Czasy ,,tabliczkowe" a praktyka

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-09-12, 19:49

mirek pisze:Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD

Też tego, podobnie jak Tempy, nie lubię. Nic mi te km nie mówią poza odległością a jak terenu nie znam to cholera wie czy to 5km lekko pod górkę czy stromo. A to już wtedy czasowo różnie wychodzi. Jak jest podany czas to przynajmniej orientacyjnie wiem ile się idzie.

Swoją drogą pamięta ktoś jak to było za Czechosłowacji?
Bo Czesi maja km a Słowacy h. A jak byli jednym państwem to co obowiązywało?
Mirek

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 19:58

Qrcze ,nie pamiętam.Ale jak mówiłem to kwestia gustu,znam dość dobrze szlaki strefy przygranicznej.A w dalsze rejony chwilowo sie nie wybieram.To samo można powiedzieć o naszych szlakowskazach,przykład?Salmopol i szlak na Skrzyczne przez Malinową.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:25

mirek pisze:Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km


a co w tym do podobania? wiesz, że nic nie wiesz. 3,5 km można iść bardzo różnie w zależności od terenu. W dodatku w Czechach, zwłaszcza w Śląsko-Morawskim regularnie "przybywa" odległości na kolejnych tabliczkach i już nie raz z 5 km zrobiło się w sumie 7...

jak ma na tabliczce 2 godziny, to raczej nie pójdziesz godziny ani czterech. A jak masz 5 km to możesz iść pół dnia, jak teren niszczący. Zresztą odległość spokojnie można obliczyć na mapie, jak zauważył Tępy

Swoją drogą pamięta ktoś jak to było za Czechosłowacji?
Bo Czesi maja km a Słowacy h. A jak byli jednym państwem to co obowiązywało?

na Słowacji na pewno były godziny, bo czechosłowackie tabliczki jeszcze czasem wiszą. I wydaje mi się, że w Czechach też było jak obecnie (na czeskiej wiki pisze, że po II wojnie światowej były kilometry, choć czasem przy ostrzejszych podejściach czas), między obiema częściami federacji bywały różnice i może też tak było z tym

PS>na pewno były godziny, znalazłem nawet zdjęcie tabliczki z Protektoratu Czech i Moraw :D
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... Brovka.jpg
Ostatnio zmieniony 2013-09-12, 20:32 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Mirek

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:31

Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.Jeden woli tabliczki z h inny z km,jeden woli zwykłe piwo inny o smaku nikotyny. :DD
Ostatnio zmieniony 2013-09-12, 20:32 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:33

mirek pisze:Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.

tylko, że niektórzy umieją swój gust wytłumaczyć. A nie, że "wolę km bo tak"...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Mirek

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:37

Już napisałem że znam szlaki przygraniczne i wiem czego tam się spodziewać. :DD
Mirek

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:39

Pudelek pisze:
mirek pisze:Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.

tylko, że niektórzy umieją swój gust wytłumaczyć. A nie, że "wolę km bo tak"...
A gdzie napisałem :wolę km bo tak"?
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:41

mirek pisze:A gdzie napisałem :wolę km bo tak"?


a gdzie napisałeś czemu wolisz km? skoro nigdzie, to najwyraźniej "bo tak"
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Mirek

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:45

Ponieważ nie ma opcji cytowania swoich postów,to więc,

Wysłany: Dzisiaj 17:30
Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD Tu napisałem, ja wiem ze jestem typem człapaka.Tu napisałem czemu wolę km na tabliczkach.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-09-12, 20:51

Ady chopy, nie wadźcie sie :)

Może było faktycznie tak jak mówisz Pudelek, że Słowacy swoje a Czesi swoje mimo iż jednym państwem byli. Trochę dziwaczne ale realne.

W sumie to wiem kogo by można zapytać ale to ryzykowny ruch, bo wszystko znów zejdzie na tą mafię z blachami ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 21:09

na bank był podział, bo przed chwilą widziałem w sieci zdjęcia starych tabliczek czeskich z 1974 i były w km. A choćby w Niżnych Tatrach słowackie były w godzinach z lat 80-tych...

https://picasaweb.google.com/Pudelek200 ... 3041973266
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Postautor: kris_61 » 2013-09-12, 21:16

mirek pisze:Ponieważ nie ma opcji cytowania swoich postów,to więc,

Wysłany: Dzisiaj 17:30
Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD Tu napisałem, ja wiem ze jestem typem człapaka.Tu napisałem czemu wolę km na tabliczkach.


Ja jakoś się gubię Mirku w tych kilometrach.
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2013-09-12, 21:23

A u mnie z czasami różnie bywa. Ostatnio np. przeszłam Kościeliską w 50 minut, do tej pory nie wiem jak to zrobiłam, ale wyprzedzałam wszystkich :D A już wyżej nie jest tak różowo :P tzn. tragedii też nie ma, przeważnie się mieszczę czasowo, mam nawet jakiś zapas, ale często go wykorzystuję na fotografowanie :)
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2013-09-12, 21:29

I jeszcze jedno, zauważyłem, że czasy skracają się znacznie, gdy w grę wchodzi burza lub niedźwiedź
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-09-12, 21:42

dagomar pisze: gdy w grę wchodzi burza lub niedźwiedź


O tak, zwłaszcza niedźwiedź. Wypraktykowałam.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości