Witam wszystkich!
Moja przygoda z górami zaczęła się około 2 lat temu i od tego czasu dość regularnie chodzę po górach w okolicach mojego miejsca zamieszkania, czyli Walii. Z racji tego, że praktycznie zakochałem się w chodzeniu po górach z moim przyjacielem, postawiliśmy sobie dość ambitny cel jakim jest Annapurna Circuit za około 5 lat.
I teraz moje pytanie brzmi następująco:
-Czy ktoś z Was ma jakąś listę gór w Europie, które moglibyśmy sobie robić po kolei, z rosnącym poziomem trudności?
-Czy jednak nie jest to za ambitny plan?
-Czy są jakieś kursy wysokogórskie godne polecenia w Polsce lub za granicą?
Z treści tego postu można wywnioskować, że trzeba nas trochę poprowadzić za rękę, co poniekąd jest prawdą. Dlatego poszukałem tego forum, aby zapytać się bardziej doświadczonych osób o radę na ten temat.
Dziękuję i pozdrawiam
Rada dla początkujących…
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2024-12-15, 21:24
- sprocket73
- Posty: 6124
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Rada dla początkujących…
Nie wiem czy damy radę pomóc. Nie kojarzę, żeby ktoś tu robił listę gór w Europie. Mieliśmy kolegę co robił KGP, ale został usunięty z forum.
Jeżeli o mnie chodzi, to w mijającym roku najbardziej ambitną trasę robiłem w Beskidzie Małym, a najbardziej ekstremalnym ekstremum było zdobywanie Grodziska Chłopskiego na Jurze. Jak byłem młodszy to byłem na Grojcu koło Żywca, ale odkąd żona miała tam poważny wypadek to już nie chodzimy w tak wysokie góry. Jakbyś miał jakieś pytania w tym zakresie to chętnie odpowiem.
Jeżeli o mnie chodzi, to w mijającym roku najbardziej ambitną trasę robiłem w Beskidzie Małym, a najbardziej ekstremalnym ekstremum było zdobywanie Grodziska Chłopskiego na Jurze. Jak byłem młodszy to byłem na Grojcu koło Żywca, ale odkąd żona miała tam poważny wypadek to już nie chodzimy w tak wysokie góry. Jakbyś miał jakieś pytania w tym zakresie to chętnie odpowiem.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Tępy dyszel
- Posty: 2934
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Re: Rada dla początkujących…
No tak, nie ma to jak sobie "robić jaja" z nowego użytkownika.
To małe, niszowe forum, więc może być Ci ciężko znaleźć tu osoby wyspecjalizowane w poziomie turystystycznym o którym piszesz.
Ale mimo to, widzę na forum z 5-6 osób, które mają bądź mogą mieć doświadczenia na wyższym poziomie wtajemniczenia niż Tatry. Może się ujawnią i coś doradzą.
Nicków nie podam, wypowiadania się za kogoś nie jest moją rolą.
To małe, niszowe forum, więc może być Ci ciężko znaleźć tu osoby wyspecjalizowane w poziomie turystystycznym o którym piszesz.
Ale mimo to, widzę na forum z 5-6 osób, które mają bądź mogą mieć doświadczenia na wyższym poziomie wtajemniczenia niż Tatry. Może się ujawnią i coś doradzą.
Nicków nie podam, wypowiadania się za kogoś nie jest moją rolą.
- sprocket73
- Posty: 6124
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Rada dla początkujących…
Nie robię sobie jaj. Dokładnie tak wyglądają moje tegoroczne osiągnięcia. I jestem z tego baaaardzo dumny
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Rada dla początkujących…
Szczerze to jest kwestia obeznania ze szlakami długodystansowymi.
Twój cel: 160km - 230km Trasa ,Najwyżej jest na 5416m, Technicznych elementów niby brak.
Więc pozostaje ci po prostu zacząć sobie wydłużać dystanse, które robisz. Też się tak uczyłem, zaczynałem od szlaku 50km zimą (3 dni+z dojazdami), skończyłem na Głównym Szlaku Beskidzkim (500km 18-dni) Wybierasz się na kilka dni, a potem wiesz czego ci brakowało i co mogłeś zrobić inaczej. Zawsze też coś przy okazji podejrzysz na yt i tak stworzysz swój zestaw na przygodę życia.
Twój cel: 160km - 230km Trasa ,Najwyżej jest na 5416m, Technicznych elementów niby brak.
Więc pozostaje ci po prostu zacząć sobie wydłużać dystanse, które robisz. Też się tak uczyłem, zaczynałem od szlaku 50km zimą (3 dni+z dojazdami), skończyłem na Głównym Szlaku Beskidzkim (500km 18-dni) Wybierasz się na kilka dni, a potem wiesz czego ci brakowało i co mogłeś zrobić inaczej. Zawsze też coś przy okazji podejrzysz na yt i tak stworzysz swój zestaw na przygodę życia.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Rada dla początkujących…
Doświadczenia do realizacji takiego pomysłu zbierałbym na GR20, TdMB i HRP.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2024-12-15, 21:24
Re: Rada dla początkujących…
Tępy dyszel pisze:No tak, nie ma to jak sobie "robić jaja" z nowego użytkownika.
Spoko Akurat w internetach nie jestem nowy i wyczaiłem, że jest to post na zasadzie 'karasie jedzą gówno'
Coldman pisze:Szczerze to jest kwestia obeznania ze szlakami długodystansowymi.
Twój cel: 160km - 230km Trasa ,Najwyżej jest na 5416m, Technicznych elementów niby brak.
Więc pozostaje ci po prostu zacząć sobie wydłużać dystanse, które robisz. Też się tak uczyłem, zaczynałem od szlaku 50km zimą (3 dni+z dojazdami), skończyłem na Głównym Szlaku Beskidzkim (500km 18-dni) Wybierasz się na kilka dni, a potem wiesz czego ci brakowało i co mogłeś zrobić inaczej. Zawsze też coś przy okazji podejrzysz na yt i tak stworzysz swój zestaw na przygodę życia.
Super dzięki za radę, już filmików na YouTube mam obejrzanych dość dużo dlatego o sprzęt się nie będę martwił, bo już mam jakiś skompletowany. Teraz właśnie tak jak napisałeś kwestia zobaczenia, co jest bardziej, że tak powiem, w moim guście i bardziej pode mnie. Zacznę w takim razie ogarniać sobie jakieś weekendowe wypady z większą liczbą kilometrów.
1OO pisze:Doświadczenia do realizacji takiego pomysłu zbierałbym na GR20, TdMB i HRP.
Robiłeś może jakąś z tych tras? Ta na trekking wokół Mont Blanc bardzo interesująca. A pisząc HRP masz na myśli Haute Randonnée Pyrénéenne?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości