a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd
Buba, myślę, że prawda, a jak nie to i tak to będzie prawda, bo inaczej być nie może, jeśli poszczególne państwa mają jeszcze instynkt samozachowawczy.
Przecież władze muszą się liczyć z nastrojami obywateli, jeśli chcą zachować wpływy.
Jeśli nie, to w grę wchodzi radykalizacja nastrojów i nawet w sterowanej demokracji mogą utracić władzę, albo przestać panować nad społeczeństwem wogóle. Jeśli obudzą się demony, to za sprawą poprawności politycznej. Dlatego mamy przebłyski rzeczywistego stanu rzeczy.
Przecież władze muszą się liczyć z nastrojami obywateli, jeśli chcą zachować wpływy.
Jeśli nie, to w grę wchodzi radykalizacja nastrojów i nawet w sterowanej demokracji mogą utracić władzę, albo przestać panować nad społeczeństwem wogóle. Jeśli obudzą się demony, to za sprawą poprawności politycznej. Dlatego mamy przebłyski rzeczywistego stanu rzeczy.
Może jest jednak odwrotnie. Może to kryptopisowiec, który chciałby aby nie tylko media państwowe ale i prywatne czekały na "wytyczne rządu" jak to się praktykuje w Niemczech. Przynajmniej po ostatnim Sylwestrze
Ostatnio zmieniony 2016-01-16, 19:05 przez cezaryol, łącznie zmieniany 1 raz.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Jaś Kapela - król cweli się nawrócił.
https://www.youtube.com/watch?v=p6QSFDx1Hh8
Armageddon jest bliski !
W tej sytuacji spodziewam się podwojenia ilości cytatów z Ewangelii (na forum) - w relacji do tego co było dotychczas.
https://www.youtube.com/watch?v=p6QSFDx1Hh8
Armageddon jest bliski !
W tej sytuacji spodziewam się podwojenia ilości cytatów z Ewangelii (na forum) - w relacji do tego co było dotychczas.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Tatraman pisze:
A ten gościu? Nie tacy mocarze się nawracali. Jaruzelski na koniec i tak klęknął przed Bogiem, Kiszczak usiłował...
Przykładów jest wiele.
Dzieje się.
Ostatnio dwa tranzystory kamieniowali w Dortmundzie. Zupełnie jak Św.Szczepana...
http://wpolityce.pl/swiat/278380-muzulm ... nym-tempie
A przecież to też Dzieci Boże.
http://wiadomosci.onet.pl/religia/papie ... zona/9mxzd
Ciemnogród chce ogarnąć światłość.
Ale to się nie uda.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Tatraman pisze:
Żaden ciemnogród nie da rady!
Prawda.
Ale mohery nadal kąsają.
https://www.youtube.com/watch?v=EM_5kyOQC9s
Zażarte jakieś.
http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24-na-we ... rze,24,555
Krwawa i brutalna wojna domowa w Syrii trwa już blisko 5 lat. W tym czasie ponad połowa mieszkańców musiała uciekać z rodzinnych miejscowości przed bombardowaniami, biedą i głodem. Według najnowszych danych Organizacji Narodów Zjednoczonych nawet 4,6 mln Syryjczyków mieszka na obszarach trudno dostępnych dla międzynarodowych organizacji pomocowych. Ludzie mają ograniczony dostęp do wody i jedzenia, miesiącami nawet nie mają go wcale.
- Tu nie ma Syryjczyka, który nie zostałby dotknięty wojną i mówimy tu o 18-milionowej populacji. Miliony ludzi potrzebują natychmiastowej pomocy humanitarnej - alarmuje w rozmowie z tvn24.pl Paweł Krzysiek z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Syrii (ICRC).
Pomoc nie dociera
27 stycznia Syria po raz kolejny była przedmiotem rozmów w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W ubiegłym roku do tego kraju - jak oświadczył zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Stephen O’Brien - wjechał tylko co dziesiąty konwój z międzynarodową pomocą dla mieszkańców, m.in. kocami, materacami, paliwem, lekami i żywnością. 75 proc. ze złożonych przez ONZ wniosków o dostarczenie pomocy (w 2015 roku było ich 113) zostało całkowicie zignorowanych przed reżim Baszara al-Asada.
I z roku na rok jest coraz gorzej. Jeszcze dwa lata temu ONZ była w stanie pomóc niemal 3 milionom Syryjczyków. W ubiegłym roku było ich już tylko 620 tys. Bo konwojów z pomocą syryjski rząd na swoim terytorium zwyczajnie nie chce.
"Okrucieństwo posunęło się do granic"
W najgorszej sytuacji są syryjskie miasta, które od wielu miesięcy znajdują się w stanie oblężenia. Ok. 450 tys. ludzi jest uwięzionych w co najmniej 15 miejscowościach kontrolowanych przez rząd, rebeliantów i dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego.
- Sytuacja w każdym oblężonym mieście jest bardzo ciężka, wręcz przerażająca. Sytuacja humanitarna jest katastrofą. Syria przechodzi kryzys humanitarny o niespotykanej dotąd skali - wyjaśnia Paweł Krzysiek z ICRC, który od kilku miesięcy pracuje w Damaszku.
Ludzi w oblężonych miesiącami miastach zwyczajnie umierają z głodu.
Zdaniem Ochojskiej w Syrii stosowana jest taktyka brania głodem, znana co prawda od lat, ale nie stosowana dotychczas z taką brutalnością. - Niestety człowiek doskonali swoje techniki i to wyraża się także w takiej szczelności, jaką otacza się miasto, żeby zmusić mieszkańców do jakiś działań - mówi szefowa PAH. - Moja pierwsza wojna to była Bośnia. Miasto było oblężone, ale zawsze były jakieś drogi, którymi można było dojechać, Serbowie, z którymi dało się negocjować. Tutaj to okrucieństwo posunęło się do granic - zaznacza.
ONZ w ubiegłym roku dotarła z pomocą tylko do 1 proc. mieszkańców oblężonych syryjskich miast.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
telefon 110 pisze:
Czy znajdzie księcia pełnej krwi arabskiej ??
Czy będą razem szczęśliwi ???
Nowe informacje niebawem.
Występują pewne różnice światopoglądowe:
https://www.youtube.com/watch?v=ecJUqhm2g08
...ale miłość pokona wszystko.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości