Góry Bez Granic

Naukowcy z Instytutu Geografii Fizycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego (w tym mój kolega z "Harnasi" i AKPT - Miłosz Jodłowski) opracowali nowy podział Karpat. Wg mnie - bardzo sensowny.
Najważniejsze zmiany dotyczące polskich Beskidów to:

- z Beskidu Śląskiego powinno być jako odrębny mezoregion wydzielone Międzygórze Jabłonkowsko-Koniakowskie obejmujące szczyty położone na południe od Przełęczy Koniakowskiej (766 m n.p.m.), czyli Ochodzitą, Sołowy Wierch a także całe pasmo Zabaw , wznoszący się ponad Istebną Złoty Groń (710 m n.p.m.) oraz położoną w Czechach Girową (840 m n.p.m.).

- Beskid Żywiecki powinien się składać z dwóch równoprawnych mezoregionów: Beskid Żywiecko-Kysucki oraz Beskid Żywiecko-Orawski, przy czym granicę pomiędzy nimi powinna stanowić Przełęcz Glinka (Ujsolska). Natomiast część Pasma Podhalańskiego na wschód od Przełęczy Spytkowickiej zaliczane jest do odrębnej jednostki o nazwie Pogórze Orawsko-Jordanowskie.

- Beskid Makowski - ta część Beskidu powinna nosić nazwę Beskid Średni i powinno być z niego jako odrębny mezoregion wydzielone Pasemko Pewelsko-Ślemieńskie łącznie z Pasmem Żurawnicy pod wspólną nazwą Pasmo Pewelsko-Krzeczowskie. Nie powinny również należeć do niego położone na północy szczyty jakie jak Jaroszowicka Góra, Żar, Lanckorońska Góra czy całe pasmo Babicy, które wg tego podziału zaliczane są do Pogórza Wielickiego. Mędralowa, Jałowiec i Lasek należą wg tego podziału do Beskidu Żywieckiego.

- Beskid Wyspowy, Beskid Mały i Gorce w zasadzie bez zmian.

- zarówno Góry Leluchowskie jak i Góry Lubewelskie - czyli to co na południe i wschód od Eliaszówki, włącznie z jej całym pasmem (łącznie) powinny stanowić w Karpatach Zachodnich odrębny, równoważny Beskidowi Sądeckiemu mezoregion o nazwie „Pogórze Popradzkie”.

To tyle najważniejszych zmian. Poniżej jest mapka, ale może być słabo widoczna.

Jeszcze jedna uwaga - poniższa mapka i w ogóle to opracowanie naukowe dotyczą Karpat Zachodnich. Nie ma więc na niej Bieszczadów oraz Gór Sanocko-Turczańskich, które wchodzą w skład Karpat Wschodnich.

to się Czesi zdziwią, że Girova nie leży już w Beskidzie Śląskim

Pudelek pisze:to się Czesi zdziwią, że Girova nie leży już w Beskidzie Śląskim

Oni całkiem inaczej podzielili też niektóre pasma na Słowacji, np. Szip i kilka sąsiednich górek wg nich zalicza się do Gór Choczańskich (zresztą ja tez uważam, że tak jest znacznie sensowniej). Natomiast Słowacy zaliczają go do Wielkiej Fatry.

A jest jakieś tekstowe uzasadnienie podziału, opracowanie? Ciekawi mnie dlaczego BŻ został tak a nie inaczej ujęty-czy to kwestia uwzględnienia słowackiego podziału na Kysucki i Orawski czy jakieś inne powody? lub np wydzielenie Międzygórza Jabłonkowsko-Koniakowskiego.
Na czymś musieli się opierać a to może być ciekawa lektura.

Piotrek pisze:A jest jakieś tekstowe uzasadnienie podziału, opracowanie? Ciekawi mnie dlaczego BŻ został tak a nie inaczej ujęty-czy to kwestia uwzględnienia słowackiego podziału na Kysucki i Orawski czy jakieś inne powody? lub np wydzielenie Międzygórza Jabłonkowsko-Koniakowskiego.
Na czymś musieli się opierać a to może być ciekawa lektura.

Być może jest ale nie spotkałam.
Sama mapa jest w "Atlasie Tatr", który opracowała ten sam zespół autorów, a ja ją ściągnęłam ze strony Zakładu Geografii Fizycznej UJ, ale teraz już jej tam nie ma.

No szkoda, ale gdybyś trafiła daj znać gdzie można przeczytać/ściągnąć.

Zawsze sie zastanawialam jaki jest sens robienia co jakis czas takich nowych podzialow? tzn oprocz tego zeby naukowcy czy kartografowie sie nie nudzili i nazywalo sie ze pracuja

Można połechtać swoje ego, pokazując, że wymyśliło się coś nowego A ci, którym dotychczasowy podział się nie podobał dostają potwierdzenie, że oto mieli rację i są kimś

buba pisze:Zawsze sie zastanawialam jaki jest sens robienia co jakis czas takich nowych podzialow?

Bo jest to pasjonujące?

Piotrek pisze:A jest jakieś tekstowe uzasadnienie podziału, opracowanie?

Mapka dużo już mówi ale chętnie bym coś więcej poczytał.
Wygląda to Basiu bardzo ciekawie. Cieszy, że dostrzeżono Góry Leluchowskie i Magurę Spiską.
W polemikę z mądrzejszymi głowami akademickimi wdawał się nie będę. Niecierpliwie czekam na bardziej szczegółowe opracowanie:)

Pójdę dalej - po co w ogóle te pasma, nazwy szczytów, skoro można po prostu wleźć i podziwiać

Nooo....żeby ewentualnie móc innym powiedzieć, gdzie się wlazło i co się z tego szczytu podziwiało

Wiesio pisze:Pójdę dalej - po co w ogóle te pasma, nazwy szczytów, skoro można po prostu wleźć i podziwiać

Aby można powiedzieć, gdzie się było i co się widziało. I polecić tym, którzy nie byli, ciekawe miejscówki

Za zgodą autorów zamieszczam link do pełnego opracowania (otwiera się w pdf)

geo.uj.edu.pl/publikacje.php?pdf=000197_06&notka=SmFyb3NsfWF3IEJhbG9uLCBNaWx9b3N6IEpvZGx9b3dza2kgMjAxNCBSZWdpb25hbGl6YWNqYSBmaXp5Y3pub2dlb2dyYWZpY3puYSBLYXJwYXQgWmFjaG9kbmljaCAtIHN0

A gdyby się nie otwarło to należy szukać na stronie:

http://geo.uj.edu.pl/publikacje,000197

piąty link od dołu.

Dzięki , poczytam z przyjemnością.