Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nowości w Beskidzie Śląsko-Morawskim

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9393
Wysłany: 2024-04-19, 17:53   Nowości w Beskidzie Śląsko-Morawskim

Dzień dobry.

Jakiś czas temu Dobromił gościł w Beskidzie Śląsko-Morawskim, widział rysia trochę skał i piękny martwy las ;)
Miałem dołączyć do jego grupy, ale jakoś tak wyszło że w końcu zostałem w domu.
Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie do zaglądnięcia w Mapy.cz i rozglądnięcia się po tamtych terenach z innej strony …
Zaciekawiły mnie dwa miejsca w tamtym rejonie, pierwszy to skała kawałek nad Łomną Dolną, a drugi punkt to wodospad leżący po środku niczego od du.y strony, przy okazji znalazłem kolejny kościółek polowy.

Po piątkowej wizycie w Pszczynie, sobotę poświęciłem na góry.
Koło 8.30 pojawiłem się w Dolnej Łomnej, zaraz przy parkingu jest pomnik upamiętniający ofiary hitleryzmu, a kawałek dalej Skansen Ziemi Śląskiej ? (Národopisný areál Matice Slezské).
Szybko wychodzę wyżej, tam wszystko kwitnie, sporo białych od kwiatów drzew i widoki na Beskid Śląski pięknie się zaczął ten dzień.
Przy jednym z ostatnich domów szczekają dwa psy, jeden to Rodwajler w kojcu, a obok przy budzie jest jego miniaturka śmiesznie to wyglądało :lol
Wyłoniła się też skała która jest dobrze widoczna już z daleka, musi być wysoka skoro ją dobrze widać ?
Po drodze podziwiam kwiaty, są czereśnie i jabłonie, ale pojawiły się też Szczawiki, całe mnóstwo ! Będą mi towarzyszyć przez całą wycieczką, było ich naprawdę bardzo dużo, ale tylko jeden jedyny był różowy, strasznie mnie ucieszył taki jedynak ;) ale to było później, teraz przede mną mocne podejście pod skałę, troszkę mnie przydusiło na tym podejściu, nie jest dobrze …
Ale jest ! Wielka i robiąca dobre pierwsze wrażenie, staję u jej podstawy przy najdłuższym boku i jest sporo nade mną, wysokie bydle.
Obchodzę z lewej, schodzę z prawej, oglądam ją sobie, po lewej fajny widok z drewnianym domem i pięknym białym tipi. (w przyszły piątek idę pomóc koledze, zapaleńcowi indiańskiemu rozłożyć takie tipi i mam obiecaną nockę w nim :) )
Po prawej rozpościera się piękny widok na Beskid Śląski i Jabłonków, ależ fajne miejsce odkryłem !









































Kawałek wyżej opuszczam szlak i odbijam w lewo, przecinam wyciąg pod Saverką i fajną szutrową drogą podchodzę do chaty pod Skałką, bardzo lubię to schronisko wizualnie, wielka drewniana konstrukcja wpada w oko, po drodze kolejne mijam kolejne stadka Szczawików …
W schronisku raczej spokój, ludzi mało.
Zamawiam kofole i hranulki, siedzę sobie przy stoliku w cieniu drzew, zajadam frytki i obserwuję otoczenie, pani karmiła swojego pieska inny piesek szczekał na konie, którymi przyjechały dwie dziewczynki.
Ktoś odchodzi, przychodzą kolejni …













Ja ruszyłem w stronę Kamiennej chaty, las po drodze prezentuje się słabo, bo w zasadzie go nie ma :o-o za to jest bardzo ładny widok wijącej się drogi, schronisko i wieża wystają spomiędzy suchych kikutów widoczne z daleka.
Po lewej pojawiają się widoki na Słowację - Javorniki i Małą Fatrę.















Przed Kamienną chatą odbijam w prawo, koło boiska schodzę wąską drużką mocno w dół, zahaczam o kolejną skałę która leż tuż obok dróżki, schodzę mocno w dół dochodzę do głównej drogi szutrowej, jest jakieś miejsce gdzie dokarmia się zwierzęta i jest tam foto pułapka, jakie to zwierzaki nie wiem bo ich nie było, w sumie nawet lepiej ;)
Krętą szutrówką zbliżałem się do drugiego celu - wodospadu.
Będąc powiedzmy nad nim postanowiłem sobie "skrócić" drogę i poszedłem na krechę, ostrężyny i suche liście dały mi nieźle w du.e, kilka odjazdów nogi, wywrotki, zdarte ręce i nogi, ale się cieszyłem ze skrótu, ohohohooo :lol doszedłem do potoka i ruszyłem w dół, pod liśćmi pojawiło się jakeś bagno, więc musiałem wyjść z koryta i dojść do ścieżki którą miałem iść pierwotnie, taki sobie skrót zrobiłem ;) Odwiedziłem ewangelicki kościółek polowy i zszedłem niżej żeby w końcu dotrzeć do jaru w którym znajdował się wodospadzik, znakiem że się jest na miejscu jest ambona, za nią kawałek dalej kolejna wystająca skała.
Ja odbijam w prawo i staram się zejść cały do wąwozu, udało się.
Miejsce jest ciekawe w głębokim dole pośród skał i drzew płynie sonie on, mały i bardzo sympatyczny wodospadzik, niestety byłem tam prawie w południe prosto pod słońce, a chciałem sobie zrobić fajne zdjęcia na dłuższym czasie, było to trudne, przynajmniej dla mnie …
Jestem tam dłuższą chwilę, później wychodzę wyżej i w potoku tuż nad wodospadem postanowiłem pomoczyć zmęczone i pokaleczone nogi.





















Słońce tego dnia przygrzewało solidnie, pierwsza spalenizna karku i rąk była ;)
Jestem sam po środku niczego w lesie i żywego ducha wokół, nawet ptaków bardzo nie słychać …
Pora wracać, tym razem idę tak jak trzeba, ścieżką, dochodzę do szutrówki i ruszam tak jak przyszedłem, idę tą drogą trawersując wszystko to czego górą szedłem rano, na szlak wchodzę kawałek nad skałą, w drodze powrotnej schodzę szlakiem trawersując skałę z lewej strony, całkiem dobrze ją widać ze szlaku, ale szlak oferuje również ładne widoki, warto nim zejść.
Byłem już zmęczony, piekące słońce lekko mnie wymęczyło, na szczęście kawałek niżej jest miejsce do odpoczynku, tam się rozbiłem, wyciągnąłem kuchenkę i zaparzyłem sobie świeżej kawy, to był przyjemny moment, przerwa na coś do jedzenia i kawusia na szlaku :D
Po udanej przerwie, szybko lecę w dół, zrobiło się przyjemne popołudniowe światło, udało się zrealizować cały założony plan, więc wyjście udane !















Fioletowe Przetaczniki widziałem pierwszy raz




I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony przez Adrian 2024-04-19, 19:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marekw 

Wiek: 55
Dołączył: 18 Cze 2014
Posty: 3731
Skąd: Sucha Beskidzka
Wysłany: 2024-04-19, 18:25   

Dawno nie pamiętam tak wczesnej wiosny,tegoroczna bardzo nas rozpieściła i pozwoliła nacieszyć oczy kolorami.Fajnie tak czasem opuścić szlak i powędrować w miejsca mniej oczywiste a o rzut kamieniem od drogi.Przyjemnie spędzony dzień.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14377
Wysłany: 2024-04-19, 18:33   

Adrian napisał/a:
Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie


Jesteś drugim po Sprockecie osobnikiem, który w ostatnim czasie "skorzystał" z moich wypraw górskich. Żądam tytułu Forumowicza Ostatnich Dni.

Dziękuję.

A Tobie dziękuję za świetne przedstawienie skalnych elementów i dróg bocznych. I pamiętaj o umowie.

Dobranoc.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9393
Wysłany: 2024-04-19, 19:03   

Dobromił napisał/a:
Adrian napisał/a:
Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie


Jesteś drugim po Sprockecie osobnikiem, który w ostatnim czasie "skorzystał" z moich wypraw górskich. Żądam tytułu Forumowicza Ostatnich Dni.

Dziękuję.

A Tobie dziękuję za świetne przedstawienie skalnych elementów i dróg bocznych. I pamiętaj o umowie.

Dobranoc.


Czy to już twoje ostatnie dni ? :zso

Przypominam że przewodnik ze mnie słaby ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14377
Wysłany: 2024-04-19, 19:06   

Więc i słabo zostaniesz opłacony.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9393
Wysłany: 2024-04-19, 19:08   

Dobromił napisał/a:
Więc i słabo zostaniesz opłacony.


Kofola wystarczy :D
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5849
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-19, 19:43   

Bardzo ładna wiosenna wycieczka i całkiem ładne góry, momentami jak Sudety ;) Zresztą blisko tam do Sudetów. Doceniam Poświęcenie Fotograficzne, by dojść do wodospadu, który jednakże nie powala. Jak tu napisać że zachwyca, jak nie zachwyca. No ale przynajmniej będziesz miał co wspominać.
Zdjęcia niekontrowersyjne - nie za ciemne, nie za jasne, takie akuratne ;)
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9393
Wysłany: 2024-04-19, 19:49   

Sebastian napisał/a:
Bardzo ładna wiosenna wycieczka i całkiem ładne góry, momentami jak Sudety ;) Zresztą blisko tam do Sudetów. Doceniam Poświęcenie Fotograficzne, by dojść do wodospadu, który jednakże nie powala. Jak tu napisać że zachwyca, jak nie zachwyca. No ale przynajmniej będziesz miał co wspominać.
Zdjęcia niekontrowersyjne - nie za ciemne, nie za jasne, takie akuratne ;)


Tak, wycieczka wyszła fajna, bardziej widokowa niż się spodziewałem, skała jak dla mnie super miejsce, a wodospad fajnie umiejscowiony w takim wąwozie, ale słabo fotogeniczny ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14377
Wysłany: 2024-04-19, 19:51   

Adrian napisał/a:
a wodospad fajnie umiejscowiony w takim wąwozie


Tak. I to w nim jest piękne. Taki wodoryj z wypraw Kolumbów.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5534
Wysłany: 2024-04-19, 20:04   

Całość bardzo na plus.
Pogoda lepsza niż u nas w kraju ;) Wiadomo, za granicą zawsze lepiej ;)
Fajne skałki, schroniska i wodospady.
Mam takie wrażenie, że odkrywasz w sobie odkrywcę. Niby oficjalnie się przed tym bronisz, ale wchodzisz w krzaki coraz głębiej. Z że jesteś młody, to kto wie na jakim poziomie będziesz w okolicach 50-tki, być może będziesz chaszczował najwięcej z nas wszystkich.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9393
Wysłany: 2024-04-19, 20:42   

sprocket73 napisał/a:
Całość bardzo na plus.
Pogoda lepsza niż u nas w kraju ;) Wiadomo, za granicą zawsze lepiej ;)
Fajne skałki, schroniska i wodospady.
Mam takie wrażenie, że odkrywasz w sobie odkrywcę. Niby oficjalnie się przed tym bronisz, ale wchodzisz w krzaki coraz głębiej. Z że jesteś młody, to kto wie na jakim poziomie będziesz w okolicach 50-tki, być może będziesz chaszczował najwięcej z nas wszystkich.


Zagraniczne wyjazdy to nie są tanie sprawy, to i pogoda musi być pewna, taka zagraniczna :lol

Kombinuję trochę, żeby jak to mówicie złapać świeżość ;)

Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi ;)
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14377
Wysłany: 2024-04-19, 20:44   

Adrian napisał/a:
Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi


Jeszcze go nie poznałeś.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5849
Skąd: Kraków
Wysłany: 2024-04-19, 20:58   

Adrian napisał/a:
Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi ;)

Adrian po prostu szukał ustronnego miejsca, by "zrzucić z siebie trochę ciężaru" i jakoś tak samo wyszło ;)
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2024-04-24, 11:38   

Ładne i ciekawe skałki, Górami Stołowymi zalatują trochę :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime