Się robi szefie.
Makaron śmietniczek
Dobry makaron gotujemy na półtwardo. Sos śmietniczek: kawałeczek masła rozgrzewamy na patelni, dodajemy trochę czerwonej papryki i cebuli, rumienimy. Następnie dodajemy do tego łyżkę mąki, rumienimy. Potem wlałam trochę mleka (śmietana lepsza ale kaloryczna), mieszając dodawałam resztki sera żółtego. Jak ser się rozpuścił to wrzuciłam makaron, wymieszałam i wyszło naprawdę dobre.
Jak zapewne wiecie jestem prawie doskonałym żebrakiem, dostaję dużo książek aby je promować. Kiedyś to robiłam na forach, teraz mam stronkę. Ostatnio wpadłam do UG w Dukli i dostałam wspaniałości. Wśród nich książkę kucharską i to nie byle jaką. To "Dukielskie specjały Gdzie i kto", a tam pyszne mazidło chrowskie. To coś dla mężczyzn, w poniedziałek je zrobię na zapas. Nie chce mi się przepisywać więc wrzucę link do książki
http://www.potrawyregionalne.pl/media/F ... ecjaly.pdf Jak nie cierpię smalcu to kiedyś z grupą pożeraliśmy na jarmarku taaaakie pajdy świeżego domowego chleba z smarowidłem (to smalec z mięsa wieprzowego z tłuszczem, boczku, cebuli). Zapomniałam o ogórku małokiszonym.