a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

[buba]

Również na zasadzie dobrowolności nie podejmą żadnej decyzji, która prowadziłaby do możliwości powstania zwartej społeczności muzułmańskiej na Słowacji.

Oni juz tam maja problem z Cyganami wiec rozumieja wage problemow jakich dostarcza zwarta, agresywna, nieasymilujaca sie spolecznosc...

[Pudelek]

Właśnie koniec Europy przybliża brak jakichkolwiek świętości, rozwalenie fundamentów, co za tym idzie upadek moralny.

z całym szacunkiem, ale to co dla Ciebie jest świętością czy fundamentem niekoniecznie musi być dla kogoś innego.

W wyniku takiego rozchwiania wszyscy wszystkim rzucą się do gardeł

biorąc pod uwagę jak wiele osób w historii ludzkości rzuca się do gardeł z powodów religijnych - brzmi to dość dziwnie

Zarówno w życiu społecznym jak i duchowym człowiekowi potrzebny jest zestaw praw. Dla chrześcijanina takim prawem jest Dekalog. Znasz lepsze? Wiesz, kiedy byłby pokój? Jakby każdy "kochał bliźniego swego, jak siebie samego". Mówi Ci to coś? I takich nakazów jest jeszcze troszkę.

nakazy, dekalogi to piękna sprawa. Niestety, to w większości przypadków martwa litera. Również w Twoim przypadku. Bo nie widzę miłowania u Ciebie do osób, które myślą inaczej niż Ty. Bliźni jest dobry, jeśli stoi po mojej stronie.

Wiem, kiedy byłaby większa szansa na pokój - kiedy ludzkość przestałaby sądzić, że wartości religii przez nich wyznawanej są ważniejsze od cudzego albo swojego życia.

I jeszcze jedno - dekalog to zestaw prostych, uniwersalnych zasad. Czy aby się do niego stosować musisz słuchać pana w kiecce z ambony? Wrzucać na tacę aby finansować różne fanaberie? Co tydzień chodzić do jakiegoś budynku? Opowiadać obcym ludziom o swoich występkach? Czy naprawdę inteligenty człowiek musi mieć "przewodnika", który będzie mu mówił co robić, bo inaczej się pogubi i zacznie czynić zło? Czy do trzymania się uniwersalnych zasad konieczna jest hierarchiczna struktura z przywódcami, funduszami i polityką?

Ale kombinujemy po swojemu, a potem mówimy: gdzie był Pan Bóg, że dopuścił do wojny, że było tyle nieszczęść. niemożliwe, żeby istniał!

wojny są od początku ludzkości. Czyżby też wtedy wynikły z powodu laicyzowania społeczeństwa?

I Ty to piszesz po przeczytaniu moich postów dotyczących problemu z imigrantami? Zlituj się!

nie twierdzę, że Ty byś dokonywał autocenzury. Ale takie myślenie dominuje na Zachodzie - nie obrażamy muzułmanów. Czyli nie tylko nie śmiejemy się z Mahometa, ale też nie jemy wieprzowiny, nie obnosimy się z żarciem podczas ramadanu, a w razie gwałtu czy pobicia - nie piszmy, że to byli islamiści, bo to jest obraźliwe. Bo mogą się wkurzyć i kogoś zabić. A wtedy to nie oni są ci źli, tylko ci, co ich sprowokowali.

[Tatraman]

nakazy, dekalogi to piękna sprawa. Niestety, to w większości przypadków martwa litera. Również w Twoim przypadku. Bo nie widzę miłowania u Ciebie do osób, które myślą inaczej niż Ty. Bliźni jest dobry, jeśli stoi po mojej stronie.

Oj, Pudel, chyba nie ma potrzeby jechać sobie ad personam, ot, tak, by przypieprzyć myślącemu inaczej. Ja wyrażam, być może w pewnych momentach, swoje zdanie bardzo dobitnie, ale nie znaczy to, że pogardzam adwersarzem. Jako myślący inaczej chyba jednak obrywam najbardziej. Mimo wszystko nie czuję urazy.

Ale jeśli Ty piszesz: Nie widzę powodu abym np. ja nie mógł wyśmiać Allaha, Chrystusa, Buddy czy świętego drzewa, kiedy uważam to za słuszne, to oczywiście jesteś moim bliźnim ustawiającym się nie "po mojej stronie". To nie ja Cię ustawiam.
Bo dla mnie, w Twoim zestawieniu, świętością jest Chrystus.
I kto, komu, po co i dlaczego?

[Pudelek]

I kto, komu, po co i dlaczego?

spokojnie, jeszcze Cię nie ustawiłem. Ani nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek wyśmiewał któregokolwiek z Bogów. Owszem, wyśmiewam struktury religijne, hierarchów, durne (moim zdaniem) nakazy i zakazy, chamstwo, tępotę i stęchliznę bijącą od wielu zorganizowanych kultów. Schematy, przesądy, naiwność wyznawców itp. Hipokryzję wylewającą się z każdego kąta i każdego dnia.

A między wiarą a kościołem jest taka różnica jest między krzesłem a krzesłem elektrycznym. Przynajmniej według mnie. Amen.

[Tatraman]

Tak, żeby zmienić temat, a właściwie powrócić do głównego wątku:

http://niezalezna.pl/74684-zbiorowy-gwa ... tow-z-syri

Tylko niech nikomu nie przyjdą do głowy niestosowne komentarze
Zapodaję to jako lubujący się w gwałtach "biały dewiant, pochodzenia polskiego, wychowany w wierze katolickiej"

Na poważnie: Przerażający obraz różnego widzenia rzeczywistości przez dziewczyny zachodniej kultury i chłopaków z kultury islamu. Oni sobie te dziewczyny po prostu wzięli!
No, ale one przecież poszły jak w masło! Naiwnie i nieświadomie, w dobrej wierze.
Skąd może mogły wiedzieć, że rzeczywistość jest inna, niż mogą sobie wyobrazić. To dzieciaki przecież. Ale to dorośli sprowadzili to zagrożenie.

I na koniec tłumaczenie z siedmiodniowej blokady na media!

Pudel, sprawy wiary lub jej braku, to sfera cholernie delikatna. Może w innym miejscu.
Mam super przyjaciół buddystów, najlepszego długoletniego partnera w Tatrach ateistę, sam jestem ciągle upadającym katolikiem. Gadamy dużo, konfrontujemy, twardo i konkretnie przedstawiamy racje, żartujemy z siebie. Do dziś każdy ma swoje świętości. Nie przeszkadza nam to w życiowych relacjach. Podstawą jest wzajemne przekonanie o życzeniu sobie dobra, choć każdy źródeł tego dobra upatruje gdzie indziej. To tak jeszcze a propos ...

[Basia Z.]

Tak, żeby zmienić temat, a właściwie powrócić do głównego wątku:

http://niezalezna.pl/74684-zbiorowy-gwa ... tow-z-syri

Strona o podanym adresie nie istnieje.

Może to był kolejny viral, w swoim czasie rozchodziło się po internecie bardzo dużo takich nieprawdziwych wiadomości ?

[Tatraman]

Normalnie mi się otwiera na niezalezna.pl:

http://niezalezna.pl/74684-zbiorowy-gwa ... ow-z-syrii

[Basia Z.]

Normalnie mi się otwiera na niezalezna.pl:

http://niezalezna.pl/74684-zbiorowy-gwa ... ow-z-syrii

Teraz się otwiera, literkę "i" na końcu zjadło.

[Pudelek]

niemieckie władzy próbowały iść w zaparte, twierdząc, że wśród napastników sylwestrowych nie było migrantów. A tu się okazuje, że jednak byli - te informacje przekazali... szeregowi policjanci oraz policyjne związki zawodowe:

Policjanci w rozmowach z prasą zaprzeczają informacjom swoich dowódców, jakoby nieznana była tożsamość sprawców ekscesów w Kolonii. "Większość z tego tłumu to byli Syryjczycy, którym chodziło o seksualną rozrywkę".

Policjanci, którzy pełnili służbę sylwestrowej nocy, mówią o innych jeszcze nieścisłościach w oficjalnej wersji policji. Dotąd mówiło się, że sprawcom chodziło przede wszystkim o okradanie przechodniów, a akty molestowania seksualnego były kwestią drugorzędną.

- W rzeczywistości było zupełnie inaczej - mówił jeden z kolońskich policjantów w rozmowie z "WamS".- Arabskim sprawcom chodziło przede wszystkim o czyny seksualne, czy mówiąc z ich punktu widzenia: o seksualną rozrywkę - mówił policjant. Sposób postępowania sprawców był zawsze podobny: grupa mężczyzn otaczała ofiarę, zaczynała ją obmacywać i ściągać z niej ubranie.

Kontrole tożsamości wykazały, że tylko w niewielkiej części zatrzymani to mężczyźni z Północnej Afryki, większość z nich stanowili Syryjczycy. Wynikało to, jak pisze portal "Die Welt", z przedłożonych przez nich dokumentów.

Do tej pory podejrzewano, że sprawcami molestowania seksualnego i kradzieży byli młodzi mężczyźni z Afryki Północnej, ponieważ właśnie ta grupa znana jest w Kolonii już od ponad roku jako problematyczne środowisko przestępcze.

Arnold Plickert, przewodniczący związku zawodowego policji GdP w Nadrenii Północnej-Westfalii, w rozmowie z "WamS" bierze w obronę kolońskich policjantów. Zarzut ministra spraw wewnętrznych de Maiziere'a, jakoby kolońska policja niewłaściwie działała, uważa za niesprawiedliwy.

- Nie jest prawdą, że policja w sylwestrową noc nikogo nie zatrzymała, ani nie aresztowała. Nieprawdą jest także, że nie było kontroli dokumentów. Według moich informacji było co najmniej 80 przypadków kontroli dokumentów, zatrzymań czy aresztowań - mówi Plickert.

Związkowiec broni także tego, że kolońscy policjanci ujawnili prawdę dziennikarzom.

- Bardzo dobrze rozumiem, że koledzy tylko anonimowo przekazali prasie informacje. Chcieli skończyć z krążącymi mylnymi informacjami i chcieli się bronić. Niektórzy funkcjonariusze powiedzieli mi, że czują się, jakby to oni byli sprawcami - dodał.

Szef związku zawodowego GdP w Nadrenii Północnej-Westfalii powiedział także, że błędna jest informacja, jakoby nic nie wskazywało na to, iż to imigranci byli sprawcami ekscesów.

- Wielu kolegów mówiło, że szereg kontrolowanych mężczyzn przedkładało dokumenty, jakie otrzymali od Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców. Czyli wśród sprawców musieli być imigranci - stwierdził.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... estra.html

To dobrze świadczy, że zwykli policjanci nie chcą powtarzać oficjalnych kłamstw. Może w końcu coś się tam ruszy z myśleniem?? Ciekawe jak długo niemiecki rząd i podległe mu jednostki będą szły na wojnę z własnych społeczeństwem, wciskając kity, w które i tak mało kto wierzy?

Teraz tylko czekać, aż się okaże, iż Syryjczycy są niesłusznie potępiani, gdyż po swoich przeżyciach należało im się trochę ruchanka... szkoda, że swojego potencjału nie wykorzystali w Syrii np. próbując zgwałcić bojownika IS...

[Tatraman]

Przecież to są papierowe tygrysy. Normalni powinni szukać możliwości walki o swój kraj, rodziny i dziedzictwo.
Jeśli w takiej ilości młodzi, zdrowi i silni przemieszczają się milionami, to o co chodzi?

Pytanie: Gdzie była tak sprawna, zdecydowana, niemiecka policja, gdy nie interweniowała?
Odp: W tym czasie troszczyła się o Polskę! (zasłyszane)

A szef jednej z niemieckich telewizji publicznych na pytanie dlaczego dopiero po kilku dniach poinformowała o zajściach, odpowiedział: czekaliśmy na wytyczne rządu.

Kto ma jeszcze złudzenia co do demokracji europejskiej?

[_Sokrates_]

A szef jednej z niemieckich telewizji publicznych na pytanie dlaczego dopiero po kilku dniach poinformowała o zajściach, odpowiedział: czekaliśmy na wytyczne rządu.

I to się nazywa właśnie społecznie odpowiedzialne dziennikarstwo

Że też oni mają czelność pouczać nas jak ma wyglądać nasz kraj!

[Tatraman]

Niemcy stają się głównym problemem Europy w wielu innych aspektach i to oni ją rozłożą.

[buba]

A szef jednej z niemieckich telewizji publicznych na pytanie dlaczego dopiero po kilku dniach poinformowała o zajściach, odpowiedział: czekaliśmy na wytyczne rządu.

I to się nazywa właśnie społecznie odpowiedzialne dziennikarstwo

Że też oni mają czelność pouczać nas jak ma wyglądać nasz kraj!

Jak zaczyna byc lepiej/normalniej/bezpieczniej niz u nich to nic dziwnego ze sie wkurwiaja

[Tatraman]

We wcześniejszym porannym poście napisałem krótko:
Niemcy stają się głównym problemem Europy w wielu innych aspektach i to oni ją rozłożą.

Pomyślałem sobie, że to tak krótko, twierdząco, bez uzasadnienia... Zasiadłem, by uzasadnić moje przeświadczenie, które przecież nie bierze się znikąd ... Ale przypomniały mi się dwa przeczytane teksty, które chyba obrazują to lepiej, niż gdybym ja się silił.

A zatem:

http://wpolityce.pl/swiat/277270-jesli- ... nie-polska

http://wpolityce.pl/swiat/277528-baz-na ... i?strona=2

Dla osób chcących nieco głębiej spojrzeć na sprawy Polski z perspektywy niemieckich interesów i impotencji.

[buba]

Ciekawe czy to prawda?
http://www.superstacja.tv/wiadomosc/201 ... iecy-osob/