Strona 1 z 1

Zapowiedzi imprez "nie-górskich"

: 2016-06-07, 17:56
autor: Basia Z.
Kolejna już wycieczka po Katowicach "Spacer pomiędzy granicami Katowic" w najbliższą niedzielę.
Zbiórka przed Starym Dworcem w niedzielę o 11.30.

Wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/1722706604677544/

I opis:

Gdy w 1865 król pruski pozwolił zorganizować się wsi Katowice wg. pruskiej ordynacji dla miast, było to wynikiem burzliwego rozwoju osady w latach poprzednich. Stało się tak dlatego, że właściciel Katowic poczynił wielkie starania, by nieopodal swych dóbr Kolej Górnośląska wyznaczyła miejsce na stację kolejową, co się też stało.

Dlatego drugą wycieczkę z metro cafe rozpoczniemy pod starym dworcem kolejowym przy ul. Dworcowej, by idąc w stronę zachodnią mijać zachowane pierwsze budynki urzędowe, na przykład pocztę (oczywiście przy ul. Pocztowej) i opowiadać o niezachowanych przemysłowych obiektach – młynach, które na Młyńskiej oczywiście stały.

Dalej, ulicą 3 Maja – uwaga: piąta na liście najdroższych ulic w Polsce! – pełną resztek po pierwszych Katowicach dojść do załęskiego przedmieścia, gdzie do niedawna stały jeszcze pierwsze Katowickie domy.

Znad dawnej zachodniej granicy miasta wracać będziemy ulicami wytyczonymi jeszcze w XIX wieku i poznamy historię wędrującego kościoła, losy katowickiego browaru, opowiemy o gmachu Filharmonii Śląskiej, czyli najstarszej sali koncertowej w Katowicach: pierwsze koncerty jeszcze w 1875 roku!

Do rynku – na którym pokażemy gdzie stały pierwsze wielkie budowle Katowic – dojdziemy ul. Adama Mickiewicza , by powiedzieć o pierwszych barierach w rozwoju młodego miasta.

Z rynku w stronę wschodniej granicy miasta – z Bogucicami, które poznaliśmy na pierwszym spacerze – pójdziemy najgłówniejszą w Katowicach przez ponad sto lat ul. Warszawską, by po drodze odwiedzić kościoły ewangelicki i mariacki. Wcześniej wspomnimy o katowickich synagogach. Ten spacer to także okazja by poznać dziele społeczności Katowic, które szczyciły się wielokulturowością – cztery wyznania, kilka narodowości.

Wracać do śródmieścia będziemy uliczkami, które zachowały układ jakie miały jeszcze we wsi Katowice.

Jak poprzednio Grzegorz Grzegorek będzie opowiadał o miejscach i wydarzeniach w nich się dziejących, Piotr Fuglewicz o ludziach, którzy brali w nich udział.

W ciągu 3 godzin przejdziemy Katowice z lat 1866-1924, w swych pierwotnych granicach.

Spacer zakończymy pod figurą św. Jana Nepomucena, wystawionego przez katowickich zagrodników w początkach XIX wieku, by w położonej vis a vis klimatycznej Cafe Kattowitz odpocząć po spacerze, porozmawiać wysłuchać pytań i próbować na nie odpowiedzieć.

Jak zwykle będzie okazja by kupić albumy o Katowicach wydawnictwa Prasa i Książka po okazyjnych cenach.

: 2016-06-10, 22:19
autor: Vlado
Świetna inicjatywa, sam z przyjemnością poznałbym historię Katowic;)

: 2016-06-20, 14:35
autor: Basia Z.
Trochę się zapomniałam, bo wczoraj ja prowadziłam kolejny "spacer" po Katowicach, który dotyczył okresu międzywojennego, ale zapowiadam kolejną wycieczkę w następną niedzielę:

https://www.facebook.com/events/668334913307594/

Tworzenie metropolii czy niszczenie historii?

W 1939 roku zamknął się kolejny okres rozwoju Katowic, które pomiędzy wojnami rozwijało się tak burzliwie i okazale, że nazywane było polskich Chicago. Okres hitlerowskiej okupacji miasta przeżyło bez większych start w sferze materialnej, społeczeństwo jednak swą ofiarę złożyło.

I właśnie od pomnika, jaki wystawiono tuż po wojnie pomordowanym, zaczniemy spacer po historii miasta w drugiej połowie jego życia. Ten czas miasto i jego mieszkańcy przeżyli w dwóch ustrojach, pierwszy z nich zakończył się w 1990 roku wolnymi wyborami do władz miejskich, drugi, to lata, kiedy możemy wpływać na ich skład i decyzje, jakie podejmują.
Czy te decyzje w stosunku do rozwoju miasta były lepsze, kiedy a priori nie było nad nimi żadnej kontroli, czy lepsze później, kiedy – teoretycznie na pewno – władza powinna liczyć się ze zdaniem mieszkańców będziemy mogło ocenić podczas kolejnego spaceru z Metrocafe po Katowicach.

Skupimy się na centrum miasta, nie tylko dlatego, że to one decyduje o tym jak Katowice są postrzegana, ale przede wszystkim z tego powodu, że tu właśnie najwięcej zmian w ciągu ostatnich 70 lat zachodziło. Jakie miały one przyczyny, jakie konsekwencje poznamy spacerując po osi rondo – rynek i oglądają zmiany powstałe w jej okolicy.

To czasy wpierw znakomitego budownictwa mieszkaniowego, usługowego, które powoli karlało zgodnie z socjalistycznymi wytycznymi, by odrodzić się czasach nam współczesnych.
Jak poprzednio Grzegorz Grzegorek będzie opowiadał o miejscach i wydarzeniach w nich się dziejących, Piotr Fuglewicz o ludziach, którzy brali w nich udział.

Spacer zakończymy w jednym z letnich ogródków, by po spacerze, porozmawiać, wysłuchać pytań i próbować na nie odpowiedzieć.

Jak zwykle będzie okazja by kupić albumy o Katowicach wydawnictwa Prasa i Książka z autografem autora.