Ciekawe i nietypowe miejsca noclegowe (w gorach i nie tylko) |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-04-10, 23:25
|
|
|
buba napisał/a: | rzesadzasz! to ze ktos gada wiecej od ciebie to nie znaczy od razu ze trudno z nim wytrzymac |
e tam, TnT gada więcej ode mnie, a jego gadulstwo mi nie przeszkadza zresztą Ty też gadasz więcej, a z reguły da się wytrzymać |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2014-04-10, 23:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2014-04-11, 07:54
|
|
|
Malgo Klapković napisał/a: | Piotrek napisał/a: | Na Wielkiej Fatrze jest też chatka do wykorzystania. |
Ta chatka ma nawet stronę internetową http://www.limba.estranky.sk/ |
Faktycznie , nie wiedziałem. Dzięki za link, przeglądnę co ciekawego mają na stronce. |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1040 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-04-11, 09:34
|
|
|
buba napisał/a: | Pudelek napisał/a: | Basia Z. napisał/a: | a na obozie był m.in Silient. |
szczere wyrazy współczucia |
Przesadzasz! to ze ktos gada wiecej od ciebie to nie znaczy od razu ze trudno z nim wytrzymac |
Przynajmniej gada do rzeczy. I w dodatku z nim przeżyjesz w każdych warunkach. |
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2014-04-11, 09:43
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | któregoś wieczora jedna z dziewczyn zjadła żmiję |
przypadkowo czy celowo ,na surowo czy jakoś przyrządzoną?? |
_________________ in omnia paratus... |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-04-11, 09:58
|
|
|
TNT'omek napisał/a: | Basia Z. napisał/a: | któregoś wieczora jedna z dziewczyn zjadła żmiję |
przypadkowo czy celowo ,na surowo czy jakoś przyrządzoną?? |
Wymaga nieco dłuższego wyjaśnienia.
Na przełęczy Przysłop w Magurze Orawskiej (tam gdzie był ostatnio Dobromił) Qrsanci znaleźli przejechaną przez samochód żmiję. Tzn. rozjechaną miała głowę, reszta była w dobrym stanie.
Jedna z dziewczyn (trzeba powiedzieć mocno "porypana") zabrała ją ze sobą do plecaka i wieczorem na noclegu gdzieś w okolicy szczytu Prislopec obrała ją ze skóry, wypatroszyła usmażyła na patyku na ognisku i zjadła, kto chciał mógł się poczęstować. Kilka osób skorzystało. Ja nie chciałam, a wręcz zbierało mi się na pawia, więc poszłam spać do swojego namiotu, aby na to nie patrzeć.
A co do kolegi Silenta - dobrze go podsumował mój syn, który był z nim na różnych wyjazdach kilka razy.
Każdy idąc coś tam sobie myśli, te myśli płyną sobie strumieniem, czasem w nieoczekiwanym kierunku, poprzez ciąg skojarzeń. Silent po prostu te myśli od razu werbalizuje. Od razu mówi głośno to co myśli, tak już ma. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2014-04-11, 10:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 901 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-04-11, 14:00
|
|
|
Basia Z. napisał/a: | TNT'omek napisał/a: | Basia Z. napisał/a: | któregoś wieczora jedna z dziewczyn zjadła żmiję |
przypadkowo czy celowo ,na surowo czy jakoś przyrządzoną?? |
Wymaga nieco dłuższego wyjaśnienia.
Na przełęczy Przysłop w Magurze Orawskiej (tam gdzie był ostatnio Dobromił) Qrsanci znaleźli przejechaną przez samochód żmiję. Tzn. rozjechaną miała głowę, reszta była w dobrym stanie.
Jedna z dziewczyn (trzeba powiedzieć mocno "porypana") zabrała ją ze sobą do plecaka i wieczorem na noclegu gdzieś w okolicy szczytu Prislopec obrała ją ze skóry, wypatroszyła usmażyła na patyku na ognisku i zjadła, kto chciał mógł się poczęstować. Kilka osób skorzystało. Ja nie chciałam, a wręcz zbierało mi się na pawia, więc poszłam spać do swojego namiotu, aby na to nie patrzeć.
A co do kolegi Silenta - dobrze go podsumował mój syn, który był z nim na różnych wyjazdach kilka razy.
Każdy idąc coś tam sobie myśli, te myśli płyną sobie strumieniem, czasem w nieoczekiwanym kierunku, poprzez ciąg skojarzeń. Silent po prostu te myśli od razu werbalizuje. Od razu mówi głośno to co myśli, tak już ma. | Mają ludziska pomysły . Po prostu masakra |
_________________ easy rider |
|
|
|
|
dakOta
Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 1040 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2014-04-11, 14:07
|
|
|
maurycy napisał/a: | Mają ludziska pomysły . Po prostu masakra |
Dla nas może szok - ale o ile wiem, inne "ludy" całkiem sobie chwalą taką dietę. A nawet jedzą robale.
Nie tego teraz pewna, ale być może, że i ja skubnęłabym tę żmiję.
|
_________________ Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej. |
Ostatnio zmieniony przez dakOta 2014-04-11, 14:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8316 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2014-04-11, 14:16
|
|
|
dakOta napisał/a: | ale o ile wiem, inne "ludy" całkiem sobie chwalą taką dietę. |
ale raczej nie zjadają znalezionego truchła, tylko sami takie żmije upolowują i jedzą w miarę świeże |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2014-04-11, 21:25
|
|
|
Pudelek napisał/a: | dakOta napisał/a: | ale o ile wiem, inne "ludy" całkiem sobie chwalą taką dietę. |
ale raczej nie zjadają znalezionego truchła, tylko sami takie żmije upolowują i jedzą w miarę świeże |
No ona dość świeża była, gdyż gdyby leżała tam na asfalcie dłużej to by ją coś więcej rozjechało. Tam jednak sporo samochodów jeździ. |
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 901 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-04-11, 22:56
|
|
|
W każdym razie dla nas - masakra . Dla innych ludów może nie aż tak .
Na przykład Chińczycy mieszkający u nas nie mogą się nadziwić dlaczego u nas podroby
( płucka , nerki , wątróbka itp ) są dużo tańsze niż normalne mięso ( kotlet , karczek itp ) .
Dziwią się i korzystają bo właśnie oni lubują się w takich orygialnych potrawach |
_________________ easy rider |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6107 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-04-13, 20:21
|
|
|
Pudelek napisał/a: |
ale raczej nie zjadają znalezionego truchła, tylko sami takie żmije upolowują i jedzą w miarę świeże |
Skosztowac węża albo robala pewnie bym sie zdecydowala, zwlaszcza jakby bylo to wsrod ludow ktore maja takie posilki w tradycji i bym miala przypuszczenia ze wiedza jak to przyrzadzic zeby sie (i mnie) nie otruc. Natomiast mialabym spore opory przed spozyciem padliny, zwlaszcza nie majac pewnosci jak dlugo juz ona "kruszeje na sloncu" |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6107 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-04-14, 17:04
|
|
|
Wydaje sie ze do tematu moga tez podpasowac noclegi w bunkrach, schronach, fotyfikacjach i innych opuszczonych miejscach z grubego betonu. Czesto sa dobrymi miejscami na nocleg w zimniejsze pory roku bo nieraz trzymaja stala temperature- 10-15 stopni na plusie nawet zima.
Police- dawna fabryka
forty twierdzy Przemysl- Łętownia
MRU
Schill
Twierdza Toruń - fort IV
Szczecin- bunkier nad jeziorkiem szmaragdowym
Twierdza w Kłodzku
Świnoujscie
fort w Sarbinowie
|
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 901 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-04-15, 12:00
|
|
|
buba napisał/a: | Wydaje sie ze do tematu moga tez podpasowac noclegi w bunkrach, schronach, fotyfikacjach i innych opuszczonych miejscach z grubego betonu. Czesto sa dobrymi miejscami na nocleg w zimniejsze pory roku bo nieraz trzymaja stala temperature- 10-15 stopni na plusie nawet zima.
| I tym sposobem przebiłaś wszystko . Bardzo oryginalne spanka . Przynajmniej dla mnie bo jeżdżę tylko w góry |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6107 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2014-04-25, 11:03
|
|
|
maurycy napisał/a: | Bardzo oryginalne spanka . Przynajmniej dla mnie bo jeżdżę tylko w góry |
W gorach tez nieraz mozna zanocowac w bunkrach! W Sudetach np. fort Chochoł niedaleko Srebrnej Góry
Ciekawa rzecza byl kamienny krąg ułozony z kącie fortu- wygladal jak jakis ołtarz ofiarny :
Przypuszczam ze te bunkry z okolic Węgierskiej Gorki tez by sie mogly nadac na nocleg
A teraz sie zasadzam na żopiki w gorach Orlickich |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2014-04-25, 11:23, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
maurycy
Dołączył: 17 Lis 2013 Posty: 901 Skąd: Bielsko okolice
|
Wysłany: 2014-04-25, 11:47
|
|
|
Niestety bunkry z rejonu Węgierskiej Górki nie nadają się . Zostały zagospodarowane turystycznie do zwiedzania , natomiast o spaniu w nich można zapomnieć . Pozamykane na cztery spusty . |
Ostatnio zmieniony przez maurycy 2014-05-30, 23:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|