Spanko- co kto lubi |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-10-28, 13:24
|
|
|
czemu akurat ze Stogu Izerskiego? Schronisko średnio sympatyczne, zatłoczone (zwłaszcza od czasu otwarcia kolejki), ze średnio smacznym żarciem... to chyba faktycznie na worek pokutny |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-10-28, 13:55
|
|
|
A już nawet napisałam post, ale się wycofałam.
Nie warto dyskutować, bo jeżeli ktoś wierzy tylko w swoje imaginacje to się go nie przekona.
A jak pisałam - mogę spać w czterogwiazdkowym hotelu i jest mi dobrze i pod dziurawym dachem bacówki jest mi równie dobrze.
A najważniejsze z tego wszystkiego - i w hotelu i w bacówie jest dobre towarzystwo.
Z tym, że w bacówce łatwiej jest się integrować. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2014-10-28, 13:56
|
|
|
Pudelek napisał/a: | czemu akurat ze Stogu Izerskiego? | Od początku GSS aż do końca GSB - lubię napierać na wschód |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-10-28, 14:06
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | A najważniejsze z tego wszystkiego - i w hotelu i w bacówie jest dobre towarzystwo. |
w hotelu to raczej ciężko znaleźć ciekawe towarzystwo, zwłaszcza jak siedzi w swoich pokojach... no i hotele z reguły nie stoją w górach, tylko w dolinach - gdy idę w góry to najczęściej zakładam spanie w nich, a nie schodzenie na noc w dół... |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-10-28, 14:55
|
|
|
Pudelek napisał/a: | - gdy idę w góry to najczęściej zakładam spanie w nich, a nie schodzenie na noc w dół... |
Różnie bywa. Np. w Beskidzie Niskim raptem dwa schroniska i to nie te najfajniejsze stoją "w górach" - czyli Bartne i Magura Małastowska. Inne są "w dolinach". |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2014-10-28, 15:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-10-28, 14:56
|
|
|
dlatego napisałem "najczęściej", nie mniej te z cenami ceprowymi raczej nie stoją przy szlaku na górskiej polanie... |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-10-28, 16:46
|
|
|
Przerywnik godny
ceper napisał/a: | to są normalne ceny 100-120 za jedynkę ze śniadaniem, 160-180 za dwójkę |
Ja tylko dodam, odnośnie cen, że mnie nie stać by wywalać takie pieniądze na nocleg. Mnie się one kosmiczne wydają, bo za 35-40 zł zawsze na wyjazdach dłuższych kimam z rodzinką w naprawdę przyzwoitych warunkach. W przypadku Osady Czorsztyn organizator spotkania pokrywał koszty.
Ale nie potępiam nikogo kto tyle płaci, nie mój interes.
W każdym razie chciałem tymi zdjęciami pokazać ciekawe miejsce-niestety umknęło to jakoś - czyli skansen który można po drodze w górki zahaczyć, a nie wywołać kolejne bezsensowne biadolenie o noclegach.
Poza tym Basia ładnie i zwięźle podsumowała temat cen noclegów:
Cytat: | mogę spać w czterogwiazdkowym hotelu i jest mi dobrze i pod dziurawym dachem bacówki jest mi równie dobrze. |
|
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-10-28, 17:26
|
|
|
Piotrek napisał/a: |
W każdym razie chciałem tymi zdjęciami pokazać ciekawe miejsce-niestety umknęło to jakoś - czyli skansen który można po drodze w górki zahaczyć, a nie wywołać kolejne bezsensowne biadolenie o noclegach.
Poza tym Basia ładnie i zwięźle podsumowała temat cen noclegów:
Cytat: | mogę spać w czterogwiazdkowym hotelu i jest mi dobrze i pod dziurawym dachem bacówki jest mi równie dobrze. |
|
Ale najważniejsze jest towarzystwo !
Co do "Osady Czorsztyn" - przenocowałabym gdyby mi ktoś zaproponował nocleg z wycieczką, ale jakoś "moje" wycieczki zwykle nocują w agroturystykach na pobliskim Podhalu, w cenie około 60 zł za nocleg + dwa posiłki, w małych pokojach z łazienkami, przy czym ja jako pilot nie płacę za siebie (agroturystyki zwykle dają kierowcy i pilotowi gratisy), a mam "jedynkę".
Takie są na Podhalu (w Murzasichlu, na Olczy, w Białce, na Krzeptówkach) ceny dla grup.
Warunki być może trochę gorsze niż w hotelu, ale całkiem wystarczające, a sali konferencyjnej nie potrzebujemy.
Natomiast samą "Osadę" biorę pod uwagę jako propozycję ciekawego miejsca do zwiedzenia.
Jak na razie tam nie byłam, widziałam ją tylko "z wody", ze statku pływającego po Jeziorze Czorsztyńskim.
A zdjęcia Roberta jak zwykle super, ja już nie piszę pod każdym jego zdjęciem jakie to ono jest świetne ale cały czas tak uważam, zdziwiłabym się gdyby było inaczej. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-10-28, 17:33
|
|
|
Cytat: | Natomiast samą "Osadę" biorę pod uwagę jako propozycję ciekawego miejsca do zwiedzenia.
Jak na razie tam nie byłam, widziałam ją tylko "z wody", ze statku pływającego po Jeziorze Czorsztyńskim. |
I dokładnie to miałem na myśli, nic więcej
Całkiem fajnie zrobić tam sobie postój jadąc w kierunku Szczawnicy czy Krościenka. Nie jest to jakiś wielki ani spektakularny skansen ale ogólnie byłem zaskoczony, że coś takiego istnieje. Do tej pory sądziłem, że to jakiś ośrodek wodniaków nad zalewem patrząc na lokalizację na mapie a tu niespodzianka |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2014-10-28, 17:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2014-10-28, 18:32
|
|
|
Pudelek napisał/a: | dlatego napisałem "najczęściej", nie mniej te z cenami ceprowymi raczej nie stoją przy szlaku na górskiej polanie... | Kocierz ci jest przykladem
Pudelek napisał/a: | w hotelu to raczej ciężko znaleźć ciekawe towarzystwo |
Jakie ceny, takie i towarzystwo. Faktycznie mam pecha, bo jak gdzieś niższe ceny to i zalane mordy, "śpiewać każdy może" więc i śpiewa, no i ten klimat (żaden problem dla mnie zdobyć pozwolenie na broń, ale nie będę taszczył żelastwa w góry poza rakami zimą). Powiem krótko: wszystkie obiekty mają swoją klientelę, z której są zadowoleni. Nawet jak buba zanocuje w wiacie, to miejscowi widząc poświatę ogniska następnego ranka przewertują kosz w poszukiwaniu szkła lub metali wszelakich.
Basiu - z tą agroturystyką bywa różnie - przykład z piątku, byłem, zobaczyłem i zostawiłem 20 zł (30% ceny za rezerwację) i szybciej ją opuściłem. W samochodzie mam dużo lepsze warunki ...
Magura Małastowska jest mi obca, ale przed Bartnem ostrzegałem maurycego i kris75, oni to jakoś przeżyli ...
Odnośnie fotki: Robert J chyba robi je już pod presją, niechby mu wyszła chociaż jedna niewydarzona jak moja "z tych dobrych", to zaraz byłby larum |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 901 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-10-28, 20:21
|
|
|
ceper napisał/a: |
Magura Małastowska jest mi obca, ale przed Bartnem ostrzegałem maurycego i kris75, oni to jakoś przeżyli ...
|
Przeżyliśmy, ale z trudem i z wielkimi nudami. No szkoda, że Cie wcześniej nie posłuchaliśmy bo to całe Bartne to niezła lipa. I to jeszcze w sobotę wieczór, tak jak tam wtedy byliśmy
Za to Magura Małastowska - bardzo na plus . Beskidniczko jak czytasz - dobrze prawie ? |
|
|
|
|
Beskidniczka
Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 125
|
Wysłany: 2014-10-28, 22:53
|
|
|
maurycy napisał/a: | Beskidniczko jak czytasz - dobrze prawie ? | Mógłbyś się jaśniej wysłowić? Może i prawie dobrze, ale nie wiem o co chodzi |
_________________ "Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?" |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-07, 20:56
|
|
|
Jak o mnie chodzi to schroniska lubię, ale poza weekendami. Nie lubię tłoku, kolejek, hałasu (poza wytwarzanym przez siebie i swoich znajomych rzecz jasna ) więc omijam schroniska. Fajną alternatywą jest agroturystyka (jeśli nie śpię w namiocie - a tak nocuję najczęściej).
Niedawno np. nocowałem w Srebrnej Górze w Górach Sowich. Dostałem pokój za 30 zeta, z ciszą, pustką, świetnymi warunkami, pełnym dostępem do kuchni - czyli z rzeczami o których w schronisku nie ma co nawet marzyć. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-12-07, 21:18
|
|
|
w Srebrnej Górze w dawnym schronisku czy gdzieś indziej? kiedyś z Eco dostaliśmy tam duży domek na dwóch za 20-25 złotych - w środku w pełni wyposażona kuchnia, kibelek i inne takie. Ale to też było chyba w marcu lub kwietniu |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
vertigo [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-12-07, 21:21
|
|
|
Pudelek napisał/a: | w Srebrnej Górze w dawnym schronisku czy gdzieś indziej? kiedyś z Eco dostaliśmy tam duży domek na dwóch za 20-25 złotych - w środku w pełni wyposażona kuchnia, kibelek i inne takie. Ale to też było chyba w marcu lub kwietniu |
Tutaj:
www.donjon.com.pl |
|
|
|
|
|