Sport

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-09-23, 17:06

Kapitan Bomba pisze:Mimo, że siatkowka to był, jest i będzie sport niszowy....


i co z tego? skokami tez sie interesują w 5 krajach na krzyż, ale w niczym to nie umniejsza sukcesów Małysza czy Stocha. Nie wiem skąd przekonanie, że prawdziwy sukces to tylko w dyscyplinie bardzo popularnej - np. w formule 1, która jest nudna jak flaki z olejem.

Kapitan Bomba pisze:Po meczu miasta się jakoś nie zaludniały w centrach aby świętować triumf

może dlatego, że była niedziela przed północą, do tego z dość paskudną pogodą (jak w Katowicach) i nie każdy chce i może wziąć sobie na drugi dzień wolne w robocie. Pod Spodkiem było w sobotę 15 tysięcy ściśniętych ludzi - nie bardzo wiem, ilu by Cię zadowoliło? Pół miliona?

Kapitan Bomba pisze: Nie jest też siatkówka ,,na językach" całego narodu.....

możesz to rozwinąć? bo od niedzieli z większością osób, ktore widziałem, to przynajmniej kilka zdań na ten temat wymieniłem. Nie rozumiem bardzo co miałbym więcej - walić konia z radości??

Kapitan Bomba pisze: Gdyby to ,,kopacze" zostani mistrzami świata, to po meczu w miastach mniejszych i większych byłby totalny ,,meksyk" i ,,kocioł"....

raczej rozpierdziel pijanych kiboli. I, mimo wszystko, chyba trochę na wyrost - 2 lata temu była histeria w mediach z okazji ME, ale poza miastami organizacyjnymi to nawet w czasie meczów większość to miała głęboko w d...e. Piłka nożna to tak naprawdę sport niesamowicie prymitywny, ale zakres machlojek i kombinactwa, jakie serwują FIFA, UEFA i sami piłkarze skutecznie potrafi odstraszyć.

Więc tym bardziej należy sie cieszyć, że Polska odniosła sukces w dyscyplinie, która nie jest aż tak zgwiazdorzona i zepsuta jak kopanie.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-09-23, 18:01

I ma jasne reguły nawet dla dziewczyn, a nie tam jakieś spalone itd :P
Ja jestem bardzo dumna z chłopaków :D dali czadu :D
laynn

Postautor: laynn » 2014-09-23, 19:51

No co Ty Małgocha nie wiesz co to spalony??? Ech... :D
Vision

Postautor: Vision » 2014-09-23, 22:07

Ja tam też jestem bardzo zadowolony z tego medalu, emocji było sporo, radość wielka, podobało mi się. A siatkówka, wcale nie taka niepopularna, na pewno popularniejsza niż skoki, jeśli o świat chodzi. Szkoda tylko, że młodzi zawodnicy odchodzą, co do Wlazłego to jak dla mnie jest najlepszy polski siatkarz w historii, niestety nie po drodze mu z tą reprezentacją od zawsze, a dzięki niemu mogłoby być tych sukcesów więcej, no i on sam stałby się w świecie bardziej rozpoznawalny, bo za granicą też nigdy nie grał, tylko w tym Bełchatowie od przeszło 10 lat siedzi. Gdyby nie to, to byłby spokojnie jednym z najlepszych siatkarzy na świecie, a tak to w tym świecie za bardzo pod uwagę brany nie jest. ;) W reprezentacji grał bardzo mało i tak czułem, że to będzie jednorazowy wybryk, ale cóż jego wybór. :) Winiarskiego też szkoda. Jeszcze spokojnie po te 5 lat mogli by pograć.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-09-23, 22:36

Może nie tak spokojnie, bo już sobie wyobrażam stan ich stawów :O No i życie rodzinne kompletnie załamane wyjazdami. Niech sobie chłopaki poreklamują Monte albo pojeżdżą w Dakarze ;)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-09-23, 23:48

Nie interesuje mnie siata, ale kilka meczy obejrzałem i cieszyłem się jak małe dziecko ze zwycięstw. I łezka tez się zakręciła w oku.
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 921
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2014-09-24, 10:42

My z Krisem75 oglądaliśmy finał na kwaterze w Smerekowcu. Po wygranej naszych tak się cieszyliśmy i skakaliśmy, że babka ( właścicielka) myślała, że się bijemy :lol
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-10-10, 16:55

Czas wyciągnąć bilety ,,z lodówki".

Jutro o 10 wyjazd w celu wjazdu na Warszawę :P . Nieco ,,lansu" po mieście i ,,wio" na Estadio......
We wtorek wprost na mecz.

Widzę, że media już ,,pompują balonik" jakoby to Niemcy są osłabieni.

Będzie fajnie, jeśli jutro uda się zremisować a we wtorek ze Szkotami wygrać.
Choć nawet zakładana przeze mnie wtopa z Niemcami, przy wygranej ze Szkotami, też nie będzie zła.....

A jeśli ,,Janusze" będą ,,kwiękać" że stoimy, to zostaną zaproszeni do teatru narodowego albo opery narodowej :)

Ps. Bilety na Szkocję jeszcze są, dosyć dużo. Pewnie sporo osób zdecyduje na ewentualny zakup, jeśli z Niemcami nie będzie tragedii.......
Ostatnio zmieniony 2014-10-10, 17:01 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Mirek

Postautor: Mirek » 2014-10-10, 17:27

Śląscy kibice mają ten luksus że na temat jutrzejszego meczu z Niemcami mogą powiedzieć i tak nasi wygrają :haha
laynn

Postautor: laynn » 2014-10-10, 18:25

Ja dziś popiera słowa Tomaszewskiego, pierwsze miejsce mają w grupie Mistrzowie Świata, Niemcy, nasi wydziarani chłoptasie to nie siatkarze, którzy potrafią dwa razy wygrać z Brazylią. A że celem jest awans z drugiego miejsca, to z Niemcami musimy zamurować bramkę, tak jak ostatnio Legia z Turkami, punkt brać z pocałowaniem, o 3 pkt nie ma co marzyć. Przykład siatki- na sukces pracowano latami, dziś w kadrze nie grają zawodnicy "siedzący" na ławie, ale czołowi gracze jednej z lepszych lig na świecie, bo taka Polska Liga Siatki jest (bodajże w pierwszej 5tce).
Dwa, Niemcy sami przyznają, że na sukces pracowali 10 lat, czy przykład Holandii, gdzie od lat młodzieżówki, oraz dwie najwyższe ligi mają grać tym systemem co kadra narodowa. A u nas? Lewy? A co on zrobi nie mając z kim grać?
Szczerze ja nie zamierzam się napalać. Bo jak zagramy otwartą piłkę, to będzie jak w Korei z Portugalią, albo pobijemy Brazylię, np 8-0 dla Niemiec. Więc wolę 0-0 albo nawet 0-1 dla Niemiec niż 0-8 po pięknej walce. Skoro nawet San Marino z Polską udaję swoje cele zrealizować ( chcieli strzelić gola; i co? strzelili).
Ps dobrze, że nie jestem Ślązakiem tylko Zagłębiakiem bo za Niemcami być? To jak za Ruskimi.
Ostatnio zmieniony 2014-10-10, 18:26 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2014-10-11, 08:36

Obrazek

:D
Awatar użytkownika
AniaP
Posty: 382
Rejestracja: 2014-10-07, 11:46
Lokalizacja: śląskie

Postautor: AniaP » 2014-10-11, 10:38

Stawiam, będąc realistką, 0:2 Polska Niemcy :|
laynn

Postautor: laynn » 2014-10-11, 22:41

Jezu jak dobrze jest móc w takiej sytuacji odszczekiwac slowa (że przegraja) odszczekuje!!!
Ale grali na miarę sił czyli brzydko ale punkty są. Oby jeszcze Szkocje...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-10-11, 23:51

obiektywnie patrząc, Niemcy byli zespołem lepszym, ale ta skuteczność... wiadomo, że nożna to taka prymitywna gra, gdzie nie wygrywają lepsi, ale ci bardziej skuteczni :P

a najbardziej załosne jest TVP - ponieważ nie transmitują meczu, to było tylko jakieś śmieszne studio, gdzie Szpakowski (chyba jeszcze większą satysfakcją jest to, że ten kretyn nie mógł komentować historycznego zwycięstwa) zaczął już walczyć z wrogami "polskiej myśli szkoleniowej"... do wtóru z Engelem (który zasnął m.in. uczynieniem bramkarza rozgrywającym na MŚ :D).

Mecz zaiste ważny, ale jeśli we wtorek nie będzie wygranej ze Szkocją, to wszystko wróci do normy... w latach 70. reprezentacja RP w chyba swoim najlepszym w historii meczu rozniosła Holandię 4-1, po czym nie awansowała na MŚ (za komuny zresztą nie awansowała nigdy, nawet gdy miała w składzie Deynę, Lubańskiego, Latę czy Bońka)...

Czekam, aż jutro przyniesie proces beatyfikacyjny Nawałki i kanonizacyjny Mili... :D
Ostatnio zmieniony 2014-10-11, 23:52 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2014-10-12, 00:27

To racja, jak się okaże, że stracili siły na Szkotów i w sumie później nie awansują, to to zwycięstwo nic nie da. Ale mała satysfakcja jest.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości