Obfity rok 2021 |
Autor |
Wiadomość |
Coldman
Wiek: 26 Dołączył: 19 Maj 2020 Posty: 1092 Skąd: Wysoczyzna Kaliska
|
Wysłany: 2021-12-29, 20:42 Obfity rok 2021
|
|
|
Cześć
Pora podsumować ten wyjątkowy rok, który na zawsze odciśnie się w mojej pamięci.
Ale na początek garść statystyk"
Ilość kilometrów pieszo - 665km
Szacowany czas wędrówek- 234 godziny
Suma podejść - 35796m
Liczba wycieczek - 12
Liczby dni w górach - 29 dni
Zdobytych szczytów DGP - 54
Zdobytych szczytów KGP - 20
Odwiedzone pasma: Tatry (1), Bieszczady (1), Góry Sanocko-Turczańskie (1), Beskid Niski (1), Pieniny (1), Gorce (1), Beskid Żywiecki (1), Karkonosze (2), Góry Izerskie(2), Góry Jastrzębie (1), Góry Kamienne (3), Góry Wałbrzyskie (3), Beskid Śląski (1), Beskid Mały (1), Góry Sowie (2), Rudawy Janowickie (3), Beskid Sądecki (1), Góry Złote(1), Masyw Ślęży(1), Góry Opawskie (1), Góry Świętokrzyskie (1), Góry Bardzkie (1), Góry Kaczawskie (1).
Oto mój cały rok, tak myślę sobie, że będę podkreślał swoje pierwsze razy i ważne rzeczy.
Styczeń
Powitałem rok w Karkonoszach wchodząc na Śnieżkę, potem była Szrenica oraz Góry Izerskie.
- Pierwszy wyjazd zimowy w góry
- Torowanie drogi na Szrenice i Śnieżne Kotły (0 widoczność, śniegu po kolana)
- Spanie w aucie w minusowych temperaturach
Marzec
W Marcu poznałem swoje ukochane Rudawy Janowickie. Wybrałem się też na weekend z ekipą w Góry Sowie i na Ślęże.
- Pierwszy wyjazd z ekipą w góry
- Zacząłem szanować mniejsze pasma górskie xDD
- Pierwszy nocleg ekipowy
- Pierwsza pieczątka w książeczce
Kwiecień
W Kwietniu pozwiedzałem okolice Wałbrzycha zdobywając: Skalnik, Chełmiec, Borowa, Mniszek, Waligóra.
- Pierwszy wyjazd nastawiony na zdobywanie pieczątek
Maj
W Maju zwiedziłem rodzinne Góry Opawskie, oraz wybrałem się na naleśniki w Góry Izerskie
- Przekonałem się jako-tako do jedzenia w schroniskach
Czerwiec
Zacząłem szaleć, wybrałem się w Beskid Mały i Śląski, zacząłem poznawać Beskidy.
-Pierwsza Wyrypa w życiu (60km za jednym strzałem, 56km w 14h 15 minut)
- Pierwsza Jazda górską kolejką
LIPIEC
Lipiec to była totalna rozpierducha. Nie wiem czy kiedykolwiek powtórzę taki wyjazd. 9 dni
230km - Pieszo. 1700km po Polsce od Gór Świętokrzyskich, poprzez Bieszczady, Beskid Niski aż po Tatry.
- Najdłuższy wyjazd w życiu
- Największa wycieczka w życiu
- Zdobycie Rysów
- Pierwsze przeżycie burzy w górach
Sierpień
Mały wypad do Lądka Zdroju, oraz w okolice Kłodzka
- W końcu odklepałem kawałek gór, o które mnie męczył ojciec
Wrzesień
We Wrześniu wróciłem w Polskie oraz Czeskie Karkonosze, po drodze odwiedziłem również Góry Kaczawskie oraz Rudawy Janowickie
- Pierwszy mój udział w koncercie górskiego zespołu
- Pierwszy większy wypad w zagraniczne góry (choć to było tylko z 2km od granicy xd)
- Inwestycja w aparat zakończona sukcesem, moje zdjęcia zaczęły mi się podobać.
Listopad
Spontaniczny wypad w Beskid Żywiecki. W końcu zdobyłem Babią Górę.
- Pierwszy nocleg w schronisku (wielka przygoda)
Grudzień
W Grudniu standardowy wyjazd po pieczątki - Góry Krucze, Jastrzębie, Kamienne, Wałbrzyskie, Sowie.
- Zamknąłem rozdział Sudetów Środkowych oraz Zachodnich, czas na Wschodnie
To wszystko. Powiem Wam, że pisanie tego podsumowania dało mi dużo radości. Czytanie relacji, komentarzy, oglądanie zdjęć, poprawia humor.
Następny mój wyjazd dopiero na zlot. Aktualnie mam małą dziwną kontuzje i się wstrzymuje od dłuższych spacerów.
Z planów na następny rok to z pewnością dokończenie książeczek KGP oraz Diademu Gór Polski. To się będzie łączyło z długim wyjazdem w Lipcu
W Tatrach Orla Perć czeka :o |
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2021-12-29, 20:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8306 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2021-12-29, 20:50
|
|
|
Sporo kilometrów jak na "tylko" tyle wyjazdów. A co do zlotu... ja bym się tak nie nastawiał za bardzo |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-12-29, 20:53
|
|
|
Sporo pierwszych doświadczeń górskich i okołogórskich u Ciebie. Widać entuzjazm i radość z tego powodu! Tak trzymać!
Skoro dopiero się rozkręcasz, strach pomyśleć, co będzie dalej. Taki drugi Tatrzański Urwis, choć na razie bez Tatr . |
|
|
|
|
Coldman
Wiek: 26 Dołączył: 19 Maj 2020 Posty: 1092 Skąd: Wysoczyzna Kaliska
|
Wysłany: 2021-12-29, 20:54
|
|
|
Pudelek napisał/a: | Sporo kilometrów jak na "tylko" tyle wyjazdów. A co do zlotu... ja bym się tak nie nastawiał za bardzo |
Zlot nie zlot, Wielka Czantoria sama się nie zdobędzie |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9381
|
Wysłany: 2021-12-29, 20:55
|
|
|
U Ciebie to jest szaleństwo zdobywania !
Pełen optymizm, nutka niepewności i ciekawość
Zazdroszczę Ci wyczekiwania na Orlą Perć, pamiętam mój wyjazd i emocje z nim związane. |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2021-12-29, 21:03
|
|
|
Właśnie za tą radość, poznawanie lubię Twoje relacje. Fajne to jest... dwadzieścia lat temu też tak miałem (ostatnie zdanie to żarcik).
Niemniej fajny rok. |
|
|
|
|
Coldman
Wiek: 26 Dołączył: 19 Maj 2020 Posty: 1092 Skąd: Wysoczyzna Kaliska
|
Wysłany: 2021-12-29, 21:13
|
|
|
Wiolcia napisał/a: |
Taki drugi Tatrzański Urwis, choć na razie bez Tatr . | Sudecki Urwis
Po Tatrach jeszcze bez szaleństw, chociaż 30km po Tatrach Zachodnich było mocne |
|
|
|
|
Wiolcia
Dołączyła: 13 Lip 2013 Posty: 3458
|
Wysłany: 2021-12-29, 21:17
|
|
|
Coldman napisał/a: | Wiolcia napisał/a: |
Taki drugi Tatrzański Urwis, choć na razie bez Tatr . | Sudecki Urwis
Po Tatrach jeszcze bez szaleństw, chociaż 30km po Tatrach Zachodnich było mocne |
Taak, Sudecki Urwis pasuje!
Myślisz o zmianie nicka? |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6105 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2021-12-29, 23:31
|
|
|
Chyba nie kojarze podsumowania roku, ktore w takim stopniu by ociekało radością! I to robi wieksze wrazenie niz duze liczby! Ponoc najwiekszą madroscia w zyciu jest potrafic sie cieszyc z tego co sie ma - i ty chyba powinienes robic z tego warsztaty - aby uczyc i zarazac innych |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2021-12-29, 23:32, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14366
|
Wysłany: 2021-12-30, 07:47
|
|
|
Coldman napisał/a: | Ilość kilometrów pieszo - 665km |
Rok nie zaliczony.
Bo albo "męskie granie" albo prawdziwa muzyka !
P.s. Pędzisz, zaliczasz, kolekcjonujesz. A gdzie coś dla ducha ? |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
Coldman
Wiek: 26 Dołączył: 19 Maj 2020 Posty: 1092 Skąd: Wysoczyzna Kaliska
|
Wysłany: 2021-12-30, 09:55
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Coldman napisał/a: | Ilość kilometrów pieszo - 665km |
Rok nie zaliczony.
Bo albo "męskie granie" albo prawdziwa muzyka !
P.s. Pędzisz, zaliczasz, kolekcjonujesz. A gdzie coś dla ducha ? |
Akurat odpowiedź na to pytanie trafia do odpowiedniego człowieka. Tatry są dla ducha, tam po prostu ustalam plan i idę jak mi się podoba, nic mnie nie goni, pieczątek nie wbijam. Ja choć mam dobre tempo to na tatrzańskich szczytach mam prawdziwe wakacje. Na Rysach z 40 minut mi zeszło na podziwianie, fotki itp. |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14366
|
Wysłany: 2021-12-30, 10:32
|
|
|
Coldman napisał/a: | Tatry są dla ducha, tam po prostu ustalam plan i idę jak mi się podoba, nic mnie nie goni, pieczątek nie wbijam. |
Słusznie. Jakbyś szukał coś ciekawego to pytaj. W sumie to byłem w tych górach z 29 razy
P.s. W Ramach pokuty za NIE osiągnięcie 666 km zlecam Ci wysłuchanie pierwszej płyty zespołu KAT.
Amen. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 900 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2021-12-30, 23:01
|
|
|
Dużo świetnych pierwszych razów 💪 |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-12-31, 11:42
|
|
|
Można powiedzieć, że przekrój południa w pigułce .
Cytat: | ten wyjątkowy rok, który na zawsze odciśnie się w mojej pamięci. |
Ładne podsumowanie, widać radochę |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5837 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-01-01, 14:30
|
|
|
To ja też wypunktuję plusy:
1. sporo wyjazdów w góry, jak na osobę z Polski Centralnej, która nie ma w góry tak blisko jak brać małopolsko-śląska.
2. spanie w styczniu w samochodzie w Karkonoszach
3. imponujący dorobek w lipcu
4. zmiana aparatu w we wrześniu, widać poprawę jakości zdjęć.
Do zobaczenia na zlocie w lutym. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|