buba pisze:Po co wam to bylo?? za duzo czasu? za malo rzeczywistych problemow? za duzo zgromadzonej agresji ktorej gdzies trzeba dac ujscie zeby nie eksplodowala?
A może po to żeby takie osoby nie czuły się bezkarne?
Laynn opisal jakas historie o ktorej za tydzien nawet nie wiem czy ktos by pamietal To jest wprost niepojęte, że nie potrafisz odróżnić zniewagi od opisania historii. Jeśli chciał opisać historię, a zrobił to odbiegając dużo od rzeczywistości, to jak najbardziej mógł ją opisać ale mógł zaoszczędzić...
Natomiast po wypowiedzi owych dwoch dziewczyn na forum troche otwarly mi sie oczy. I teraz juz w pelni rozumiem laynna ze nie chce miec z wami nic wspolnego. Tez bym nie chciala pojechac w gory ani nawet miec wsrod znajomych takich osob ktore dostaja jakiegos amoku, tryskaja agresja na wszystkie st...
Piotrek pisze:Nie lubię jak ktoś mi przypisuje słowa/poglądy/opinie których nie wyraziłem. A używając określeń "wszyscy" tak właśnie jest, bo i mnie obejmuje.
No dobrze większość udzielających się w tym temacie.
a co, jakiś znajomy sędzia? Stosownie do przepisu art. 216 K.k.: „kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Teraz rozumiesz?To nie chodzi...