Postautor: Vision » 2013-09-12, 23:48
Hmm, nie czytałem wszystkich postów, ale odnosząc się do pierwszego i głównego pytania. U mnie wygląda to tak, że patrzę na mapę i mniej więcej po czasie sobie wyobrażam jaki to musi być odcinek w kilometrach. Bo czas ma mniejsze znaczenie i jest zależny u mnie tylko od formy w danym okresie, dyspozycji dnia, od tego czy zrobię przerwę czy nie zrobię. Dlatego bardziej by mnie cieszyło gdyby na tych tabliczkach były podawane kilometry i różnice wzniesień, wtedy bym sobie bardziej mógł wyobrazić co mnie czeka. Bo na przykładzie takiego szlaku niebieskiego do Murowańca, będąc w dobrej kondycji, nie mącząc się, przechodziłem go w równą godzinę, pomimo, że na szlakowskazie pisze prawie 2:00 h. Od dosyć dawna nie umiem zejść poniżej 1:30 h, nawet choćbym szedł cały czas, więc różnica jest spora, a i tak z czasem z tabliczek się nie zgadza. Wg mnie wszędzie idzie urwać i wszędzie idzie iść dłużej... a w Tatrach wg mnie idzie urwać najwięcej, szczególnie na stromych podejściach... i w słowackich też, bo jeszcze w maju do Chaty Teryho z parkingu doszedłem w 2 godziny.
Ostatnio zmieniony 2013-09-13, 00:01 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.