Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Główny Szlak Beskidzki - Relacja "Na żywo"

Autor Wiadomość
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8329
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2023-08-31, 19:55   

Coldman napisał/a:
Łazienka i prysznic lepsze niż w domu.

no ba, w domu mało kto ma dwie umywalki ;)
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
buba 


Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 6114
Skąd: Oława
Wysłany: 2023-08-31, 21:39   

Coldman napisał/a:
buba napisał/a:
Coldman napisał/a:
są zdjęcia na FB


To jeszcze mi powiedz jak cie znalezc! :)


https://m.facebook.com/st...100091926074140

Te zdjęcia to bardzo średnie, pogody nie ma i czasu też xD


Dzieki!
_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-01, 22:15   

GSB Dzień 7 195.8/502km +38.9km
Schronisko PTTK Stare Wierchy - Krościenko nad Dunajcem
Na szlaku pojawiłem się już o 6:00, rano najbardziej wszystko mnie boli. Cały dzisiejszy dzień towarzyszyły mi Tatry w zasięgu wzroku. Po 08:00 już byłem na Turbaczu najwyższym szczycie Gorców, zaraz obok jest schronisko, gdzie zasmakowałem pierogów z jagodami. Na pewno jagody to będzie coś co zapamiętam na GSB, są na każdym kroku 😄 Dalej szlak idzie pięknymi halami, sama przyjemność chodzenia. I w dół, dzisiaj samych zejść było 1800m, na szczęście moje kolano dobrze to zniosło. Plan był taki, że zostaje bazie namiotowej Lubań, jednak okazało się że jutro zostałbym na lodzie, więc po wielu telefonach mój plan na parę dni uległ zmianie. Tak sobie dzisiaj dołożyłem jeszcze 9km i zrobiło się prawie 40km 😮 Ale super to wyszło, lubię tą spontaniczność na szlaku.
Jutro czekają mnie spore przewyższenia 🤣(1800) Najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego czeka.

Jutro znowu o 6:00 muszę wyjść. Do Cyrli idę, powiedzieli że miejsca nie mają, a po 20 minutach, dzwonią i że w jakieś chatce obok jest xD

W Krościenku też fuks, babka mi podała telefon do jakiegoś typa i nocleg pierwsza klasa za 70zl
Nie mam siły, ale coś trzeba pisać 😄😄
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2023-09-01, 22:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9426
Wysłany: 2023-09-02, 08:01   

Zmęczenie coraz większe ...

Tutaj do relacji nie będziesz żadnych zdjęć wrzucał ?
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-02, 13:37   

Adrian napisał/a:
Zmęczenie coraz większe ...

Tutaj do relacji nie będziesz żadnych zdjęć wrzucał ?


Na końcu obrobione wrzucę w galerii.

A tak to nie ma czasu :D
Dzisiaj mnie druga noga boli bardziej od tej pierwszej xD Ale tym razem to ścięgno strzałkowe
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2023-09-02, 13:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9426
Wysłany: 2023-09-02, 13:56   

Ja tą relacje wrzucę do konkursu dopiero jak skończysz i dodasz foty.
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-02, 22:09   

Dzień 8 228.7/502km +32.9
Znów na szlaku o 6:00 rano. Na sam początek 6km podejście pod Przysłop, żeby po chwili zejścia zaliczyć kolejne 2km na górę. Najważniejszym momentem każdego dnia, jest gdy nogi w końcu się rozgrzeją i tak nie dokuczają :D Zazwyczaj najlepiej pracują na końcu dnia, co może dziwić. Gdy to wyczerpujące podejście się zakończyło, trafiłem do ładnego schroniska na Przehybie, gdzie wciągnąłem schabowego. Tym dalej na wschód tym lepsze ceny się robią :D Odtąd zaczęło się robić pięknie, na grani zrobiły się widoki w każdą ze stron. Beskid Sądecki jest bardzo urokliwy, z chatkami wciśniętymi w górki. Oczywiście droga dalej do góry na najwyższy szczyt tego pasma Radziejową 1266m n.p.m, gdzie mamy odnowioną wieże widokową. Widoki trochę zakrywały chmury. Dalej nadal wspaniałe pejzaże i powolne zejście z atrakcjami na trasie. Domki, ławeczki, ruiny szkoły, łąki i tak się ciągło zejście 10km. Dobrze jest widzieć miejsce noclegu gdyby nie było one po drugiej stronie doliny. Rytro i krajobraz z jednej i drugiej strony zbocza drogi gwarantuje radość dla oczu, sama wioska w pełni ucywilizowana, z biedronką po drodze. Ostatnie 3km ciężkiego podejścia, ale dobre foty rekompensują trud. Udało mi się nawet Mogielice dojrzeć :) Nocuje w schronisku Cyrla na poddaszu w tak zwanym Sikorniku, gdzie są porozkładane materace na podłodze. Jutro mogę dłużej pospać :)
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2023-09-02, 23:53   

Ogólnie bajer z tym pisaniem na żywo. Naprawdę świetny pomysł, Coldman.
Profil Facebook
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9426
Wysłany: 2023-09-03, 08:39   

Wkroczyłeś w tereny mi nieznane, fajnie tak wchodzić w coś pierwszy raz i to wiele razy podczas jednej długiej wycieczki :)
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-03, 21:50   

Adrian napisał/a:
Wkroczyłeś w tereny mi nieznane, fajnie tak wchodzić w coś pierwszy raz i to wiele razy podczas jednej długiej wycieczki :)


Coś leniwy jesteś, Sudety BLE, Beskid Sądecki również BLE
Jeździć się nie chce 😂
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-03, 21:50   

GSB Dzień 9 255.3km +26.3km
Schronisko Cyrla - Stacja GOPR w Krynicy-Zdroju
Pospałem sobie dłużej, ale to był średni pomysł patrząc na dalsze okoliczności :) Początek spoko, dobra widoczność, ciepło, ale grzmoty zbliżały się nieubłaganie. Znalazłem się w chmurze, a zaraz potem w centrum burzy. Chwila moment cały mokry, zabrakło mi niecałych 2km do Schroniska na Hali Łabowskiej. Nie miałem w co się za bardzo przebrać, bo wszystko poprane mokre, więc się suszyłem po drodze. Tutaj się trochę ciągła droga aż do Jaworzyny Krynickiej. Z racji budowy trzeba było nadrobić szlaku, trochę turystów kolejką wjechało, dosyć dobrze jest to zagospodarowane. Udało mi się stąd zobaczyć Bieszczady 😅
Na zejściu widać, że mało kto tu pieszo wchodzi, wąsko i zarośnięte pokrzywami. W dodatku znów zaczęła się ulewa , ale udało się przeczekać. Deszcz padał i słońce świeciło, potrwało to z 30 minut, potem chwila przerwy i znowu zaczęło lać. Miałem czas więc się chowałem gdzie się dało. Końcówka asfaltem do Stacji GOPR w Krynicy-Zdroju. Nocleg tu za 25 zł.
Jutro zapowiada się luźny dzień.

Na noclegu spotkałem ziomków, którzy idą w przeciwnym kierunku
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Ostatnio zmieniony przez Coldman 2023-09-03, 21:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9426
Wysłany: 2023-09-03, 22:00   

Coldman napisał/a:
Adrian napisał/a:
Wkroczyłeś w tereny mi nieznane, fajnie tak wchodzić w coś pierwszy raz i to wiele razy podczas jednej długiej wycieczki :)


Coś leniwy jesteś, Sudety BLE, Beskid Sądecki również BLE
Jeździć się nie chce 😂


Zobaczymy jak u Ciebie będzie z chęciami po latach chodzenia po górach :fajka

Na jednodniówki mi się nie chce daleko jeździć, albo raczej rzadko ;)

Mam góry za oknem, nie mam ciśnienia i lenia przy okazji :lol
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9426
Wysłany: 2023-09-03, 22:03   

Coldman napisał/a:
GSB Dzień 9 255.3km +26.3km
Schronisko Cyrla - Stacja GOPR w Krynicy-Zdroju
Pospałem sobie dłużej, ale to był średni pomysł patrząc na dalsze okoliczności :) Początek spoko, dobra widoczność, ciepło, ale grzmoty zbliżały się nieubłaganie. Znalazłem się w chmurze, a zaraz potem w centrum burzy. Chwila moment cały mokry, zabrakło mi niecałych 2km do Schroniska na Hali Łabowskiej. Nie miałem w co się za bardzo przebrać, bo wszystko poprane mokre, więc się suszyłem po drodze. Tutaj się trochę ciągła droga aż do Jaworzyny Krynickiej. Z racji budowy trzeba było nadrobić szlaku, trochę turystów kolejką wjechało, dosyć dobrze jest to zagospodarowane. Udało mi się stąd zobaczyć Bieszczady 😅
Na zejściu widać, że mało kto tu pieszo wchodzi, wąsko i zarośnięte pokrzywami. W dodatku znów zaczęła się ulewa , ale udało się przeczekać. Deszcz padał i słońce świeciło, potrwało to z 30 minut, potem chwila przerwy i znowu zaczęło lać. Miałem czas więc się chowałem gdzie się dało. Końcówka asfaltem do Stacji GOPR w Krynicy-Zdroju. Nocleg tu za 25 zł.
Jutro zapowiada się luźny dzień.

Na noclegu spotkałem ziomków, którzy idą w przeciwnym kierunku


I po co prałeś, deszcz by wyprał ;)
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2023-09-03, 22:07   

Cytat:
Udało mi się stąd zobaczyć Bieszczady

Wino? ;) Bo gór to na pewno nie. Choć przy dobrej pogodzie można bo to tylko 90km do najbliższych szczytów.

Teraz się zacznie zabawa...przed Tobą Beskid Błotny :D
Ostatnio zmieniony przez 2023-09-04, 07:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Coldman 


Wiek: 26
Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1129
Skąd: Wysoczyzna Kaliska
Wysłany: 2023-09-04, 09:19   

laynn napisał/a:
Cytat:
Udało mi się stąd zobaczyć Bieszczady

Wino? ;) Bo gór to na pewno nie. Choć przy dobrej pogodzie można bo to tylko 90km do najbliższych szczytów.

Teraz się zacznie zabawa...przed Tobą Beskid Błotny :D





Wołosań i Łopiennik widziałem, jeśli ta apka dobrze działa
_________________
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - anime