Góry Bez Granic

Cześć.
O górach pisać się nie chce bo żal ...

Jeśli kto chciałby komuś przywalić , to proszę luzować się w innych wątkach.

Czy ktoś z Was ma tak , że u niektórych artystów ma swe ulubione dzieło , ale tak ulubione ,że gdyby ten artysta nic innego sensownego nie stworzył to i tak będzie kimś niezwykle ważnym dla Ciebie ? Lub gdy tworzy wiele innych dzieł , wartościowych , wybitnych to dla Ciebie wystarczy to jedno ,żeby był kimś wyjątkowym ?

Dlaczego teraz , taki temat bo ... .. a także dlatego ,że zawsze przed Świętami Bożego Narodzenia , gdy zbliżamy się do końca świątecznej krzątaniny , przygotowań to włączam ten utwór :
https://www.youtube.com/watch?v=XLiMIohp-8Y
był kiedyś na jakiejś gazetowej składance i tak nam przypadł do gustu , że ... dla mnie ci artyści mogli już nic innego nie stworzyć a będę ich wysoko cenił ...
Z innej beczki , dla mnie Wajda , mógł zrobić tylko "Ziemię Obiecaną" i nic więcej i tak byłby jednym z najlepszych polskich reżyserów po wsze czasy ...
itp....

Pozdrówka

Mam tak samo z "Ziemią obiecaną", to jest ten jeden film reżysera Reszta, choć dużej klasy, już tego jednego nie przebije.
Coś z muzyki bym pewnie znalazł. Pomyślę

"Potop". Choć właściwie uściślając, to uważam, że reszta filmów Hoffmanowi wyszła raz lepiej raz gorzej, ale to jest arcydzieło.

"Czas apokalipsy". Coppolę ogólnie szanuję, ale wyznaję tylko ten.

No i w inny sposób - nie reżyser, ale aktor. "Alternatywy 4" to dla mnie serial wszechczasów, uważam, że większość z osób tam grających zagrała życiowe role, a Romana Wilhelmi kojarzę głównie z tą rolą

Bo program jest słuszny

W Alternatywach i owszem ale dla mnie Wilhelmi to "Kariera Nikodema Dyzmy". To jak zagrał to mistrzostwo nie do pobicia I jeszcze po części Pokora, który w tym serialu był epizodycznie ale jego "świr" nie ma sobie równych.

"Karierę" cenię, ale jednak "Alternatywy" stawiam wyżej... i do tego inne role - też Pokora, Gajos, Pyrkosz, Turek, Voit, Gołas... kurczę, tu by szło wymienić prawie wszystkich

Jeśli mowa o Romanie Wilhelmim, to dla mnie jego najlepszą rolą jest Józef K. w "Procesie" Kafki - Agnieszka Holland i Laco Adamik - teatr TV chyba z '80 roku!! Nigdy przedtem ani później teatr nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Właśnie dzięki Wilhelmiemu.

Piotrek pisze:ale dla mnie Wilhelmi to "Kariera Nikodema Dyzmy"

Cudnego drania zagrał też w "Zaklętych rewirach".

P.s. Piotr Fronczewski - jako Yossarian w spektaklu "Paragraf 4".

"Bandyta" z Tilem Schweigerem, piękną muzyką Michała Lorenca i krajobrazami Bieszczadzkimi robiącymi za rumuńskie Karpaty.

Cześć.

Co do "Czasu..." to pełna zgoda . Był to pierwszy film Coppoli jaki obejrzałem , potem szukałem jego filmów iii jak dla mnie liczy się ten ponad wszystko ."Czas " to film kultowy męskiej części mojej licealnej klasy .I za ten jeden film Coppola jak dla mnie jest genialnym artystą .
Natomiast jeśli chodzi o Bareję , to nie mam tego jedynego i nie mógł bym się obejść (często sobie powracam do kilku) beż żadnego z jego filmów .
A z muzyki ... coś co może ktoś wyśmiać , ale co tam .. był taki zespół ponoć z Liverpoolu : potęga , krok milowy , nowa droga etc wielu pisze . Dla mnie to zespól jednego utworu
https://www.youtube.com/watch?v=eTNitq77Utg i dlatego byli genialni .
A u nas , hmmm , w latach wczesnej mej młodości leciały w radiu i tv polskie piosenki : Jarocka , Sipińska , Rodowicz ... czy Santor .Nigdy u mnie szału nie było na te utwory , czasem coś tam , jakiś przebój a już Santor to w ogóle . Po latach całkiem przypadkiem dzięki You , znalazłem perłę Pani Santor iii nic nic więcej mogłaby nie nagrać to mi wystarcza :
https://www.youtube.com/watch?v=22XwwVrJAqA , notabene piękna piosenka patriotyczna.

owszem, Bareję lubię za inne filmy także (poza Zmiennikami), lecz jednak Alternatywy wymiękają

Beatlesi zespołem jednego utworu? toś pojechał

Przypomniał mi się film, o którym w nocy zapomniałem - Łowca jeleni. Arcydzieło! Wczoraj zresztą leciał na Kulturze, więc mogłem znowu obejrzeć końcówkę To zdecydowanie dzieło artysty jednego filmu.

I na dobry początek dnia
[video]https://www.youtube.com/watch?v=jwM9z9ftxAY[/video]

Pudelek pisze:Beatlesi zespołem jednego utworu? toś pojechał

Ja wiedziałem , że tak będzie , ja wiedziałem , wiem że "Beatles Wielkim Poetą Był " , ale ... dla mnie ich wszystkie utwory brzmią tak samo i nie jest to mój klimat (no może jeszcze "Hey Jude" ) natomiast "Come ... " podoba mi się bardzo i słucham tego wielokrotnie a innych utworów Beatlesów nie słucham w ogóle.
Z geografii jeszcze to : https://www.youtube.com/watch?v=qlMEpSbESiU

Z arcydzieł filmowych to ja bym wymieniła jeszcze "Kabaret".
Nie mam pojęcia w jakich jeszcze filmach grała Liza Minelli, ale ten jeden film to wystarczy za wszystko.
I ta scena z piosenką śpiewaną przez chłopców nad jeziorem, ciarki ze strachu przechodzą.

Ja bym do listy dołożył Kondrata w Dniu Świra.
Oglądałem chyba z 500 razy i nie mam dość.

a ja tylko fragmentami i do tej pory nie mogę zrozumieć, co ludzie widzą w tym filmie

Bo oglądałeś fragmentami aa