Tatry w zimie
: 2018-02-04, 14:40
Cześć,
Do tej pory byłem w Tatrach tylko latem. Od pewnego czasu chodzi mi nieśmiało po głowie pomysł, żeby wykorzystać jakiś piękny, zimowy, słoneczny dzień dobrej pogody i wyskoczyć tam na jeden dzień na jakiś możliwie bezpieczny i łatwy szlak.
Tak, wiem, nikt nie może zagwarantować 100% bezpieczeństwa, wiem, że nawet proste szlaki zimą mogą być niebezpieczne nawet przy 1 stopniu zagrożenia (oblodzenie, zgubienie się itp.). Czytałem trochę o tym, znalazłem też kilka propozycji takich zimowych wędrówek po możliwie najprostszych (wg. autorów) szlakach, ale chciałbym zaczęrpnąć informacji u Was (po już raz mi pomogliście ).
Myślę poki co o Hali Gąsienicowej, ale może pojawią się inne propozycje. Chodzi nie tylko o to, żeby połazić, ale też zaczerpnąć trochę widoków tych pięknych gór, jednocześnie żeby zamknąć się w 5-6h wędrówki.
Mam do dyspozycji nakładki na buty z raczkami w razie czego.
Do tej pory byłem w Tatrach tylko latem. Od pewnego czasu chodzi mi nieśmiało po głowie pomysł, żeby wykorzystać jakiś piękny, zimowy, słoneczny dzień dobrej pogody i wyskoczyć tam na jeden dzień na jakiś możliwie bezpieczny i łatwy szlak.
Tak, wiem, nikt nie może zagwarantować 100% bezpieczeństwa, wiem, że nawet proste szlaki zimą mogą być niebezpieczne nawet przy 1 stopniu zagrożenia (oblodzenie, zgubienie się itp.). Czytałem trochę o tym, znalazłem też kilka propozycji takich zimowych wędrówek po możliwie najprostszych (wg. autorów) szlakach, ale chciałbym zaczęrpnąć informacji u Was (po już raz mi pomogliście ).
Myślę poki co o Hali Gąsienicowej, ale może pojawią się inne propozycje. Chodzi nie tylko o to, żeby połazić, ale też zaczerpnąć trochę widoków tych pięknych gór, jednocześnie żeby zamknąć się w 5-6h wędrówki.
Mam do dyspozycji nakładki na buty z raczkami w razie czego.