III Zlot Chimalaja Team |
Autor |
Wiadomość |
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-29, 18:07 III Zlot Chimalaja Team
|
|
|
Byliśmy! Wróciliśmy! Zdążyłam już na godzinkę paść ze zmęczenia na łóżku, ale na chwilę obecną powróciłam do żywych, ponieważ zaraz zaczyna się mecz
Zlot stawał w ostatnich dniach pod ogromnym znakiem zapytania, jednak pogoda i niezłomność Błażeja spowodowały, że udało nam się wybrać!
Dla mnie sobota zaczęła się o 3.30, kiedy to obudziłam się, aby godzinę później popędzić w stronę Krakowa. Tam wskoczyłam do samochodu Błażeja i już po 7.00 rozpoczęliśmy naszą przygodę, startując z Sopotni Wielkiej!
Widoczność niestety nie wgniatała w ziemię, ale dzień był ciepły i przyjemny. Przywitał nas mniej więcej tak:
Błażej dzielnie znosił moje towarzystwo. Pozwolił mi się nawet czasem wyprzedzić, więc mogłam mu pstryknąć jakąś fotę
Nasza trasa biegła przez Romankę i Rysiankę. Na tej ostatniej zrobiliśmy sobie popas, pożywiliśmy się zupami, nabraliśmy nowych sił i poszliśmy dalej w stronę Pilska.
Po drodze oczywiście zatrzymywaliśmy się na pstrykanie.
Napisaliśmy też do Pudla, który powiedział nam, że właśnie rusza ze Zwardonia Trochę nas to zdziwiło, więc rzuciliśmy okiem na mapę i zmartwiliśmy się, że chyba jednak dzisiaj się nie spotkamy
Na Górze Pięciu Kopców zrobiliśmy jeszcze średniej jakości panoramy
Na Pilsku pstryknęliśmy siebie nawzajem...
...i ruszliśmy w stronę Schroniska na Hali Miziowej, gdzie czekała na nas nagroda w postaci piwka Po drodze spotkaliśmy jeszcze Pudlową ekipę, co było bardzo dobrym znakiem na zbliżający się wieczór Postanowiliśmy na nich poczekać już na Miziowej.
Tam spędziliśmy sporo czasu, ale w końcu nadeszła pora, aby dojść do miejsca docelowego.
Na Górowej mieliśmy miłą niespodziankę - przyszedł TNT, który jeszcze w okolicach popołudnia powiedział nam, że jednak go nie będzie. W tym jakże licznym składzie zajęliśmy swoje wspaniałe miejsce noclegowe i udaliśmy się na ognisko, na które jako jedyni przyszliśmy bez swojego drewna ... Uznaliśmy, że przecież wystarczy nasze towarzystwo.
Impreza wokół ogniska szybko się rozwijała. Przychodziło coraz więcej ludzi z własnym drewnem, jednak to nasi panowie na bieżąco dorzucali do ognia. Skutkiem tego są dziury w naszych polarach, ale było nam bardzo ciepło i zdecydowanie nie chciało się wracać do namiotu ... W pewnym momencie przyszedł nawet przefajny pan z gitarą, który uratował ludzi przed moim, Marysi i Błażeja śpiewaniem Zaczęliśmy więc śpiewać razem z nim. Około 3.00 poszliśmy spać, by wywlec się ze śpiworów o godzinie 9.00, mimo narzekań niektórych panów Myślę jednak, że powoli trzeba się przyzwyczajać, że godzina 9.00 jest najpóźniejszą, jeśli chodzi o pobudkę na zlotach GBG
Na koniec zjedliśmy razem śniadanie i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie naszej licznej ekipy - sztuk siedem, w tym sztuk forumowych: cztery
Ja jednak będę bardzo miło wspominać ten zlot i mam nadzieję, że będą następne, choćby w tak małej grupie Szczególnie dziękuję Błażejowi za sympatyczne towarzystwo podczas wycieczki
Tutaj znajdują się wszystkie zdjęcia z mojej i Błażeja wycieczki |
Ostatnio zmieniony przez nes_ska 2014-06-29, 18:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
forse
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 210
|
Wysłany: 2014-06-29, 18:39
|
|
|
No i tak trzymać ! Fajnie, że zlot się udał, mimo małej frekwencji, wszak liczy się jakość, a nie ilość Szkoda, że się nie skusiłem dotrzeć do Was...a miałem nawet taki plan..wracając z Tatr..no, nie wziąłem szczoteczki do zębów i pojechałem dalej..zamiast zaparkować w Korbielowie Pozdrawiam Ekipe z Górowej |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-06-29, 18:51
|
|
|
Ja również jestem wielce zadowolony ze zlotu Fajną trasę machnęliśmy, impreza wieczorna pierwsza klasa i towarzystwo zacne Wielkie dzięki dla Inez, że nie musiałem jechać i chodzić wyalienowany Dobry z Ciebie kompan wycieczkowy! Jeszcze podzięki dla Pudli za niezawodność i dla Tomka, któremu żadne przeciwności nie były straszne i również dotarł.
Faktycznie to nie ilość ma znaczenie |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
Malgo Klapković
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Lip 2013 Posty: 2477
|
Wysłany: 2014-06-29, 19:12
|
|
|
Wow, jak szybko powstała relacja Myślami byłam z Wami i trochę też żałowałam, że w piątek nie spakowałam jednak manatków ale też zależało mi na innej, ważnej dla mnie sprawie
Cieszę się, że humory dopisują. Chciałam zauważyć, że jednak gdybym przyjechała, to pewnie nie pospalibyście do 9-tej To dla mnie nieosiągalne godziny spania
Czy poruszony był temat kolejnego zlotu? (Oby nie 22.08!!!!!!!!!!!). |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-29, 19:17
|
|
|
Malgo Klapković napisał/a: | Myślami byłam z Wami |
My myślami byliśmy trochę z Tobą Gratuluję
Malgo Klapković napisał/a: | Chciałam zauważyć, że jednak gdybym przyjechała, to pewnie nie pospalibyście do 9-tej |
No tak. Zapewne wstalibyśmy przed wschodem słońca Były jakieś wcześniejsze przebudzenia, ale chyba nikt nie chciał budzić innych, więc zebraliśmy się dość późno
Malgo Klapković napisał/a: | Czy poruszony był temat kolejnego zlotu? (Oby nie 22.08!!!!!!!!!!!). |
Był, Małgosiu Zastanawialiśmy się jeszcze nad wrześniem. Myślę, że Błażej Cię wtajemniczy
forse napisał/a: | miałem nawet taki plan |
Widzisz, zastanawialiśmy się, czy nas może nie zaskoczysz, ale jednak... Tatry też są fajne |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
forse
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 210
|
Wysłany: 2014-06-29, 19:40
|
|
|
nes_ska napisał/a: | forse napisał/a: miałem nawet taki plan
Widzisz, zastanawialiśmy się, czy nas może nie zaskoczysz, ale jednak... Tatry też są fajne |
Skoro się zastanawialiście..i ja sie zastanawiałem..to znaczy, że jednak jakieś "fale" między nami były
Tatry, nie powiem fajne są, ale..spotkać się ze znajomymi..bezcenne |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10871 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-06-29, 19:59
|
|
|
Neska, jesteś ...błyskawiczna
Ale dobrze jest poczytać relacje napisaną na gorąco, na świeżo.
O zdjęcia nie-krajobrazowe nie pytam, Tomek pewnie wrzuci-mam nadzieje |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-29, 20:51
|
|
|
forse napisał/a: | Skoro się zastanawialiście..i ja sie zastanawiałem..to znaczy, że jednak jakieś "fale" między nami były
Tatry, nie powiem fajne są, ale..spotkać się ze znajomymi..bezcenne |
Były, były W związku z tym liczę na to, że następnym razem...
Piotrek napisał/a: | Neska, jesteś ...błyskawiczna |
Tak wyszło, że wrzuciłam zdjęcia na plusa zanim padłam, bez jakiejś specjalnej obróbki, a resztę dokończyłam, jak już powstałam
Piotrek napisał/a: | O zdjęcia nie-krajobrazowe nie pytam, Tomek pewnie wrzuci-mam nadzieje |
Tomek ma coś, Pudel chyba też ma kilka, ale nie ma ich wiele na pewno |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-06-29, 21:00
|
|
|
Zdecydowanie przydałyby się jakieś zdjęcia makro napojów wyskokowych, bo póki co wygląda to jak spotkanie oazowe mojej parafii. |
|
|
|
|
nes_ska
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Paź 2013 Posty: 2931 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 2014-06-29, 21:10
|
|
|
Modliliśmy się zażarcie. Widzieliśmy też z oddali Towarzysza Vertigo. |
_________________ Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić. |
|
|
|
|
bton1
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 3312 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-06-29, 21:16
|
|
|
Modły były i pieśni narodowo-patriotyczne też. Towarzysz Vertigo również w okolicy się kitrał. Forse, mogłeś się doturlać, nie żałowałbyś
Vis, do oazy to jak zwykle lata świetlne Trunki były, mięsiwa pieczyste też. Koksu i laserów tylko brakowało |
_________________ W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach. |
|
|
|
|
forse
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 210
|
Wysłany: 2014-06-29, 21:49
|
|
|
nes_ska napisał/a: | forse napisał/a: Skoro się zastanawialiście..i ja sie zastanawiałem..to znaczy, że jednak jakieś "fale" między nami były
Tatry, nie powiem fajne są, ale..spotkać się ze znajomymi..bezcenne
Były, były W związku z tym liczę na to, że następnym razem... |
Wiem, że to była moja pierwsza "N" ka na zjeździe, ale postaram się na przyszłość |
|
|
|
|
aranea
Wiek: 110 Dołączyła: 18 Lip 2013 Posty: 476 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-06-29, 22:37
|
|
|
OOOOO Marysia była |
_________________ idę w góry cieszyć się życiem.. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8326 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-06-29, 22:59
|
|
|
melduję powrót do domu - jak na nas to też wydostaliśmy się bardzo wcześnie, bo już o 14.30 busikiem na Żywiec Ale po drodze był jeszcze mecz i kilka knajp
Dzięki dla trójki, która przezwyciężyła niespotykane przeciwności losu czające się na każdym rogu i przybyła Hasło o tym, że liczy się jakość, a nie ilość, było odmieniane przez wszystkie przypadki
aranea napisał/a: | OOOOO Marysia była |
niestety, tym razem mało seksowna, bo rano wyglądała jakby ją Bton przez pół nocy bił Ale to ponoć od dymu
nes_ska napisał/a: | Pudel chyba też ma kilka, ale nie ma ich wiele na pewno |
kilka będzie, jakieś wezmę od Cegły - a po za tym tyle się działo, że szkoda było robić zdjęcia, jak można w tym czasie było np. napić się perfumu
Cytat: | Czy poruszony był temat kolejnego zlotu? (Oby nie 22.08!!!!!!!!!!!). |
ogólnie wydaje mi się, że wrzesień jest lepszy na następny zlot (zwłaszcza końcówka), bo w sierpniu to zazwyczaj towarzystwo się gdzieś rozjeżdża |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2014-06-29, 23:09, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Mirek
mirek
Wiek: 62 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 3883 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2014-06-30, 09:34
|
|
|
nes_ska napisał/a: | Modliliśmy się zażarcie. Widzieliśmy też z oddali Towarzysza Vertigo. | Widzę że Towarzysz Vertigo wykazał wielce się nietowarzyską postawą. |
_________________ Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno. |
|
|
|
|
|