Vision pisze:Przeczytaj jeszcze raz to zdanie, a najlepiej wyłącz z niego to co napisałem w nawiasie, bo wyrwałeś z kontekstu coś czego nie napisałem.
Masz rację, źle to przeczytałem, więc zwracam honor
Ja nie bronię mojego marketu. Ani innych, moim zdaniem błędy marketów = błędy małych sklepów, bo już pisałem, że to my (Polacy) jesteśmy temu winni.
Raczej bronię, a raczej uważam, że błędy szefostwa danej firmy nie powinny powodować, że ludzie będą się narażali na jakieś problemy.
Vision pisze:Nie znasz dnia ani godziny kiedy i Tobie może się to przydarzyć i wtedy Ciebie ktoś będzie nazywał tym idiotą
Ha ile razy się sam takim nazywam, choćby rok temu gdy nie potrzebnie się śpieszyłem na urlop. Więc, ja się nie wybielam.
Zresztą, stwierdziłem, że przykład Informacji o zagrożeniu byłby dobrą zmianą.
Ale jak już wyżej napisałem, co z tego, że masz/ja mam/ktoś ma rację/pierwszeństwo, gdy wchodząc gdzieś, naraża się na zdarzenie?
Ty narzekasz, że prace z wymianą ekspozycji powinny być w nocy, ale sam napisałeś, że jak alejka była zablokowana, to czekałeś na to po co przyszedłeś. A inni, świadomie złamią to i wejdą a potem im coś spadnie i jest wielkie halo.
Czy ktoś wejdzie na pasy na zielonym świetle, nie patrząc, że ktoś jedzie (nie ważne czy się zagapił, czy jest pijany) i zginie, bądź trafia do szpitala połamany, tylko dlatego, że miał pierwszeństwo i powinien być bezpieczny. Dla mnie to jest głupotą.
Ok kończę tę dyskusje, bo chyba by nam ta rozmowa lepiej poszła w realu, niż tak pisząc posty. Fakt, że inaczej na pewne rzeczy patrzymy.
pax