Góry Bez Granic

Mi dzisiaj śniła mi się Malgo .Byliśmy razem w Beskidzie Żywieckim , skąd pochodzi jej babka .

Śniło Ci się bardziej o górach czy bardziej o Małgo?

O górach oczywiście

Nie spodziewałam się takiej treści w tym temacie
Moje korzenie niestety nie są związane z górami, ale mam nadzieję, że przyszłe pokolenia będą mogły tak powiedzieć
Pozdrawionka dla Was ze słonecznego Mazowsza

Mnie się wczoraj śniła buba ale nie w górach tylko u mojej babci

Mnie się często śnią góry -jesli jestem na nartach, to zapomniałem nart, nie ma śniegu, nie ma gdzie zjeżdżać, a jeśli jestem trekkingowo, to siedzę na kwaterze i zapominam wyjść w góry, albo to nie te góry, albo niby jestem w górach, a gór nie ma, albo jak wyjdę, to bez butów, albo bez plecaka, albo zanim się zbiorę, to już jest wieczór generalnie nie lubię, jak mi się śnią góry

vidraru pisze:Mnie się wczoraj śniła buba ale nie w górach tylko u mojej babci

A jakies szczegoly? Wyjadałam przetwory z piwnicy?

Góry śnią mi się od czasu do czasu. Podobnie jak u dagomara są to sny powtarzalne, o pewnym schemacie. Śnią mi się miejsca nierzeczywiste, za każdym razem różne, góry przypominają Tatry, duże otwarte przestrzenie, duża różnica wysokości (nie zalesione Beskidy, czy trawiaste połoniny). Idę sam lub z grupą, o różnych porach roku, trasę znam. Wiem, że gdzieś tam będzie przełęcz/szczyt/grań - taki punkt kulminacyjny. Jak już do tego punktu dochodzę to robi się tak stromo, że nie sposób się utrzymać, zaczynam się zsuwać po śniegu, albo po trawie w kosówki, na kamienie. Jak jestem gdzieś na skałach to te skały zaczynają się kruszyć, wielkie głazy, na których stoję staczają się w przepaść, a ja razem z nimi. Sen praktycznie zawsze kończy się uczuciem spadania i obudzeniem. Dziwne, bo przecież lubię góry i mam z nimi związane same najlepsze wspomnienia.

Tej nocy śniło mi się , ze szedłem na Luboń z żoną , kolegą i kuzynem . Na początku byliśmy przed schroniskiem , była zima , doszliśmy do Rabki a tam częstowano nas ciastem , bo to była wtedy Wielkanoc .

Kurde, a mnie tej nocy śnił się ceper...

Wiolcia pisze:Kurde, a mnie tej nocy śnił się ceper...

Straszne.

Powinnaś zdecydowanie przeanalizować co jadłaś na kolację, bo objawy są niepokojące.

Wiolcia pisze:mnie tej nocy śnił się ceper

ten temat nie dotyczy snów erotycznych!

sprocket73 pisze:

Wiolcia pisze:mnie tej nocy śnił się ceper

ten temat nie dotyczy snów erotycznych!

Jakie tam erotyczne! Ceper latał nad nami samolotem-nyską i nad naszymi głowami gwałtownie skręcał kierownicą.
Kurde, nic wczoraj nie piłam

Wiolcia pisze:nic wczoraj nie piłam

Po takich snach może warto zacząć pić