Góry Bez Granic

Dobromił pisze:Proponuję dokonać podziału "obowiązków". Tzn ten przynosi to, tamten to, trzeci tamto.

Mam agro, więc mogę dostarczyć buraki na ćwikła, belę słomy (świeżutka po żniwach; do siennika lub w buty, gdyby komuś chlupało) i jaja od kur szczęśliwych (na jajecznicę).

ceper pisze:mogę dostarczyć buraki na ćwikła, belę słomy

Ćwikłę...
A beli, chyba nie trzeba, to co ze swoich butów wyciągniesz, powinno wystarczyć dla wszystkich

Dzięki TNT za czujność, wiszę Ci piwo, bo tkwiłem w błędzie o liczbie mnogiej słowa ćwikła => ćwikły.
Na zlot przybędę boso, bo rad chodzę po rosie, zwłaszcza na agro.
Zabiorę też flaki z olejem według przepisu babci, by ożywić wieczorną integrację.

TNT nie zapomnij o sprzęcie do fotorelacji, bo liczę na ciekawe fotki.

darkheush pisze:

Dobromił pisze:Proponuję Dariusza.

Oddal się gwałtownie.

Wierzę w Ciebie.

Miałem ciekawe plany na Beskid Mały, ale w środę przed Teleexpressem dowiedziałem się, że w feralnym terminie do teściowej na agro przybywa stryjenka z dwoma bratankami. Z żoną przez godzinę dyskutowaliśmy i wypracowaliśmy kompromis, że jako kot imprezowy dochowam im towarzystwa przez weekend. Tym samym uczestnictwo w wieczornej integracji na Potrójnej jest raczej niemożliwe. Czekałem kilka dni z podaniem smutnego info na romantyczną chwilę, która właśnie nadeszła.

A tyle gadki było... i skończyło się, jak zwykle.

Czyżbyś sokół nie znał tego powiedzenia o tej krowie co dużo ryczy... czy jakoś tak to leciało

W piątek podobno będę pełną gębą w BM, może ktoś dołączy (potem obowiązki wzywają). Poza Kiczerą szlak wybrany przez Grupę Szturmową Zachód nie oferuje prawie żadnych widoków - chyba lepsze mam we własnym lesie za stodołą. Powrotna trasa może być ciekawsza.
Kazałem teściowej łapać komarzyce do słoika, to je w piątek wypuszczę w okolicy Potrójnej, abyście mieli chociaż namiastkę cepra.

Dobra, nieobecny i niezainteresowany jesteś to nie zaśmiecaj tematu. Boś zamieszania zrobił, człowiek kombinował jak Ci pomóc, a Ty.... a dooooooobra szkoda klawiatury.

zajmij się robieniem pałek dla stryjenki

sokół pisze:nieobecny i niezainteresowany jesteś to nie zaśmiecaj tematu.

Miałem tego nie pisać, ale co mi tam.
Cwaniak w necie - pizda w świecie.

Ale to Wy się stresujecie kosztem mej zabawy? Chciałbym Wam zaoferować chociaż piwo (np. w piątek 7 września), wszak kabaret jest znacznie droższy. Szkoda, że się nie bawicie jak ja.
Dareczku, Ty się nie stresuj jak przed zlotowym Jasieniem, szkoda zdrowia.

edit: sie się, bo jeszcze TNT zarzuci mi ortograficzny błąd.

ceper pisze:Dareczku, Ty się nie stresuj jak przed zlotowym Jasieniem, szkoda zdrowia.

Muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sokół pisze:człowiek kombinował jak Ci pomóc, a Ty....

zajmij się robieniem pałek dla stryjenki

Faktycznie miałem problem z planem dotarcia w BM komunikacją publiczną lub swym autem, bo tam diabeł mówi już dobranoc, zaś wrony zawracają już w okolicy Andrychowa. Jeśli trafi TNT z dużym plecakiem, to ja nie dam rady?
W odwodzie jest vidraru, miła i pomocna kobieta. Gdybym pobłądził, to chociaż ona nie zostawi mnie wilkom na pożarcie.
Pałki robi żona, ja je niszczę.

P. S. Obaj macie teraz prze... u...

ceper pisze:nie zostawi mnie wilkom na pożarcie.

Z miłą chęcią dokarmiłabym wilki bo to moje ulubione zwierzęta