Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Zimowe Góry Bystrzyckie: Czerniec i Jagodna

Autor Wiadomość
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2021-03-11, 18:35   Zimowe Góry Bystrzyckie: Czerniec i Jagodna

Zimowe Góry Bystrzyckie: Czerniec i Jagodna
20 lutego 2021 r.




Wyprawa w Góry Bystrzyckie to coroczny Rajd Zimowy w Sudety z PTTK Prudnik. Jako, że ponad rok temu nabyłem uprawnienie Przodownika Turystki Górskiej PTTK, tym razem organizację rajdu powierzono mi. Gdy zaproponowano mi termin długo nie myślałam gdzie poprowadzić wycieczkę. Wybór padł na moje ulubione pasmo na Ziemi Kłodzkiej, które cenię sobie za specyficzny klimat. Zaplanowałem więc trasę tak by zahaczyła również o bardziej widokową południową część pasma. Kolejnym impulsem do odwiedzenia tych miejsc było postawienie w ubiegłym roku nowych wież widokowych na Czerńcu i Jagodnej, na których mnie i wielu uczestników wycieczki jeszcze nie widzieli.

Góry Bystrzyckie: to rozległe sudeckie pasmo położone jest na Ziemi Kłodzkiej. Charakteryzuje się rozległymi płaskimi grzbietami porośniętymi głównie świerkowymi borami w północnej części. Południowa część tych gór jest bardziej pofałdowana, a ze sporych górskich łąk bardzo często roztaczają się piękne widoki na okolicę. Miejscowości leżące w dolinach Gór Bystrzyckich są obecnie bardzo wyludnione, stąd na szlaku często możemy spotkać kamienne ruiny domów, skrywające nie jedną tajemnicę. To wszystko sprawia, że Góry Bystrzyckie mają swój klimat, wędrując szlakami można nie spotkać przez cały dzień nikogo. Najwyższym szczytem tego pasma jest Jagodna (977 m).

O poranku wyruszamy autobusem z Prudnika już podczas jazdy widać, że będzie to piękny dzień, białe sudeckie szczyty mienią się w promieniach wschodzącego słońca. Przed Gniewoszowem jesteśmy po godz. 9 i stąd ruszamy niebieskim szlakiem na trasę. Na początek zwiedzamy ruiny Zamku Szczerba. Gotycka budowla z kamienia powstała w drugiej połowie XIII w., a jej głównym celem była obrona szlaku handlowego Praga- Kłodzko. Otoczony był fosą i wysokim kamiennym murem. W 1318 r. zamek po raz pierwszy został zniszczony, później odbudowany służył rycerzom czeskim. Obiekt został zniszczony i już nigdy nie odbudowany podczas wojen husyckich w 1428 r. Ruiny zamku jeszcze bardziej rozebrano w 1769 r. wykorzystując kamień do budowy browaru we wsi Różanka.















Po krótkim spacerze wśród ruin zamku ruszamy dalej niebieskim szlakiem, który pnie się w górę i wyprowadza nas na widokowe białe łąki. Biały śnieg, białe szczyty masywu Śnieżnika i błękitne niebo, jest pięknie.































Następnie docieramy do Jaskini Solna Jama. To niewielka i jedyna jaskinia w Górach Bystrzyckich. Powstała w wypłukiwanych przez wodę marmurach, koloru białego przypominających sól – stąd nazwa, a jej długość to około 50 m Składa się z korytarza, który następnie rozwidla się – prawa odnoga prowadzi do komory z jeziorkiem krasowym, zaś lewa kończy się syfonem wodnym. W jaskini dokonywano także ciekawych odkryć paleontologicznych znajdując kości niedźwiedzia jaskiniowego i rosomaka. Jaskinia nie posiada rzeźby krasowej, choć dziś możemy zaobserwować w niej piękne nacieki lodowe.













Za jaskinią przechodzimy przez strumień, trwają tu prace przy ścince drzew, zmieniamy kolor szlaku na czarny i dość stromo pniemy się w górę przez świerkowy las. Im wyżej tym śniegu jest coraz więcej, trzeba iść po wydeptanej ścieżce inaczej można zapaść się głęboko w śniegu. Zmieniamy kolor szlaku na żółty i wspinamy się na Czerniec (891 m), mając za plecami ładny widok. Szczyt Czerńca jest drugim co do wysokości w G. Bystrzyckich, jego wysokość bywa sporna na mapach i innych publikacjach znalazłem aż 3 wysokości 840 m, 851 m i 891 m, ta ostatnia jest prawidłowa.


















W ubiegłym roku na wierzchołku stanęła drewniana wieża widokowa o wysokości 23 m podnosząc atrakcyjność szczytu. Wchodzimy na wieżę, panorama zachwyca. Dominuje obielony masyw Śnieżnika i Kotlina Kłodzka, ale dobrze widoczne są także szczyty Gór Bardzkich, Gór Złotych, Gór Orlickich, Hanusovickiej Vrchoviny, Gór Stołowych i fragment Jeseników. Ładnie prezentują się też białe łąki Gór Bystrzyckich. Spędzam na wieży dość sporo czasu, następnie schodzę i przesiaduję na ławeczce grzeję się w słońcu, zajadam kanapkami i popijam herbatą.






Masyw Śnieżnika: Mały Śnieżnik, Puchacz, Trójmorski Wierch oraz fragment Jeseników


Masyw Śnieżnika


Góry Złote m.in: Jawornik Wielki i Borówkowa


G. Złote Borówkowa


łąki G. Bystrzyckich/Orlickich


G. Orlickie


G. Bystrzyckie - Jagodna


Masyw Śnieżnika


Śnieżnik i Mały Śnieżnik


Fragment Jeseników


G Orlickie i Hanusovicka Vrchovina






Śnieżnik


Czarna Góra




zbliżenie na Śnieżnik






Bystrzyca Kłodzka i G. Bardzkie


Borówkowa


G. Stołowe - Szczeliniec Wielki


G. Stołowe - Skalniak


Kościół w Neratovie




Hanusovicka Vrchovina


Jeseniki


Jeseniki - Dlouhe Strane







W końcu trzeba pożegnać Czerniec, schodzimy żółtym szlakiem obok Gniewosza, a trasa wyprowadza nas na rozległe górskie łąki z widokiem w kierunku Kotliny Kłodzkiej i Śnieżnika, w dole widoczne są ruiny zabudowań. Pięknie! Szlak doprowadza nas na chwilę do Autostrady Sudeckiej, w dole widoczne są zabudowania Gniewoszowa. Zmieniamy teraz kolor szlaku na niebieski i bardzo oblodzoną drogą schodzimy do Poniatowa. Gdy mijamy jedyne w tej okolicy gospodarstwo wychodzi z niego kobieta i zaprasza nas na herbatę. Ze znajomym postanawiamy skorzystać z tej miłej propozycji. Małżeństwo z Wielkopolski postanowiło wrócić w swoje rodzinne strony i zacząć prowadzić agroturystkę w tej urokliwej okolicy - Derkaczowa Kotlina. Aktualnie kończą remonty i chcą nie długo zacząć przyjmować turystów. Rozmawiamy dość długo, o plusach i problemach życia na odludziu… głównie z urzędową administracją.















































Spędzamy dość sporo czasu, ale trzeba już iść bo przed nami jeszcze trochę drogi. Żegnamy się z gospodarzami i dalej podążamy niebieskim szlakiem. Mijamy sporo kamiennych ruin domów, stare piwnice. Tak jak wspomniałem na początku doliny G. Bystrzyckich są obecnie bardzo wyludnione. Rdzenna ludność niemiecka w 1945 r. musiała opuścić te tereny i wyjechać do Niemiec. Przyjechali tutaj Polacy z Kresów Wschodnich, często nie przygotowani do życia w trudnych warunkach górskich, gdzie ciężko było uprawiać ziemię. Nie zasiedlali więc już opuszczonych domów wysoko w górach, albo uciekali z nich po kilku latach. Dla porównania Gniewoszów przed II wojną liczył około 700 mieszkańców, dziś mieszka tu około 40 osób.























Szlak prowadzi nas dalej do Przełęczy nad Porębą i Autostrady Sudeckiej. Droga ta budowana była przez III Rzeszę w latach 30. XX w. Oprócz znaczenia turystycznego (piękne panoramy) miała także służyć celom militarnym aby móc szybko przerzucać wojska, biegła też równolegle do pasa umocnień czechosłowackich w G. Orlickich. Budowę tego traktu wizytował sam Marszałek Rzeszy Hermann Göring, a obok niej zbudowano kilka bunkrów. Trasa w planach miała przebiegać przez całe Sudety od Żytawy do Opavy, ostatecznie powstały tylko dwa odcinki w Górach Izerskich (ze słynnym Zakrętem Śmierci) oraz w Górach Orlickich i Bystrzyckich. Dziś Autostrada Sudecka ma niewielkie znaczenie, niektóre odcinki są bardzo zaniedbane. Chwilę maszerujemy po drodze, następnie odbijamy w las i rozpoczynamy stromą wspinaczkę.





Po chwili szlak wyprowadza nas na szeroką drogę leśną, zimą zamienioną na nartostradę dla biegówek. Wchodzimy na szczyt Jagodnej (977 m) – najwyższy w G. Bystrzyckich. Od ubiegłego roku wierzchołek zwieńcza metalowa wieża widokowa o wys. 23 m, która znacznie zwiększyła atrakcyjność szczytu. Wchodzimy na wieżę z której roztacza się piękna panorama. Najlepiej widać Kotlinę Kłodzką i Masyw Śnieżnika, ale oprócz nich dostrzeżemy także G. Bardzkie, G. Złote, G. Stołowe oraz G. Orlickie, z chmur wyłaniają się także białe szczyty Karkonoszy. Tym razem na wieży wieje, więc spędzam tu znacznie mniej czasu niż na Czerńcu. Ciekawostką Jagodnej jest też właściwy wierzchołek, otóż punkt z wieżą ma wysokość 977 m i nie jest najwyższy. Właściwy wierzchołek znajduje się kilkaset metrów dalej i ma wys. 985 m położony jest w lesie, oznaczony tabliczką nazywany jest Jagodną Północną.














Góry Złote


Bystrzyca Kłodzka i G. Złote


Jagodna Północna


G Orlickie: Velka Destna i Orlica


Masyw Śnieżnika






G. Bardzkie


G. Orlickie: Velka Destna


G. Orlickie: Velka Destna i Orlica


G. Orlickie


Wieża widokowa na Velkiej Destnej


Wieża widokowa na Orlicy


Czerniec


Śnieżnik, widoczne też schronisko i hala


Bystrzyca Kłodzka


G. Bardzkie - Kłodzka Góra


Szczeliniec Wielki - G. Stołowe


G. Stołowe


Karkonosze


G. Orlickie i Karkonosze









Żegnamy Jagodną i niebieskim szlakiem z nartostradą schodzimy w dół, słońce chyli się już ku zachodowi. Gdy osiągamy Przełęcz Spaloną słońce właśnie zachodzi. Znajduje się tutaj moje ulubione klimatyczne Schronisko PTTK „Jagodna” Historia schroniska sięga 1895 r. kiedy to zbudowano gospodę w stylu sudeckim. Gdy w Góry Bystrzyckie zaczęli zaglądać narciarze obiekt przejęło Kłodzkie Towarzystwo Górskie, wyremontowało i otworzyło schronisko z noclegami. Po II wojnie obiekt został zdewastowany, ale od 1948 r. przejęło je PTT w Kłodzku, wyremontowało i udostępniło turystom. Obecnie działa na wynos więc klimat nieco przygasł… cóż wrócę tutaj w normalnych czasach… Na Przełęczy Spalonej kończmy wędrówkę z dystansem 21 km, stąd zabiera nas autobus.

















Był to bardzo udany dzień na szlakach Gór Bystrzyckich i jednocześnie udany debiut jako komandora rajdów. :D Dopisała nam też pogoda, mimo dodatniej już temperatury mieliśmy jeszcze piękne zimowe widoki i zdążyliśmy przed odwilżą i chlapą, która zaczęła się w górach w kolejnych dniach.

Tak jak wspomniałem cenię sobie Góry Bystrzyckie za dzikość, odludne szlaki, bogatą historię. Bardzo przypadła mi do gustu także ich południowa, bardzo widokowa część z wielkimi łąkami. Chciałbym więc znów tutaj trochę powędrować, najlepiej w okresie letnim i z dużym plecakiem zaczynając od Międzylesia. W ciągu kilku lat moje zdanie o tym paśmie bardzo się zmieniło, w pierwszych relacjach uważałem je za nudne! 😋
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-03-11, 20:09   

Gratuluję uprawnień!
 
 
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2021-03-12, 07:57   

laynn napisał/a:
Gratuluję uprawnień!


Dzięki :D
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2021-03-12, 08:02   

opawski1 napisał/a:
Przodownika Turystki Górskiej PTTK


A czy Ty znasz Przodownika Lecha Rugałę ? :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2021-03-12, 08:04   

Dobromił napisał/a:
opawski1 napisał/a:
Przodownika Turystki Górskiej PTTK


A czy Ty znasz Przodownika Lecha Rugałę ? :)


Osobiście nie, tylko z forów górskich kojarzę, głównie sudeckiego ;)
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14275
Wysłany: 2021-03-12, 08:13   

Nie idź w jego ślady :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-03-12, 13:10   

Pisałem już pod wpisem na blogu. Jednak latem ładniej tam :)
 
 
gar 

Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 834
Skąd: Orzegów
Wysłany: 2021-03-15, 13:03   

Piękna pogoda się trafiła - znakomicie wykorzystana.
Kolejny pies - gwiazda na forum ?
 
 
ceper 


Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 8598
Wysłany: 2021-03-15, 13:19   

opawski1 napisał/a:
Przodownika Turystki Górskiej PTTK
Wiecie, że zapisałem się do pewnej organizacji i byłem na jednym spotkaniu. Po drugiej zrzutce opuściłem towarzystwo i tak zakończył się pewien epizod. Lepiej już być związkowcem (działacz - brzmi ohydnie) i pasożytować. Przodownik pozytywny był tylko jeden - Wincenty Pstrowski. ;)
 
 
opawski1 


Wiek: 25
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1049
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2021-03-16, 10:32   

gar napisał/a:
Piękna pogoda się trafiła - znakomicie wykorzystana.
Kolejny pies - gwiazda na forum ?


Pies nie mój, a jednej z uczestniczek rajdu ;) Był tak żywy, że ciężko było mu zrobić czasem zdjęcie :D
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi