeby to było jakieś w miarę sprawiedliwe i miało ręce i nogi. Można wszystko poddawać pod ankietę, ale czy chcecie do wszystkiego ankietę? Do każdego pomysłu robić tutaj ankietę, to takie trochę śmieszne chyba? Same ankiety tu będą. Poza tym w tych ankietach bierze udział maks 20 osób to tak naprawdę wystarczyłoby chyba, że parę osób decydowało o zmianach jakie tu będą, bo w ankietach tez decyduje w sumie parę osób, a resztę to tak naprawdę średnio obchodzi.

Dlatego sokół ma taki pomysł, który polegałby na tym, że sami sobie wybierzecie, kto będzie miał decydować o losach tego forum, taka ala rada, ktoś będzie zgłaszał jakiś pomysł, reszta go przedyskutuje i podejmie decyzje. I co jakiś czas, nie wiem, co rok, co pół wybierać się będzie takich użytkowników którzy będą decydować, a resztą się nie będzie im wpierdalać (łącznie z administratorami, o ile nie zostaną wybrani, to co w nawiasie to w sumie mój pomysł). Bo teraz naprawdę nie ma tu żadnej sprawiedliwości i nie wiadomo jak te decyzje podejmować.

Nie wiem może macie jakiś inny pomysł, może sokół rozwinie swój dokładniej, bo to taki wstępny temat...

[bluejeans]

Widzę, że jest jakaś faza na zamiany. Zabawne jest to, że nie ma tu co zmieniać, bo tak naprawdę wszystko dobrze działa.
Rozumiem, że kiedy jest dwóch adminów, to idzie ciężej (tak czytam między wersami).
Skoro admin, to "gość od spraw technicznych", a z tym tutaj radzi sobie tylko Vision, to niech tak zostanie. Chociaż ważniejsze jest to, że taki nienachalny sposób zarządzania tym forum jest najzdrowszy, IMHO.
Zresztą sokół sam paręnaście postów temu pisał, że jako admin* (czyli "gość od spraw technicznych") nie ma co robić.

Krótko i na temat.

Na wszelki wypadek dołączę cytat, żeby nie było:

z chęcią zrezygnuję z zaszczytnej funkcji, jaką aktualnie mam, bo w sumie i tak gówno robię, oprócz zamieszania, bo całe programowanie i aktualizacje są na głowie Wiziona, a dał mi tego admina pewnie tylko dlatego, że jak mieliśmy tamtą wcześniejszą, darmową wersję na fora.pl, to ja wpadłem na pomysł i poskładałem pokoje, no, może jeszcze pościągałem kilka osób. A teraz sobie bimbam, od czasu do czasu coś zamknę, przesunę, albo wkleję jakieś skaczące banany.

Jak ktoś uczciwie uważa, że chce, że ma pomysł, ochotę, proszę wystąpić z szeregu.
Ja to naprawdę wolę pisać z poziomu zwykłego użytkownika.

[Vision]

Blue, no to właśnie przecież sokoła pomysł jest nawet niezły w tym wypadku, skoro uważacie, że jest dobrze, to przecież zostanie w miarę tak samo...

I też zgadza się to z Twoim cytatem sokoła, przecież możecie, go nie wybrać, możecie i mnie nie wybrać. Nie ma problemu, zostaniemy sobie użytkownikami. Jedyny mały haczyk to Ci admini, ale tu coś można wymyślić (każdy da sobie radę jako admin), albo zastosować to co wyżej napisałem.

Co do tych dwóch ciężej, to jednak ja pisząc administracja, miałem 4 osoby na myśli i od razu chciałem to sprostować, a nie 2, bo w końcu nas jest 4 i to we 4 osoby jakoś decydujemy co się tu dzieje i a jak nam to szło to przy okazji tego pomysłu będzie można ocenić.

A dobrze jak widzisz do końca nie jest, bo jednak nie wysuwalibyśmy takiego pomysłu... No i wiele powyższych czasem bardzo zabawnych zarzutów by nie padło. łącznie z tymi od Darka, bo by nie musiały...

Nie są to jakieś drastyczne zmiany przecież... Po prostu może zmieni się parę osób i nic poza tym, nie musi.

Poza tym może ktoś wymyśli co innego...

Miłego poranka.

I dobranoc.

[bluejeans]

Pisałam już trochę zmęczona i nie wyraziłam się zbyt precyzyjnie, przepraszam i już się oprawiam:

mówiąc o fazie na zmiany, miałam na myśli ogół pomysłów na zmiany, które się ostatnio hurtem pojawiły, ale nie samej prośby o pomoc w rozwiązaniu problemu technicznego (bo tak postrzegam ten problem) w zakresie funkcjonowania grupy administracyjnej.
Jeśli chodzi i samą administrację, to też jestem zdania, że skoro nic się tu nie dzieje, co wymaga ciągłej czujności, śledzenia i cięć (a na szczęście nic takiego nie ma tu miejsca) to jednoosobowa obsługa techniczna w zupełności wystarczy. I że większa ilość osób w administracji w tym przypadku, to więcej niepotrzebnych nieporozumień.

A co do drugiej myśli, której nie doprecyzowałam, to

Skoro admin, to "gość od spraw technicznych", a z tym tutaj radzi sobie tylko Vision, to niech tak zostanie. Chociaż ważniejsze jest to, że taki nienachalny sposób zarządzania tym forum jest najzdrowszy, IMHO.

miałam na myśli, że odpowiada mi Twoje adminowanie nie tylko ze względu informatyczne umiejętności, ale głównie ze względu na Twój nienachalny sposób zarządzania forum.

A tak poza tym, to wydaje mi się, że to bardziej dyskusja między Wami, administracjo, niż nami. Bo to w sumie tylko problem techniczny i można go spokojnie rozwiązać. Akurat w Waszej grupie są sami zdroworozsądkowi ludzie, więc tym bardziej. I chyba nie będzie z tego żadnych dziwnych reakcji, nieporozumień, czy ambicjonalnych fochów?
Nie, nie, na pewno nie będzie.

[sokół]

Blue, ja widzę bardzo Ci leżę na żołądku. Ogólnie to będę na Ciebie głosować jako na admina, bo masz najwięcej do napisania i powiedzenia, w sprawach organizacyjnych.
Ja właśnie w tej chwili usuwam się z panelu, od tej chwili jestem zwykłym użytkownikiem, bez obciążenia.

Pomysł był taki, żeby wybrać czterech moderatorów do Wiziona jako admina (choć Wizion upierał się przy dobieraniu trzech do naszej dwójki) i wybierać tak co rocznie - kto się stara ten będzie zauważony, kto zlewa, będzie zlany.

Ale mniejsza z tym, pewnie Blue ma (jak zwykle) lepsze pomysły.
Powodzenia.

Wiz, weź mnie usuń. Sam siebie nie można usuwać z panelu. Nic na siłę. Koniec.

[bluejeans]

No właśnie cały wic polega na tym, sokole, że oceniam tę sytuację (jak zresztą każdą tutaj) wyłącznie technicznie i na chłodno, a nie emocjonalnie.
Pojawiła się konkretna propozycja zmian w administracji, wyraziłam swoją opinię. Nie wiem, jakich innych słów czy sformułowań mogłabym użyć, żebyś nie poczuł się urażony (i nie brał tego do siebie) jeśli tak, to powiedz mi, jak inaczej mogłam to napisać.
Powiem inaczej: gdybym to ja była w tym momencie w administracji i padłaby taka prośba, żeby spośród "naszej" grupy wybrać jedną osobę do zajmowania się sprawami technicznymi, też wybrałabym Visiona. I ani przez chwilę nie poczułabym się urażona, i nie myślałabym w kategoriach, że coś mi się odbiera, bo tu kuźwa naprawdę wszyscy mają wpływ na decyzje - poprzez dłuższe, czy krótsze rozmowy, a admin, to tylko sprawa techniczna.
Szczerze mówiąc, gdyby to wszyscy głębiej rozumieli, nie byłoby tekstów typu:

w końcu nas jest 4 i to we 4 osoby jakoś decydujemy co się tu dzieje.

I w ogóle uważam, że jeden "techniczny" wystarczy. Zarządzanie wszystkim zostawiłabym z rękach użytkowników.

PS. Bycie adminem, to naprawdę żaden przywilej. To zwykłe dowalenie komuś obowiązków.
A odpowiedzialność za podjęte decyzje powinien brać każdy, i ten, co się wypowiada w konkretnym temacie, i ten, co na ten sam temat milczy.

No i wystarczy sobie wyobrazić super admina, na super forum - bez użytkowników.

[sokół]

Tu nie chodzi o jednego czy dwóch adminów, tylko o całą grupę adm-mode, która w założeniu jest przedstawicielami wszystkich i "decyduje", a przynajmniej powinna. Mało było ostatnio między nami zgrania, każdy sobie ciągnął w swoją stronę, być może to jest powodem nieporozumień, jakie wynikły ogólnie ostatnimi czasy. Dlatego też dałem taką propozycję - wybrać radę - i każdy może podać swoich kandydatów i potem na nich zagłosować - ale z zastrzeżeniem, że potem nie robimy żadnych ankiet dla wszystkich, tylko decydują te wybrane osoby. Wybieranie byłoby na jakąś tam kadencję, żeby nie było, że ktoś jest za zasługi.

A gdyby nie było dwóch adminów to już dawno nie byłoby naszego forum, swego czasu najpierw jeden przekombinował, a potem ten drugi, i właśnie zawsze ten drugi ratował sytuację, bo miał dostęp do całości panela. Tylko że nie każdy musi o tym wiedzieć. Musi być druga osoba, mająca uprawnienia, po prostu musi.

Ale tego drugiego admina to sobie z tej wybranej czwórki wybierze sam Wizion (bo to on jest tu głownym udziałowcem) albo ta czwórka spośród siebie wybierze jedną, najbardziej odpowiednią (umiejętnościami) osobę. I problem załatwiony.

Z mojej strony nie ma żadnych fochów ani niczego takiego, ale chciałbym, żeby wybrali solidarnie forumowicze swoich przedstawicieli a potem zaufali im i skupili się na pisaniu, jak kiedyś, a nie na poprawianiu wszystkiego wokół.

[bluejeans]

Ale tego drugiego admina to sobie z tej wybranej czwórki wybierze sam Wizion (bo to on jest tu głownym udziałowcem) albo ta czwórka spośród siebie wybierze jedną, najbardziej odpowiednią (umiejętnościami) osobę. I problem załatwiony.

A tak poza tym, to wydaje mi się, że to bardziej dyskusja między Wami, administracjo, niż nami. Bo to w sumie tylko problem techniczny i można go spokojnie rozwiązać.

No to cieszę się, że jesteśmy w tym temacie jednomyślni.

Odniosę sie jeszcze tylko do propozycji wyborów, kadencji itp.
Ja prosta kobita jestem, więc zwykle szukam najprostszych rozwiązań (co nie znaczy najłatwiejszych, bo te najłatwiejsze najczęściej potem odbijają się czkawką).


Jak długo bym nad tym nie myślała, nie umiem sobie wyobrazić tej sytuacji.
1. Wątpię, że użytkownikom chce się bawić w coś takiego, jak wybory (z różnych względów, których nie będę rozwijać)
2. Nie wyobrażam sobie, że ktoś zostaje raz wybrany i cokolwiek postanowi, reszta będzie zobowiązana do respektowania każdej jego decyzji do końca jego kadencji. I tu odrobinę rozwinę myśl: ludzie się zmieniają, poglądy się zmieniają, zmienia się również perspektywa w zależności, z jakiej pozycji się spogląda i co się człekowi w życiu przytrafia. Wybory nie dają nikomu żadnej gwarancji, że administracja dobrze się spisze, a możliwość oceny jej działań po jakimś tam ustalonym czasie (tu padła propozycja 1 roku) niczego nie zmienia, kiedy np coś zostanie już wbrew innym zrobione.
Znacznie lepszym wg mnie rozwiązaniem byłoby zostawić administracji rozwiązania techniczne (czyli dobranie zgranej ekipy), o których mowa wyżej i pozwolić użytkownikom na bieżąco oceniać każdą propozycję, jak również każdą podjętą decyzję.
I dopóki wszystko dobrze się kręci, niech się kręci, a jak się zacznie sypać, wtedy niech ludziska poproszą o zmiany w administracji.
Coś takiego, jak kadencja, źle brzmi i źle mi się kojarzy.

Tu naprawdę generalnie (poza detalami) nikomu nic nie wadzi i mam wrażenie (z tego, co czytam), że jedyny, nieco większy problem, dotyczy Waszego dogadania się. I chociaż łatwiej zrzucić rozwiązanie tego problemu na ogół użytkowników, lepiej by było, gdybyście to jednak uzgodnili między sobą. Reszta i tak nie zauważy zmian, tak sądzę, dopóki nie zmieni się sama formuła forum (a mam nadzieję, że się nie zmieni;) czyli "jesteśmy dorośli, możemy wszystko i sami ponosimy za to odpowiedzialność".
A przynajmniej użytkownicy nie będą pod niepotrzebną presją (opowiedzenia się po którejś tam stronie), która raczej ograniczy (niż wzmoże) ich udział w życiu forum. Myślę, że dla użytkowników ważna jest sama formuła forum, a już mniej istotne jest, kto czuwa nad tym, by była realizowana.

Poza tym sprawy poruszane w dziale technicznym nie mają nic wspólnego z aktywnością w innych działach, kto chce i kto ma coś do powiedzenia, ten sobie pisze tu i tam. Więc nie ma co sugerować, że dopóki nie rozwiąże się tego problemu, to w innych działach ludzie nie będą mogli spokojnie się udzielać.
Raczej nie są to sprawy życia lub śmierci dla użytkowników;)

Nie umniejszając żadnym poruszanym tu kwestiom, sugeruję jedynie, żeby rozwiązywać problemy tam, gdzie one są, w miejscu, gdzie występują, z ludźmi, których one dotyczą. Na spokojnie, na chłodno, z rozsądkiem, zgodnie z ideą tego forum. Tylko tyle.

[Piotrek]

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym kiepskim dogadywaniem się . Żadnych sporów i bicia kijem między obsługą nie było i nie ma. Może zbyt powoli dochodzimy do ustaleń między sobą ale też żadnych ram czasowych nikt nie narzuca.
Kłopot raczej w tym, że formuła "bez granic" (a raczej jej opaczne rozumienie) powoduje, iż ciężko cokolwiek zrobić bo zaraz może być larum, że wolność szlachecką się ogranicza . I w zasadzie nikomu się nie dogodzi. Cokolwiek się ustali (w sprawach technicznych oczywiście) to nikła szansa by 100% luda było zadowolone.
W tym wątku o sprawach forumowych wypowiada się garstka osób, reszcie to obojętne więc kto wie, czy nie lepiej było by zostawić wszystko tak jak jest. A interweniować doraźnie w sytuacjach koniecznych (n.p. ktoś walnie baner reklamowy ubezpieczeń na pół strony).

[bluejeans]

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym kiepskim dogadywaniem się . Żadnych sporów i bicia kijem między obsługą nie było i nie ma.

To ulga )
Cokolwiek by to nie było, zawiesiłam oko na tym fragmencie:

A dobrze jak widzisz do końca nie jest, bo jednak nie wysuwalibyśmy takiego pomysłu... No i wiele powyższych czasem bardzo zabawnych zarzutów by nie padło.

i na tym:

Tu nie chodzi o jednego czy dwóch adminów, tylko o całą grupę adm-mode, która w założeniu jest przedstawicielami wszystkich i "decyduje", a przynajmniej powinna. Mało było ostatnio między nami zgrania, każdy sobie ciągnął w swoją stronę, być może to jest powodem nieporozumień, jakie wynikły ogólnie ostatnimi czasy.

W tym wątku o sprawach forumowych wypowiada się garstka osób, reszcie to obojętne więc kto wie, czy nie lepiej było by zostawić wszystko tak jak jest. A interweniować doraźnie w sytuacjach koniecznych (n.p. ktoś walnie baner reklamowy ubezpieczeń na pół strony).

Też tak czuję