Się dzieje
Jest ciężko. Sam nosiłem przyłbice, teraz maseczkę z materiału.
A nieraz muszę też dorzucić towar, ot w sobotę kilka palet zlewów granitowych (3 zdaje mi się) jeden zlew ok 20kg. Potem trzy palety mebli. Też paczki trochę ważą...
Więc rozumiem jak uciska przyłbica, jak się dusze w masce. I wcale nie twierdzę, że jest to łatwe.
No a z ciekawości. Skoro osoba z zaświadczeń o chorobach jest zwolniona z noszenia, to w pracy też?
A nieraz muszę też dorzucić towar, ot w sobotę kilka palet zlewów granitowych (3 zdaje mi się) jeden zlew ok 20kg. Potem trzy palety mebli. Też paczki trochę ważą...
Więc rozumiem jak uciska przyłbica, jak się dusze w masce. I wcale nie twierdzę, że jest to łatwe.
No a z ciekawości. Skoro osoba z zaświadczeń o chorobach jest zwolniona z noszenia, to w pracy też?
To zależy też od wewnętrznych przepisów.
U nas w biurach kierowników można być bez zakrywania, gdy jest się samemu. Można podczas palenia w palarni i podczas przerwy na stołówce.
Na hali sprzedaży obowiązek noszenia zakrycia twarzy. Na magazynie też i na dworze też.
Co do Sanepidu. Wszyscy z pracy żony mający kontakt z tą osobą, a mieszkający poza Sosnowcem zostali wysłani na kwarantannę do 17 października (7 ostatni raz była w pracy), natomiast reszta z Sosnowca została wysłana na pracę zdalną, bo Sosnowiecki Sanepid dopiero od wczoraj pracuje, wcześniej był na kwarantannie.
Moja żona udostępniła tej osobie telefon ze swojego biurka, bo tamtej coś się psuło, więc mimo, że nie miała 15 minutowego kontaktu z tą osobą, to używała tego telefonu później wielokrotnie. 15 minutowy kontakt, lub właśnie taki kontakt, według obecnych zasad kwalifikuje się do kwarantanny.
Teściowa ma lekką gorączkę ok 37,2.
Rozmawiałem dziś z kolegi żoną, jest kierownikiem w jednym z Sanepidów, w Katowicach dokładnie. Oni dostają po 900 @ dziennie.
Więc ja się do pracowników nie czepiam, bo mnie po urlopie przejrzenie 150-200 @ z dwóch tygodni zajmuje minimum pół dniówki, ale rząd świetnie przygotował się do drugiej fali.
To taka uwaga, bo w marcu mi zwolennicy (nie tu na forum) zarzucali, że jak się mógł do czegoś przygotować czego nie zna. Ok. Na wiosnę poznał i znowu klapa. No ale ja się niczego innego w sumie nie spodziewałem...
U nas w biurach kierowników można być bez zakrywania, gdy jest się samemu. Można podczas palenia w palarni i podczas przerwy na stołówce.
Na hali sprzedaży obowiązek noszenia zakrycia twarzy. Na magazynie też i na dworze też.
Co do Sanepidu. Wszyscy z pracy żony mający kontakt z tą osobą, a mieszkający poza Sosnowcem zostali wysłani na kwarantannę do 17 października (7 ostatni raz była w pracy), natomiast reszta z Sosnowca została wysłana na pracę zdalną, bo Sosnowiecki Sanepid dopiero od wczoraj pracuje, wcześniej był na kwarantannie.
Moja żona udostępniła tej osobie telefon ze swojego biurka, bo tamtej coś się psuło, więc mimo, że nie miała 15 minutowego kontaktu z tą osobą, to używała tego telefonu później wielokrotnie. 15 minutowy kontakt, lub właśnie taki kontakt, według obecnych zasad kwalifikuje się do kwarantanny.
Teściowa ma lekką gorączkę ok 37,2.
Rozmawiałem dziś z kolegi żoną, jest kierownikiem w jednym z Sanepidów, w Katowicach dokładnie. Oni dostają po 900 @ dziennie.
Więc ja się do pracowników nie czepiam, bo mnie po urlopie przejrzenie 150-200 @ z dwóch tygodni zajmuje minimum pół dniówki, ale rząd świetnie przygotował się do drugiej fali.
To taka uwaga, bo w marcu mi zwolennicy (nie tu na forum) zarzucali, że jak się mógł do czegoś przygotować czego nie zna. Ok. Na wiosnę poznał i znowu klapa. No ale ja się niczego innego w sumie nie spodziewałem...
laynn pisze:To zależy też od wewnętrznych przepisów.
no tak, ale pytałeś się o przepisy państwowe. A te stanowią jak napisałem powyżej.
laynn pisze:Teściowa ma lekką gorączkę ok 37,2.
to tylko lekki stan podgorączkowy. Poniżej 38 nie ma co sobie zawracać głowy, a poniżej 37.5 już zupełnie. Może być milion przyczyn tej temperatury, zdrowy człowiek może taką mieć np. po wysiłku fizycznym.
Sanepid ma przerąbane, bo od początku epidemii chyba w ogóle nie zwięksokim poparciem społecznym i nic tego nie zmieni, więc nie ma się co wysilać. To chyba jest jest typowy syndrom sztokholmski, gdy ruchani obywatele stają po stronie bandytów.
Ostatnio zmieniony 2020-10-13, 21:35 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:pytałeś się o przepisy państwowe
Ok dzięki.
Pudelek pisze:to tylko lekki stan podgorączkowy.
Mnie to właśnie powoduje, że trochę mniej się o nią stresuje.
Pudelek pisze:Sanepid ma przerąbane
Ale tylu wyzwisk, głównie te kobiety to się nie nasłuchały.
Choć po lekarzach też dziś jadą ludzie. W sumie za te pozamykane przychodnie to się nie dziwię. No bo nie ma gdzie iść poplotkować
laynn pisze:Nie wierzę:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... =BoxOpImg6
To żart:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxNewsImg4
Chyba sobie zrobie test. Innym tez polecam!
Ostatnio zmieniony 2020-10-13, 22:49 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Nasz Narodowy Rząd PiS podobno znalazł skuteczny sposób na zwalczenie wstrętnego zagranicznego wirusa. Mianowicie ma zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach po godz. 19:00. Genialny pomysł moim zdaniem. Na pewno pomoże
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- kristoff73
- Posty: 606
- Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
- Lokalizacja: ST SD KGR TK SB
Znacie mnie jako sceptyka eurokołchozu, edukacji publicznej (pozdrawiam dziś pedagogów, którzy łączą 2w1, czyli przyjemne z doskonaleniem zawodowym, zwłaszcza gdy wśród uczniów trafił się im osobnik pokroju cepra), globalnego ocieplenia czy modnego wirusa. Stała się rzecz straszna spowodowana KARMĄ (adwersarze zawzięli się na mnie i połączyli siły, a wiadomo że i Herkules dupa, gdy ludzi kupa). Oto jestem NA KWARANTANNIE - lekko nie jest.
Lekkie problemy sercowe, oddech przyśpiesza, to znów zwalnia - wiek już nie ten co kiedyś. Miejsce mych męk Tantala to alkowa, gdzie jestem więźniem miłości i czuję się zniewolonym. Gdy potulnie słucham Ukochanej, to mam czasem wychodne na promocje do Biedronki oraz na agro. Gdy zaś jestem niegrzeczny, to mogę trochę poforumować. Nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam tę KWARANTANNĘ, która trwa już praktycznie kilkanaście lat i końca nie widać. Po ostatnich opadach deszczu trawa się zazieleniła (na Ślůnsku jak zwykle...), ponadto jeszcze nękają mnie poganie. Jak żyć w czerwonej strefie?
Lekkie problemy sercowe, oddech przyśpiesza, to znów zwalnia - wiek już nie ten co kiedyś. Miejsce mych męk Tantala to alkowa, gdzie jestem więźniem miłości i czuję się zniewolonym. Gdy potulnie słucham Ukochanej, to mam czasem wychodne na promocje do Biedronki oraz na agro. Gdy zaś jestem niegrzeczny, to mogę trochę poforumować. Nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam tę KWARANTANNĘ, która trwa już praktycznie kilkanaście lat i końca nie widać. Po ostatnich opadach deszczu trawa się zazieleniła (na Ślůnsku jak zwykle...), ponadto jeszcze nękają mnie poganie. Jak żyć w czerwonej strefie?
sprocket73 pisze:Nasz Narodowy Rząd PiS podobno znalazł skuteczny sposób na zwalczenie wstrętnego zagranicznego wirusa. Mianowicie ma zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach po godz. 19:00. Genialny pomysł moim zdaniem. Na pewno pomoże
Może kombinują tak, że społeczeństwo ubzdyngoli się już za dnia, czy też ubzdryngoli się częściej i więcej (na zapas) przez co odkażająca moc alkoholu zdławi nieco wirusową plagę
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ukochana ma covida w pracy, właśnie się dowiedziała... zaczyna się cyrk z sanepidem
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Z przykrością stwierdzam, że nie mogę mieć wszystkiego. Grzeszę na co dzień, ale piąty grzech główny jest mi obcy.
Edit: Chodzi o ZAZDROŚĆ. 7 grzechów głównych w internecie ma różną treść i kolejność w zależności od źródła, np.
jako czwarte: http://kregimodlitwyipostu.eu/start/wie ... -glownych/
jako piąte: https://pl.wikipedia.org/wiki/Siedem_gr ... C3%B3wnych
Geneza: https://info.dominikanie.pl/2014/01/kto ... -grzechow/
Edit: Chodzi o ZAZDROŚĆ. 7 grzechów głównych w internecie ma różną treść i kolejność w zależności od źródła, np.
jako czwarte: http://kregimodlitwyipostu.eu/start/wie ... -glownych/
jako piąte: https://pl.wikipedia.org/wiki/Siedem_gr ... C3%B3wnych
Geneza: https://info.dominikanie.pl/2014/01/kto ... -grzechow/
Ostatnio zmieniony 2020-10-15, 10:43 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
sprocket73, moja żona udostępniła telefon, osobie, która ma covida, do dziś nie jest na kwarantannie. Jest przeziębiona (?) i od wczoraj powoli traci smak, węch ma.
Ale sanepid nie dzwoni, zresztą jak zadzwoni, to kwarantannę będzie mieć do...soboty.
Od wczoraj jest na zdalnej.
Życzę, oby ona nie miała! Zdrowia!
Ale sanepid nie dzwoni, zresztą jak zadzwoni, to kwarantannę będzie mieć do...soboty.
Od wczoraj jest na zdalnej.
Życzę, oby ona nie miała! Zdrowia!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości