Nie ważne gdzie... ważne z kim :) |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9426
|
Wysłany: 2023-04-19, 08:14
|
|
|
Cytat: | A cóż się tak koledzy interesujecie moim zdrowiem? |
Z troski |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2023-04-19, 11:27
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | ze pytanie lekko ironiczne |
Powiedział bym i to może dla Was być świeże, że podchwytliwe. Bo pierwszy raz jak go szukałem, to...byłem jego wymiarami i ogólnym stanem zaskoczony. Malutkie te ruiny są.
Obok jest fajny budynek w którym mieści się MOK.
|
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-04-21, 23:47
|
|
|
Ponieważ jestem chory chyba na covid, to zamiast symulować pracę na zdalnej postanowiłem posymulować turystykę w okolicach Doliny Chochołowskiej.
W okolicach jej wylotu sprytni górale zbudowali kilkadziesiąt romantycznych bacówek, być może nawet z sauną.
Szedłem sobie bezszlakowo przed różne polany.
I patrzyłem sobie co się tu teraz stawia.
Chyba jest jakaś akcja bacówka+
W okolicach Bramy Orawskiej jest zielono, miękko i wilgotno.
Polana Molkówka i Magura Witowska w tle.
Siwiańskie Turnie zaskakują nagłą przepaścią nawet Tobiego.
Fajne miejsce.
Tuż nad Doliną Chochołowską.
Zamiast krokusów wawrzynek wilczełyko.
Krokusy były już takie nieświeże.
Idziemy przez kolejne polany.
Taki widok ktoś ma jak wyjdzie z bacówki.
Tatry Bielskie jakby świeciły w oddali.
Robi się coraz cieplej. Podchodzę na Płazówkę.
A widoki z Płazówki fajne są.
Czerwone Wierchy.
Smreczyński Wierch i Kamienista najbardziej podobały mnie się. Fajnie było tam być kiedyś.
I jeszcze jeden szerszy widoczek z końca Płazówki.
Zauważyłem, że przybyło dużo nowych zabudowań. Niektóre mniej piękne, np. ta bacówka w stylu neogóralskim.
Dla porównania dom w stylu tradycyjnym.
Kaplica na Płazówce.
Trochę się podniszczyła.
Na koniec Giewont w promieniach zachodzącego słońca.
|
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-04-22, 22:19
|
|
|
Dzisiaj miał być ciepły i słoneczny dzień.
Wybraliśmy się na Jurę, w Sokole Góry.
Rozpoczęliśmy w Choroniu, to kawałek od Sokolich Gór, ale plan był przejść się trochę polami.
Było intensywnie zielono.
Ale też i biało.
Niektóe drzewa już rozwijają liście.
W Sokolich Górach wiosny mniej, ale są fajne skałki.
Ze strasznymi lejami krasowymi.
Przylaszczki.
Tobi harcował.
Buki też już startują.
Bór sosnowy. Trochę wygląda jak posprzątany. Czyżby ludzie wyzbierali chrust?
Góra Biakło. Przypomina trochę Giewont.
W drodze powrotnej jeszcze raz przecinamy Sokole Góry i mamy wrażenie, że przez te parę godzin zrobiło się bardziej zielono.
A potem polami powrót do auta.
Straszyły nas strachy
Piękny dzień!
Aż się wierzyć nie chce, że straszą śniegiem w przyszłym tygodniu. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2023-04-23, 18:59
|
|
|
Piękne dwie wycieczki, ciekawe gdzie dziś trzecia?
Tylko ośnieżone szczyty Tatrzańskie strasznie przepalone. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5884 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2023-04-23, 19:04
|
|
|
Siwiańskie Turnie, to tam, gdzie nie byłem mimo bytności na Molkówce. Mimo wszystko dość spacerowe te dwie wycieczki, będą jakieś ambitniejsze cele?
laynn napisał/a: | Tylko ośnieżone szczyty Tatrzańskie strasznie przepalone. |
Bo zdjęcia są, jak zawsze, za jasne |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10873 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2023-04-23, 20:29
|
|
|
Neogórlaska architektura wymiata
Ale na Jurze sympatycznie. Już tak świeżo i soczyście jak widać się robi |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-04-23, 21:01
|
|
|
Dzisiaj jeszcze cieplej
Wybraliśmy się w Beskid Mały do Kóz. Rozpoczęliśmy od kamieniołomu.
Klasyczny widok z góry.
Jedno mnie tylko zastanawiało - co tam pływa na środku jeziorka?
Potem ścianą płaczu na Chrobaczą.
W górze posiedzieliśmy sobie dłużej w ustronnym miejscu.
Bo pod schroniskiem tłumy.
Piękny jest ten krzyż.
Potem zejście od drugiej strony.
W sumie tego dnia spotkaliśmy na szlaku chyba z setkę psów, niestety prawie wszystkie na smyczy - biedne pieski.
Widok na Chrobaczą.
Strome miejsce.
Znowu kamieniołom.
Beskidzka ławeczka z kozą.
Widok z dołu.
Na koniec zatrzymaliśmy się na chwilę w parku w Kozach.
To był bardzo udany weekend |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-04-23, 21:06
|
|
|
laynn napisał/a: | ciekawe gdzie dziś trzecia? | jak widać mało ambitna, ale tak to już jest po 50-tce
Sebastian napisał/a: | Bo zdjęcia są, jak zawsze, za jasne | te ciemne od razu kasuję
Piotrek napisał/a: | Ale na Jurze sympatycznie. Już tak świeżo i soczyście | oj tak, zdecydowanie wiosna niżej przychodzi wcześniej |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
Dobromił
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 14414
|
Wysłany: 2023-04-24, 09:53
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | turystykę w okolicach Doliny Chochołowskiej. |
Piękne miejsca. O wiele ładniejsze od co najmniej połowy właściwej Chochołowskiej
sprocket73 napisał/a: | Siwiańskie Turnie |
Byliście tylko na tych ze zdjęć czy też trochę zapuściliście się w głąb i w dół ?
A ta mieszana architektura to od razu się tam w oczy rzuca. Byłem na całej trasie Sprocketa i czułem się tam lekko zdegustowany radosną sztuką budowlaną ...
sprocket73 napisał/a: | w parku |
Ha ! I ja wczoraj byłem parkowcem. |
_________________ Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-04-24, 15:13
|
|
|
Dobromił napisał/a: | Byliście tylko na tych ze zdjęć czy też trochę zapuściliście się w głąb i w dół ? | Trochę pokręciłem się po okolicy, ale z pewnością nie zwiedziłem wszystkiego. |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2023-04-24, 17:11
|
|
|
sprocket73 napisał/a: | ale tak to już jest po 50-tce |
To ja już też jestem po 50tce patrząc na tą wycieczkę z BM |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-05-01, 23:56
|
|
|
Niedzielna wycieczka w bardzo nietypowe rejony. Pierwszy raz w życiu zapuściłem się na Wyżynę Wieluńską. Jakby ktoś nie wiedział, jest to aż w województwie łódzkim. Dlaczego taki kierunek? Bo tam w niedzielę miała być super pogoda - i była
Rozpoczęliśmy w Raciszynie.
Stary wapiennik (piec do wypalania skał wapiennych).
Stary nieczynny kamieniołom wapienny.
Praktycznie cała wycieczka sprowadzała się do spacerowania wzdłuż Warty.
Tobi oczywiście się nie nudził.
Boberki próbują zrobić tamę. Chyba lepiej, żebym im się nie udało, bo Warta to jednak spora rzeka.
Rezerwat Węże i zakratowane wejście do jednej z jaskiń.
Inna jaskinia - jest ich tam kilka.
Wędrujemy sobie przez tereny rolnicze.
Ponownie nad rzeką.
Dziabąg.
Nuda, nic się nie dzieje.
Las, pies. Pies w lesie. Biegnie.
Postój. Podobno nawet usnąłem.
Młodzież spływa.
Tereny rolnicze.
Znowu nad Wartą.
Boberki powaliły za krótkie drzewo. Most dla piesków nie działa.
Okoliczności przyrody, ten tego... niepowtarzalnej.
Odkryliśmy, że chodzenie po płaskim również męczy
Choć niewiele się działo, wycieczka bardzo udana |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2023-05-02, 07:07
|
|
|
Gdy miałem 15 lat i byliśmy w wakacje w Pajęcznie, to w jedną sobotę podjechaliśmy tam. Weszliśmy do dwóch jaskiń, wpierw do (chyba) J. Niespodzianka - trzeba się było kilka metrów czołgać, potem korytarz się podnosił i w pewnym momencie przez próg na linie się opuszczaliśmy (2m) a na końcu, w grocie...siedziała para przy świeczkach - zepsuliśmy im randkę , z drugiej, J. Za Kratą wyszedłem cały w glinie. Zaklinowałem się w wąskiej szczelinie po której ciekła woda z gliną. Ulubione jeansy poszły do wywalenia, bo już ich nie doprałem.
Co ciekawe na górze była moja matka i nie pamiętam żeby robiła jakieś problemy, że się wciskam do tych jaskiń
Mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę - fajna wycieczka, żeby nie użyć pewnego słowa nawet |
|
|
|
|
sprocket73
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 5568
|
Wysłany: 2023-05-02, 08:07
|
|
|
Myślałem, czy próbować wchodzić do tych dziur, ale jednak poddałem się. To nie jest rozrywka dla starszych panów Tobiego wysłałem
Na wycieczce była świeżość - jak najbardziej Ja się nie obrażam na to słowo, ale w imię inkluzywności (modne teraz słowo) ograniczyłem jego używanie |
_________________ SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm |
|
|
|
|
|