Szlaki Długodystansowe
Mój tata na pytanie po co chodzi w góry odpowiadał, że płacą mu od metra. To zwykle zamykało dyskusję
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Piotrek pisze:Tak po prawdzie największym absurdem jest analizowanie, rozmyślanie, zastanawianie się, gdybanie i w ogóle tracenie czasu i własnych myśli na to, kto jak i z jakich pobudek po górach chodzi
bez przesady jak się nie ma w danym momencie nic ciekawszego do roboty, to jak najbardziej można analizować, zastanawiać się i oceniać czyjeś pobudki. Co innego, gdybyśmy to robili zamiast np. chodzenia po górach
Chociaż na miejscu, gdzieś w schronisku, to czasem nie masz wyboru, bo jak spotkasz długodystansowca i jakimś cudem zamiast bawić się srajfonem będzie chciał się integrować, to na pewno opowie o swojej misji, motywach i aspiracjach i siłą rzeczy zaczynasz to przetwarzać w głowie
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Tak to trochę z przekorą powiedziałem
Nie ukrywam, że czasem - choć rzadko, bo zazwyczaj mam w d..... co kto robi ze swoim życiem - też się zastanawiam, po jaką cholerę ktoś zachowuje się tak, a nie inaczej.
Np. widząc na mrozie przy podejściu na szczyt Pilska gościa w samych spodniach, bez góry, czerwonego jak rak. Dla mnie nie jasne ale... jego sprawa. Jak dla mnie to może sobie nawet i z soplem na siusiaku chodzić.
Nie ukrywam, że czasem - choć rzadko, bo zazwyczaj mam w d..... co kto robi ze swoim życiem - też się zastanawiam, po jaką cholerę ktoś zachowuje się tak, a nie inaczej.
Np. widząc na mrozie przy podejściu na szczyt Pilska gościa w samych spodniach, bez góry, czerwonego jak rak. Dla mnie nie jasne ale... jego sprawa. Jak dla mnie to może sobie nawet i z soplem na siusiaku chodzić.
krzepki16 pisze:Mam kilka szlaków już rozpoczetych na różnych etapach wykonania.
- Główny Szlak Beskidzki 168,1 km (z 502,5km)
- Szlak Karpacki (Grybów - Rzeszów) 89,3 km (z 428,3 km)
- Szlak Tarnów - Wielki Rogacz 44,9 km (z 193,8 km)
- Szlak Brzeźnica-Kacwin 55,8 km (z 143,8 km)
- Szlak Orlich Gniazd 20,8 km (z 163,1 km)
Jedyny ukończony to
-Mały Szlak Beskidzki 134,8 km
No to kolejny rozpoczęty.
W ostatni łykend naruszyłem szlak (odznakę) 4 Pogórzy Karpackich (Przemyskie, Dynowsko-Strzyżowskie, Ciężkowickie, Rożnowskie)
365km długośći i ok 10 km przywyższeń.
W ciągu 2 dni przeszedłem ponad 50 km z Dynowa do Łętowni.
Na całej trasie spotkany jeden turysta, kilkunastu spacerowiczów i grupka poszukiwaczy poroża.
Trochę błota, w niektórych miejscach trochę, więcej niż trochę.
Przemyśl by night good und mało pipol
Ostatnio zmieniony 2024-03-18, 14:23 przez krzepki16, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Kurde jakbym wiedział że jedziesz to byś mi ogarnął dokładny rozkład jazdy autobusów z Dynowa. W tej dziurze nawet hotelu nie ma xD
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Coldman pisze:Kurde jakbym wiedział że jedziesz to byś mi ogarnął dokładny rozkład jazdy autobusów z Dynowa. W tej dziurze nawet hotelu nie ma xD
Jakbym wiedział to bym ogarnął.
W dziurze to z definicji nie powinno być hotelu
Masz "Agroturystykę Za Torami" w Bachórzu.
Trochę od centrum, ale przy okazji zobaczysz mini skansen kolejowy:
Najesz się i popijesz w "Karczmie pod semaforem".
Jak będziesz miał szczęście to z okna oglądniesz mecz czerwonej latarni łańcuckiej B-klasy Pogórze Bachórz z Dębem Kosina
Niedaleko był też PGR Bachórz. Zobaczysz jak ludzie kiedyś żyli.
W drodze z Dynowa do Bachórza takie perełki można wypatrzyć.
Tu masz rozkład Eurobusa jeździ min. do Dynowa.
https://eurobus.net.pl/polaczenia.html
Ostatnio zmieniony 2024-03-19, 10:09 przez krzepki16, łącznie zmieniany 3 razy.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
krzepki16 pisze:Coldman pisze:Kurde jakbym wiedział że jedziesz to byś mi ogarnął dokładny rozkład jazdy autobusów z Dynowa. W tej dziurze nawet hotelu nie ma xD
Jakbym wiedział to bym ogarnął.
W dziurze to z definicji nie powinno być hotelu
Masz "Agroturystykę Za Torami" w Bachórzu.
Trochę od centrum, ale przy okazji zobaczysz mini skansen kolejowy:
[url=https://images89.fotosik.pl/712/27a9cd42ecfbfa81m.jpg]Obrazek[/URL]
Najesz się i popijesz w "Karczmie pod semaforem".
Jak będziesz miał szczęście to z okna oglądniesz mecz czerwonej latarni łańcuckiej B-klasy Pogórze Bachórz z Dębem Kosina
Niedaleko był też PGR Bachórz. Zobaczysz jak ludzie kiedyś żyli.
[url=https://images89.fotosik.pl/712/4ec8f9068786c350m.jpg]Obrazek[/URL]
W drodze z Dynowa do Bachórza takie perełki można wypatrzyć.
[url=https://images90.fotosik.pl/711/6605a73ac9cd4d84m.jpg]Obrazek[/URL]
Tu masz rozkład Eurobusa jeździ min. do Dynowa.
https://eurobus.net.pl/polaczenia.html
Dziękuje dobry człowieku za wskazówki,
Znalazłem sobie autobus rano do Rzeszowa w niedziele
https://agmarbus.pl/wp-content/uploads/ ... 9.2023.pdf
Napiszę do nich może mają kawał trawy na rozstawienie się
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Coldman pisze:O szlaku 3 pogórzy myślę, że wiem wystarczająco dużo. Logistyka u mnie najważniejsza, a co do reszty mogą być niespodzianki. Najważniejsze to formę zrobić przed tym
Jednak nie wiedziałeś wystarczająco dużo
Być może uda mi się być przed Twoim przejściem być na odcinku Siedliska -Kołaczyce, więc jak byś coś potrzebował to pytaj.
O odcinku od Kołaczyc tez coś wiem.
Jeśli to nie tajemnica to w jakich miejcowościach planujesz noclegi?
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
krzepki16 pisze:Coldman pisze:O szlaku 3 pogórzy myślę, że wiem wystarczająco dużo. Logistyka u mnie najważniejsza, a co do reszty mogą być niespodzianki. Najważniejsze to formę zrobić przed tym
Jednak nie wiedziałeś wystarczająco dużo
Być może uda mi się być przed Twoim przejściem być na odcinku Siedliska -Kołaczyce, więc jak byś coś potrzebował to pytaj.
O odcinku od Kołaczyc tez coś wiem.
Jeśli to nie tajemnica to w jakich miejcowościach planujesz noclegi?
Bo u mnie się cała koncepcja zmieniła, pisałem przecież, że kupuje tarpa (już kupiłem).
Zaczynam 1 maja o 14:00 przy kropce. Gdzie dojdę przed 21:00 tam będę spał xD
Na drugi dzień za to do Gogołowa chciałbym dojść i może mi pani udostępni kawałek trawy w agroturystyce, bo jakoś na bookingu coś nie działa mi tam rezerwacja
3 dzień znowu gdzie dojdę tam będę spał, no i 4 dzień ostatni, to w tej Agroturystyce w Dynowie bym spał. Pisałem do nich, czekam za odpowiedzią. W niedziele rano przejazd do Rzeszowa, małe zwiedzanie i powrót do domu pociągiem.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Coldman pisze:Bo u mnie się cała koncepcja zmieniła, pisałem przecież, że kupuje tarpa (już kupiłem).
Pisałeś, ale pisałeś też rozczarowany, że w Dynowie nie ma hotelu, więc mi się jedno z drugim nie kleiło.
Coldman pisze:Zaczynam 1 maja o 14:00 przy kropce. Gdzie dojdę przed 21:00 tam będę spał xD
Na drugi dzień za to do Gogołowa chciałbym dojść i może mi pani udostępni kawałek trawy w agroturystyce, bo jakoś na bookingu coś nie działa mi tam rezerwacja
Właśnie do tego chciałem Cię skłonić, bo uważam, że Gogołów jest wart aby się tam zatrzymać na dłużej.
Szlak tylko przecina wieś, przechodząc z jednego wzgórza na drugie, ale znakomita większość atrakcji znajduje się przy szlaku.
W sumie za sprawą jednego człowieka (jednej rodziny) z wsi zabitej dechami Gogołów stał się wioską z atrakcjami.
Kolo wybudowal wyciągi narciarskie: https://www.gogolow-narty.pl/
na szczycie dom weselny - https://www.gogolow-wesela.pl/galeria,
obok stadninę koni, którą odsprzedał komuś innemu https://wilczeranczo.pl/
Organizował rzeźbiarskie warsztaty Gogołowskie Drzewoludy,
https://www.facebook.com/GogolowskieDrz ... cale=pl_PL
po których pozostaly rzeźby
https://bliskiepodroze.frysztak.pl/port ... gogolowie/
W ramach świetności, korzystajac z tego , że jego zięciem był ś.p. Budyń z Pogodno w ramach warsztatów odbywały się tam koncerty.
Grało min. Pogodno, Czesław Mozzil, Pustki.
Na szczycie znajduje się punkt widokowy
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... -w680-h510
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... -w680-h510
widoki (prawie) z tego miejsca:
https://www.h300.pl/2023/08/bieszczady- ... 20-km.html
z okolicy https://witoldochal.blog/2020/02/23/tat ... 3-02-2020/
Stawik
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... -w680-h510
Jest też imponujący wiszący most - (na zdjęciu moze na taki nie wygląda)
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... -w680-h510
https://lh5.googleusercontent.com/p/AF1 ... -n-k-no-nu
Na szczycie parę lat temu powstał też mural
https://www.facebook.com/andrejkowarkad ... 1776/?_rdr
Opuszczając wzgórze szlak przechodzi obok dwóch Kosciołów - jeden drewniany z XVII
http://www.gogolow.parafia.info.pl/
W pobliżu tych atrakcji przy szlaku znajduje się kilka nocleów.
Tobie się nie przyda, ale jakby ktoś potrzebował:
https://www.booking.com/hotel/pl/domki- ... 1686043566 https://www.gogolow-narty.pl/domki
https://www.facebook.com/people/Chata-p ... 362871450/ - ta chałupa bodajże należala do rodziny Budynia.
https://www.facebook.com/Stasiowka
https://www.gogolow-narty.pl/pokoje
https://www.gogolow-wesela.pl/noclegi
Ostatnio zmieniony 2024-03-21, 13:16 przez krzepki16, łącznie zmieniany 3 razy.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Gdybym miał czas to bym coś ogarnął, ale że nie mam, więc tylko przejdę obok
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
No toś mnie rozczarował.
Jedziesz kilkaset kilometrów, żeby pomaszerować być może jedyny raz w tym terenie i nie planujesz zobaczyć coś co znajduje się przy samym szlaku
Jedziesz kilkaset kilometrów, żeby pomaszerować być może jedyny raz w tym terenie i nie planujesz zobaczyć coś co znajduje się przy samym szlaku
Ostatnio zmieniony 2024-03-22, 09:58 przez krzepki16, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
krzepki16 pisze:No toś mnie rozczarował.
Jedziesz kilkaset kilometrów, żeby pomaszerować być może jedyny raz w tym terenie i nie planujesz zobaczyć coś co znajduje się przy samym szlaku
Doceniam Twoją reklamę tej miejscowości, sam jestem lokalnym patriotą i potrafię docenić małe pierdoły.
Tylko mam spięty format wycieczki, który nie pozwala mi zbyt zaszaleć, co będę mógł to zobaczę
Dzień w którym dotrę do Gogołowa mam 40km do przebycia dzień po 45km
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości