Kącik kulinarny
: 2022-05-07, 11:03
Rozmowy o jedzeniu, gotowaniu, tym dobre a co niesmaczne, o tym co sami ugotowaliśmy albo też kupiliśmy gotowe. Smacznego!
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
https://gorybezgranic.pl/
Izabela pisze:.... to taki przekładaniec kapusta, boczek, ziemniaki, przyprawy, zioła, możesz dołożyć marchewkę, cebulę, kiełbasę, pomidory, wedle uznania. Robi się to w kociołku.
Nie wiem jak u Piotrka
Musi tak być, chodzi o to, że jak przypalisz, to spalenizna pójdzie w kapustę , a nie w całą potrawę. Też uwielbiam. Na Jurze Krakowsko- Częst. spotkałem się z tym, że dodawali do kociołka 1 małego buraka. Polecam i tą wersję 😁laynn pisze:Jakoś aż tak za tą potrawą nie przepadam, ale jak jadałem to zawsze obłożony kociołek był kapustą.
D
Sebastian pisze:Opowiastka z przeszłości. Koleżanka miała dwadzieścia kilka lat, wprowadziła się do swojego mieszkania i zaczynała przygodę z samodzielnością, w tym samodzielnym gotowaniem. Koniec z bazowaniem na mamusi.
Tak się złożyło, że akurat mamusia zaniemogła, jakaś grypa czy przeziębienie, coś w tym stylu. Koleżanka wymyśliła sobie, że zabłyśnie u mamusi i na tę jej grypę ugotuje jej prawdziwy rosół z kury. Kupiła kurę, włoszczyznę, gotowała pieczołowicie wg przepisu, doprawiła też wg przepisu, rosół sobie pyrkał tyle ile było trzeba. Na koniec przepisu było napisane, że rosół trzeba odcedzić, więc koleżanka wstawiła durszlak do zlewu i... odcedziła. I tyle było po rosole.