HDMI-VGA - co jest grane? |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-01-08, 18:40 HDMI-VGA - co jest grane?
|
|
|
Pojawił się problem który jest dla mnie zagadkowy i szukam porady odnośnie przyczyn.
Używam dość często laptopa i rzutnika i nagle pojawił się kłopot z sygnałem.
Laptop połączony jest z rzutnikiem za pomocą kabla VGA. Laptop nie ma jednak takiego wejścia, jedynie hdmi, więc używam przejściówki, co zawsze przez ostatni rok działało bez zarzutu. Ostatnio jednak sygnał zaczynał zrywać, a obecnie w ogóle nie łączy laptopa z rzutnikiem, brak sygnału.
Pierwsza myśl - padł kabel, jednak podłączyłem inny laptop i wszystko działa. Druga myśl - problem z przejściówką, więc wpiąłem drugą, nową, nie pomogło i trzecia myśl - padło gniazdo hdmi w laptopie. Tu jednak ciekawostka, że jak rzutnik do laptopa podłączę kablem hdmi (czyli bez VGA z przejściówką) to sygnał jest i wszystko działa. Sprawdziłem też połączenie laptopa z telewizorem za pomocą kabla hdmi i również działa.
Cóż więc mogło się wydarzyć? Jak można cokolwiek sprawdzić z poziomu komputera, gdzie szukać przyczyny?
Utrudnieniem jest to, iż służbowy laptop do napraw będę mógł oddać najprędzej gdzieś w marcu, a potrzebny jest na bieżąco. Poza tym nawet jak oddam, gniazdo wymienią to może nic nie pomóc i problem nadal będzie, a urzędowy tok spraw by znów oddać do naprawy będzie się ciągnął w nieskończoność
Może ktoś ma jakiekolwiek sugestie co może być przyczyną?
Albo jak sprawdzić gniazdo HDMI w laptopie bez oddawania do serwisu? |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2020-01-08, 18:48
|
|
|
Sprawdź wizualnie bolce kabla VGA (oba złącza), może któryś jest zgięty. Mi się raz zdarzyło wygiąć nawet przy DVI.
Wystarczy wyprostować śrubokrętem. |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-01-08, 20:40
|
|
|
Bolce będą w porządku, bo jak podpiąłem laptop koleżanki to wszystko działa bez zarzutu.
Obawiam się tego gniazda w laptopie. Niby na samym hdmi (laptop-rzutnik) działa ale może być tam jakaś usterka, przez którą konwerter do vga już nie działa.
Mógłbym oczywiście na stałe zostawić tylko hdmi (póki działa) ale w różne miejsca z laptopem jeżdżę i nadal w większości są rzutniki bez wejść hdmi. I to jest kłopot.
Nie wiem jak to ugryźć. Bo co jak mi wymienią w serwisie gniazdo i nadal będzie problem? Tego urzędasom co kasę dają już nie wytłumaczę |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-01-08, 20:45
|
|
|
To może kup sam kabel, bez żadnej przejściówki. Tzn. HDMI - VGA. Niedawno taki kupowałem w MediaMarkt, ale nie pamiętam dokładnie za ile. Na necie jakiś najtańszy do 20 zł z przesyłką idzie dostać. No ale w sumie to może nie pomóc i 20 zł w plecy będzie.
Chociaż trochę dziwne. Bo skoro piszesz, że w połączeniu z TV działa, to gniazdo HDMI powinno być dobre.
Ja bym jeszcze sprawdził ustawienia w laptopie. Nie wiem jak to działa w połączeniu z rzutnikiem akurat, ale mi się tak czasem robiło w połączeniu z TV. Tylko tam miałem na odwrót tzn. VGA w laptopie, a HDMI w TV. I też czasem przestawało działać. Ale jak od nowa włączyłem i wyłączyłem to w ustawieniach karty graficznej to działało znowu. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-01-08, 21:07
|
|
|
Spróbuję poszperać w ustawieniach rzutnika, może tam faktycznie coś się znajdzie, oże coś się poprzestawiało?.
W laptopie już nawet rozdzielczość zmieniałem i nic.
Cytat: | To może kup sam kabel, bez żadnej przejściówki. |
No niestety ale to zbyt proste rozwiązanie by było możliwe do realizacji.
Oficjalnie kupić jeszcze nic nie mogę. Prywatnie bym mógł kasę wyłożyć (tak w ramach nadgorliwości ) ale znów problem, że na stanie będzie 15 m kabla hdmi zainstalowanego od rzutnika do miejsca gdzie laptop podpinam, na którego nie będę miał papierów (bo oficjalnie kupić nie mogę na razie). No i trochę koło się zamyka
Na razie ze swoich wyłożyłem na drugą przejściówkę i krótki kabel hdmi, żeby posprawdzać. Ale to akurat zgarnę do chaty i po sprawie.
Zadziwiające jest to, że wszystko działało przez ponad rok bez problemów, i u mnie w biurze (laptop z rzutnikiem podwieszonym pod sufitem używany kilka, kilkanaście razy w miesiącu) i jak gdzieś się podpinałem do rzutnika w innych miejscach. |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek 2020-01-08, 21:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-01-08, 21:13
|
|
|
Tak czy tak wygląda na to jakby wszystko było sprawne, a jednak nie działa...
Więc ja bym jednak jeszcze spróbował w tych ustawieniach ekranu pogrzebać, może tam się coś zresetowało. Tym bardziej, że piszesz, że na innym laptopie to działa, tylko na tym nie. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-01-08, 21:32
|
|
|
Vision napisał/a: | Tak czy tak wygląda na to jakby wszystko było sprawne, a jednak nie działa...
|
W sumie...dokładnie tak
Ale racja, podłubię jeszcze w ustawieniach laptopa i rzutnika, może zaskoczy.
Tak się też zastanawiam, czy jakaś aktualizacja Windowsa czegoś nie namieszała. Były ostatnio jakieś większe i może to tu jest namotane |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-02-05, 20:29
|
|
|
Czy problem udało się rozwiązać?
W sumie z tymi złączami to ogólnie dziwna sprawa. Mi się przypomniało, że ja tak mam z USB w komputerze. Na tym samym kablu, czasem trzeba 10 razy podłączać telefon, żeby go wykryło. Ostatnio to już myślałem, że całkiem się popsuło, bo chyba z 30 razy albo nie wykrywało go w ogóle, albo wyskakiwał jakiś błąd. Ale w końcu załapał. To samo mam z czytnikiem kart i jedne działają lepiej i szybciej łapie, innych zaś nie wykrywa w ogóle. Chociaż w sumie zaobserwowałem z tym taką rzecz, że nowe urządzenia i kable wykrywa bez problemu, czym bardziej się starzeją, tym to coraz gorzej wygląda. |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2020-02-05, 20:47
|
|
|
Vision napisał/a: | czym bardziej się starzeją, tym to coraz gorzej wygląda. | Ze mną jest inaczej, łapię wiatr w żagle.
Z portami USB miałem podobnie (wyrobiły się w PC-staruszku), to podłączyłem przedłużacz USB i problem jakby minął. |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-02-05, 20:56
|
|
|
ceper napisał/a: | to podłączyłem przedłużacz USB i problem jakby minął. |
Też nad tym myślę, tylko nie wiem czy to zda egzamin, bo nie wiem co jest dokładną przyczyna. Mam 4 porty USB, bezpośrednio w płycie głównej, tylko one są z tyłu obudowy i tam mam podpięte rzeczy, z których korzystam stale. Myszka, klawiatura, WI-FI i drukarkę ze skanerem. I z tymi portami nie ma żadnego problemu. Tylko z przodu obudowy, są dodatkowe 4 porty i z nimi jest problem. I chciałem sobie dokupić rozdzielacz na długim kablu, taki na 4 czy 8 portów i podłączyć go z tyłu na stałe i postawić na biurku. Żeby był właśnie do takich rzeczy co się na chwilę podłącza, chociaż nie tylko, myszkę bezprzewodową czy klawiaturę też bym podpiął jakby mi z tyłu zabrakło. Dużo to nie kosztuje, więc kupię w końcu jakiś za 30-40 zł i zobaczymy czy to pomoże, może akurat. |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2020-02-05, 21:14
|
|
|
Mi właśnie padły te z przodu, bo najczęściej podłączałem pendrive lub smarfon. 4 lata temu jeden zakleiłem taśmą izolacyjną, aby nawet nie kusił; potem padł drugi port USB. 4 tylne porty USB mi wystarczają: klawiatura, mysz, laserówka + przedłużacz USB na biurku (na pendrive lub smarfon). |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
Vision [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-02-05, 21:19
|
|
|
Mi w sumie na upartego też by 4 wystarczyły, tylko nie 4 z tyłu, bo żeby podpiąć smartfon czy kartę pamięci, to muszę cały komputer wyciągać z biurka, bo dojścia tam nie ma, kable niektóre krótkie, więc niektóre muszę na chwile odpiąć, żeby go wyciągnąć. A jak już mam kupować przedłużacz na jeden port, to lepiej wg mnie kupić rozdzielacz i mieć w razie czego tych portów więcej. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2020-02-08, 20:29
|
|
|
Problem na razie bez rozwiązania i sytuacja bez zmian, czyli na hdmi wszystko chodzi bez problemu a z przejściówką vga nie. |
|
|
|
|
Tomasz
Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 560
|
Wysłany: 2021-06-09, 15:39
|
|
|
Sprawdź jeszcze ustawienia w rzutniku. Kable niezbyt rzutkiej jakości, mają problem z przeplotem.
Druga opcja: odinstaluj sterowniki z karty graficznej w lapku i zainstaluj świeże nowe. Podejrzewam że masz wysoce upierdliwego win10
Test HDMI: https://graniteriverlabs....ocol-decode-sw/ |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2021-06-09, 20:27
|
|
|
W sumie sprawa rozwiązała się tak, że laptop był w przeglądzie. Gniazdo hdmi było ok ale informatyk w tymże serwisie stwierdził, że winna jest jedna z aktualizacji Windowsa, która wywala taką możliwość by sygnał cyfrowy był przepuszczany na analog. I można by przywrócić poprzednią wersję, ale z każdą następną aktualizacją (a te są przecież ciągle, czasem instalują się w tle) problem by wracał. Więc to żadne rozwiązanie. Stanęło więc na tym, że jak gdzieś z lapkiem jadę to wymagam kabla hdmi, a jak nie mają to prezentację z Powerpointa przerabiam na PDF i puszczam na sprzęcie jaki mają. PDF niestety uwala wszystkie efekty prezentacji ale jak się okazuje Powepoint też nie jest standardem, nie wszędzie mają, a PDFa to nawet przez przeglądarkę idzie wyświetlić. |
|
|
|
|
|