W kinie złapie? Od kogo? Rozumiem, że Ty złapałeś i doradzasz żeby jednak uważać?
Obejrzałeś film?
Ja nie. Ani go bronię, ani potępiam.
Kler Smarzowskiego
Nie, byłem w kinie w ostatnim rzędzie.laynn pisze:Obejrzałeś film?
Przezorny zawsze ubezpieczony. Zapasowa dętka przydaje się nie tylko podczas rowerówki.
Ostatnio zmieniony 2018-10-12, 21:40 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
To nie chodzi o procenty, ułamki i proporcje.
Rzecz w tym, że od kościoła i księży oczekuje się przede wszystkim moralności, czystości, skromności, dzielenia się z ubogimi/pokrzywdzonymi, niesienia pomocy itd. Oni reprezentują świętość i wartości najwyższe.
I dlatego właśnie każde złe zachowanie jest zdecydowanie bardziej bulwersujące.
Rzecz w tym, że od kościoła i księży oczekuje się przede wszystkim moralności, czystości, skromności, dzielenia się z ubogimi/pokrzywdzonymi, niesienia pomocy itd. Oni reprezentują świętość i wartości najwyższe.
I dlatego właśnie każde złe zachowanie jest zdecydowanie bardziej bulwersujące.
-
Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Obejrzałem ten film w sobotę. Pisząc z perspektywy osoby wierzącej…film ten w żaden sposób mną nie wstrząsnął. Nie widzę w nim żadnego ataku na wiarę.
Jest za to piętnowana naganna postawa kleru, głównie w ujęciu pedofilii, obłudy i zakłamania z perfekcyjnym tuszowaniem niewygodnych faktów.
Moim zdaniem, sytuacje przedstawione w tym filmie, na pewno mają miejsce w kościele, choć osobiście się z nimi nie zetknąłem nawet ze słyszenia. Znam inny obraz, ten lepszy, ten do którego Kościół ma być powołany. Ale wolałbym publicznie nie poruszać tego wątku.
Ale ,,Kler” pokazuje tylko WYCINEK działalności Kościoła, jego niepełny obraz, pomijając to co w nim dobre a tych rzeczy jest niemało. Ale firmy Smarzowskiego takie właśnie mają być – bezkompromisowe, poruszające trudne i niewygodnie kwestie - ,,jadąc ostro po bandzie”. I tu Smarzowski swoje zadanie wypełnił.
To jest dobry film, choć zakończenie moim zdaniem słabe. Szczególnie przypadła mi do gustu gra Braciaka tj. Lisowskiego. Postacią jednoznacznie negatywną jest Mordowicz. Pozostali, mają jeszcze jakieś wyrzuty sumienia. Chyba najbardziej z twarzą wyszedł Trybus – taki najbardziej ludzki, pełen skrajności, wątpliwości i rozterek duchowych, finalnie najbardziej uczciwy z nich…Co myśleć o Kukule (mniemam, że nie był pedofilem, tylko zdemaskował Lisowskiego, który pedofilem był) – do końca sam nie wiem, jego akt desperacji odczytuje jako bezsilność w ,,przebiciu się przez beton obłudy”.
Najbardziej poruszyła mnie scena, gdy w kurii, pewien mężczyzna w obecności wysokich hierarchów kościelnych, opowiada o molestowaniu. W której, jak się okazało, ofiara jest atakującym a winny….ofiarą.
Nie sądzę żeby ten film wyrządził Kościołowi większą szkodę. Nie sądzę też, że jest nagonką na Kościół. A nawet jeśli jest, to Kościół też ma swoje ,,zasługi” i na tą nagonkę poniekąd sam ,,zapracował”. Bo współczesnych faryzeuszy w nim niemało niestety....Którzy nie mają prawdziwego powołania. Albo w tym całym instytucjonalizmie Kościoła, te powołania po latach zatracili...
I paradoksalnie – ten film może Kościołowi…pomóc. W drodze do eliminacji ,,czarnych owiec” lub ich prawdziwego nawrócenia….Choć zakończenie filmu sugeruje, że nic się nie zmieni.
Ale jak zaznaczyłem wcześniej – to tylko wycinek działalności kleru więc wrzucanie wszystkich do ,,jednego worka” nie jest dobre.
Zaś próby nacisku m. in. w wykonaniu ,,Akcji Katolickiej” mające na celu wstrzymanie emisji, świadczą tylko…o słabej wierze. Przy okazji robiąc w ten sposób ,,Klerowi” znakomitą reklamę.
Kto wierzy, po obejrzeniu tego filmu, będzie wierzył nadal, kto nie wierzy, ten film jego nie nawróci…
Podsumowując – polecam ten film.
Jezus nauczając rzesze mówił: Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok. Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie.
(Mk 12,38-44)
Jest za to piętnowana naganna postawa kleru, głównie w ujęciu pedofilii, obłudy i zakłamania z perfekcyjnym tuszowaniem niewygodnych faktów.
Moim zdaniem, sytuacje przedstawione w tym filmie, na pewno mają miejsce w kościele, choć osobiście się z nimi nie zetknąłem nawet ze słyszenia. Znam inny obraz, ten lepszy, ten do którego Kościół ma być powołany. Ale wolałbym publicznie nie poruszać tego wątku.
Ale ,,Kler” pokazuje tylko WYCINEK działalności Kościoła, jego niepełny obraz, pomijając to co w nim dobre a tych rzeczy jest niemało. Ale firmy Smarzowskiego takie właśnie mają być – bezkompromisowe, poruszające trudne i niewygodnie kwestie - ,,jadąc ostro po bandzie”. I tu Smarzowski swoje zadanie wypełnił.
To jest dobry film, choć zakończenie moim zdaniem słabe. Szczególnie przypadła mi do gustu gra Braciaka tj. Lisowskiego. Postacią jednoznacznie negatywną jest Mordowicz. Pozostali, mają jeszcze jakieś wyrzuty sumienia. Chyba najbardziej z twarzą wyszedł Trybus – taki najbardziej ludzki, pełen skrajności, wątpliwości i rozterek duchowych, finalnie najbardziej uczciwy z nich…Co myśleć o Kukule (mniemam, że nie był pedofilem, tylko zdemaskował Lisowskiego, który pedofilem był) – do końca sam nie wiem, jego akt desperacji odczytuje jako bezsilność w ,,przebiciu się przez beton obłudy”.
Najbardziej poruszyła mnie scena, gdy w kurii, pewien mężczyzna w obecności wysokich hierarchów kościelnych, opowiada o molestowaniu. W której, jak się okazało, ofiara jest atakującym a winny….ofiarą.
Nie sądzę żeby ten film wyrządził Kościołowi większą szkodę. Nie sądzę też, że jest nagonką na Kościół. A nawet jeśli jest, to Kościół też ma swoje ,,zasługi” i na tą nagonkę poniekąd sam ,,zapracował”. Bo współczesnych faryzeuszy w nim niemało niestety....Którzy nie mają prawdziwego powołania. Albo w tym całym instytucjonalizmie Kościoła, te powołania po latach zatracili...
I paradoksalnie – ten film może Kościołowi…pomóc. W drodze do eliminacji ,,czarnych owiec” lub ich prawdziwego nawrócenia….Choć zakończenie filmu sugeruje, że nic się nie zmieni.
Ale jak zaznaczyłem wcześniej – to tylko wycinek działalności kleru więc wrzucanie wszystkich do ,,jednego worka” nie jest dobre.
Zaś próby nacisku m. in. w wykonaniu ,,Akcji Katolickiej” mające na celu wstrzymanie emisji, świadczą tylko…o słabej wierze. Przy okazji robiąc w ten sposób ,,Klerowi” znakomitą reklamę.
Kto wierzy, po obejrzeniu tego filmu, będzie wierzył nadal, kto nie wierzy, ten film jego nie nawróci…
Podsumowując – polecam ten film.
Jezus nauczając rzesze mówił: Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok. Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie.
(Mk 12,38-44)
Ostatnio zmieniony 2018-10-15, 19:55 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
telefon 110 pisze:buba pisze:Nie wiem czemu skojarzylo mi sie z tematem
No i co ?
Ryzykowała byś pozostawienie dziecka na parafii ?
Ja bym pewnie ryzykowala. Nie mam zadnych osobistych ani wsrod rodziny czy znajomych negatywnych sytuacji z ksiezmi. Takie same obawy bym miala zostawiajac dziecko z proboszczem jak z nauczycielem, fryzjerem, czy motorniczym.
Ale najbardziej wole zostawic z dziadkami
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Byłam w kinie w świętym mieście półtora tygodnia temu. Sala pełna. Film mocny i dobry, zwłaszcza druga połowa.Jakoś specjalnie mnie nie zaszokował, nie było w nim nic, o czym bym wcześniej nie słyszała.
Moja mama -lat 84 poszła w ubiegłym tygodniu. Film jej się podobał. Twierdzi,że warto obejrzeć. Jest osobą wierzącą i praktykującą w przeciwieństwie do bezbożnej córki. Tyle.
Moja mama -lat 84 poszła w ubiegłym tygodniu. Film jej się podobał. Twierdzi,że warto obejrzeć. Jest osobą wierzącą i praktykującą w przeciwieństwie do bezbożnej córki. Tyle.
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
I całe moje życie w górach..."
-
sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
buba pisze:Chetnie bym obejrzala a do kina chodzic nie lubie.
Ale może jednak warto pójść... film jest dobry, póki co w necie będą krążyć kopie nagrywane kamerą, z dźwiękiem łapanym mikrofonem w kinie - to się zupełnie inaczej ogląda. Pójście do kina jest takim prztyczkiem w nos dla wszystkich co ten film blokują - taki akt wolności przeciwko cenzurze... warto pójść do kina.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Panie sprocket, o jakiej tu blokadzie, cenzurze i akcie wolności mówimy? Wyjdź Pan z ziemianki, bo komuna dawno się skończyła i mamy brudny kapitalismus. Czy po seansie przy wyjściu z kina rozdają medale?
Zamierzałem zgrzeszyć z żoną idąc na seans kinowy "Kler" w niedzielę, ale zostało niewiele miejsc tylko w pierwszym lub ostatnim rzędzie. Wybralibyśmy pewnie ostatni, by nie przeszkadzać innym w oglądaniu dzieła, ale nie cierpimy tłoku...
Zamierzałem zgrzeszyć z żoną idąc na seans kinowy "Kler" w niedzielę, ale zostało niewiele miejsc tylko w pierwszym lub ostatnim rzędzie. Wybralibyśmy pewnie ostatni, by nie przeszkadzać innym w oglądaniu dzieła, ale nie cierpimy tłoku...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... ce/lybpm5y
Ciekawi mnie czy ten kardynał oglądał film czy jest na poziomie umysłowym takiego np. cepra, który gada o filmie a go nie widział.
Ciekawi mnie czy ten kardynał oglądał film czy jest na poziomie umysłowym takiego np. cepra, który gada o filmie a go nie widział.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
-
telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Piotrek pisze:To nie chodzi o procenty, ułamki i proporcje.
Rzecz w tym, że od kościoła i księży oczekuje się przede wszystkim moralności, czystości, skromności, dzielenia się z ubogimi/pokrzywdzonymi, niesienia pomocy itd. Oni reprezentują świętość i wartości najwyższe.
I dlatego właśnie każde złe zachowanie jest zdecydowanie bardziej bulwersujące.
Zmuszali Cię za młodu do zmawiania paciorka do plebana ?
Bądź dzielny.
Jak widzisz gościa w koloratce wcinającego w restauracji schabowego z kapustą zasmażaną - aż mu się uszy trzęsą.
To stań obok i upomnij że to grzech obżarstwa.
Jeden z siedmiu głównych:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Siedem_gr ... C3%B3wnych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości