Zimowa Korona Gór Polski 10-16.02.2016 |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2016-03-08, 13:09
|
|
|
Vlado napisał/a: | Tak, tylko że w tym przypadku polscy regionalizatorzy mówią jedno a słowaccy drugie.
|
tak akurat było zawsze, również w innych pasmach. Tyle, że takie podziały są jakoś uzasadnione (geologicznie, kulturowo itp.), natomiast trudno brać opinię miejscowych jako argument przeważający, bo "oni od zawsze żyli tu i tu"
Vlado napisał/a: | Podobnie my nasz fragment Gór Czerchowskich wrzuciliśmy do Beskidu Sądeckiego, tylko po to, by uzasadnić przebieg granicy w 1918 roku.
|
a który to fragment Czerchowskich został Sądeckim?
Vlado napisał/a: | Czesi np. maja swoje Rychleby a u nas niektórzy uparcie wciąż je dzielą na Góry Złote i Bialskie;)
|
zwłaszcza uparcie dzieli je twórca projektu KGP To jednak nie przesądza sprawy o osobnym paśmie ;P |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Vlado
Wiek: 48 Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 1641 Skąd: Wega XXI
|
Wysłany: 2016-03-08, 13:32
|
|
|
Pudelek napisał/a: | a który to fragment Czerchowskich został Sądeckim? |
Góry Leluchowskie;) |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2016-03-08, 13:44
|
|
|
no proszę. Ale raczej nie włączono ich do Sądeckiego aby uzasadnić przebieg granicy, bo granicę wydzielono w tym miejscu gdzie stała od wieków - między Małopolską i Węgrami. Więc uzasadnienie było raczej niepotrzebne |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Vlado
Wiek: 48 Dołączył: 15 Mar 2015 Posty: 1641 Skąd: Wega XXI
|
Wysłany: 2016-03-08, 13:56
|
|
|
Zrobiono to w 1918 roku po ustaleniu i zamknięciu granic.
Więc jakie intencje temu przyświecały? |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2016-03-08, 14:06
|
|
|
tak, wiem, że tak w Wikipedii pisze. Nota bene granic nie ustalono i zamknięto tam w 1918 roku, tylko później.
Vlado napisał/a: | Więc jakie intencje temu przyświecały?
|
na pewno Kondracki (albo i ludzie wcześniej) włączył je do Sądeckiego, aby nie zostało jedno niewielkie osobne pasemko i żeby granica pasma biegła równocześnie z państwową. Ale, jak pisałem, tam granica międzypaństwowa miała taki przebieg od kilku wieków, jej nie zmieniano, więc nie trzeba akurat było uzasadniać jej przebiegu w ten sposób, a to właśnie zasugerowałeś. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
ceper
Dołączył: 02 Sty 2014 Posty: 8598
|
Wysłany: 2016-03-08, 14:12
|
|
|
Pudelek napisał/a: | miejscowi to zupełnie inna sprawa | Wiem, zwłaszcza na tym forum ma swą reprezentację i specyficzną definicję, która parokrotnie prezentowałem.
Co autorytet, to inny podział, które mam w głębokim poważaniu (jednemu granice wyznacza płynąca rzeczka, drugiemu geologia, trzeciemu historia, czwartemu obecny status quo...).
Vlado, gdzie leżą Ustrzyki Dolne? Wszyscy wiedzą, że to Bieszczady, a nie jakieś Sanocko-Turczańskie czy Słonne. To tym bardziej Jaworniki będą w Bieszczadach, zaś wcześniej wymienione stanowią podpasma, podobnie jak Bieszczady w Karpatach. |
_________________ Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2016-03-08, 14:19
|
|
|
|
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
_Sokrates_
Wiek: 42 Dołączył: 06 Kwi 2015 Posty: 1600 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2016-03-08, 15:50
|
|
|
Szacun za akcję! Mnie jakoś te wszystkie "Korony" nie kręcą.
Szkoda tylko, że zabrakło wam tego jednego szczytu do Korony*
*Jako, że z uporem maniaka upieram się, że najwyższym szczytem polskich Tatr jest MSW a nie Rysy |
_________________ Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8277 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2016-03-08, 15:59
|
|
|
jak tak dalej pójdzie, to okaże się, iż chłopaki muszą zrobić szybką powtórkę |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
TNT'omek
Wiek: 54 Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 2517 Skąd: Beskid Mały
|
Wysłany: 2016-03-08, 16:54
|
|
|
Jeszcze raz pogratuluję i wyrażę swój podziw i szacunek
Korony takie czy inne nigdy nie robiły na mnie wrażenia, ale Wasza trasa, jej długość i czas operacji to już co innego Lubię wyrypy wszelkiego rodzaju, a ta była pierwszorzędna |
_________________ in omnia paratus... |
Ostatnio zmieniony przez TNT'omek 2016-03-08, 16:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
włodarz
Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 2636 Skąd: Góry Sowie
|
Wysłany: 2016-03-08, 18:56
|
|
|
Dla mnie to czyste wariactwo.
Ale gratuluję samozaparcia i wytrwałości. Jak by nie było to niezły wyczyn. |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10830 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2016-03-08, 20:46
|
|
|
Zabawa fajna ale że się Wam chciało w takim czasie i w takim tempie
Z Koronami wszelakimi zawsze będzie problem, zmieniać się będą podziały (dla mnie i tak Mędralowa i Jałowiec to zawsze będzie BŻ ), wysokości szczytów, to raczej nieuniknione.
Kwestia tylko celu zdobywania-czy licząc na zdobycie Korony (jakiejkolwiek) ostatecznej, gdzie np. szczyty są tymi najwyższymi czy z powodu zdobycia miejsc z listy ustalonej. W przypadku tego drugiego to nie problem, zdobywa się coś co jest w, powiedzmy, wykazie. W przypadku pierwszego rzecz jest bardziej płynna i może nie mieć końca, choćby z powodu coraz dokładniejszych pomiarów |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2016-03-09, 09:17
|
|
|
Vlado napisał/a: | Basia Z. napisał/a: | Jest jeszcze jeden całkiem nowy podział całych Karpat Zachodnich, wg mnie - najbardziej sensowny z dotychczasowych. |
Jeśli chciałoby Ci się założyć wątek dotyczący regionalizacji (lub nawet tutaj) i popisać trochę o nowych ustaleniach, to jednego wiernego czytelnika już masz:)
) |
OK, jak znajdę czas, bo ostatnio mam go mało.
Nie myślałam, że na emeryturze dopadnie mnie tyle pracy i to dotyczącej tego co bardzo lubię, czyli pisania o górach.
W "Atlasie Gór", który ma być wydany na dniach wspominam o tym nowym podziale.
A co do Pgórza Spisko-Gubałowskiego - to zawiera równiez Magurę Spiską.
Pozwolę się sama siebie zacytować:
Cytat: | Pogórze Spisko-Gubałowskie dzieli się na cztery części położone na pograniczu polsko-słowackim. Poczynając od zachodu na wschód są to kolejno:
Pogórze Skoruszyńskie, które z kolei też dzieli się na 3 części:
Pogórze Orawskie (słowack. Oravská vrchovina) – bardzo rozległe pasmo leżące w całości na Słowacji, na zachód od Doliny Zimnej Wody Orawskiej, jego najwyższym szczytem jest Kopiec (słowack. Kopec, 1251 m n.p.m.). Na zachodzie sięga ono aż nad dolinę Orawy a na południu graniczy z Górami Choczańskimi.
Skoruszyńskie Wierchy (słowack. Skorušinské vrchy) – również położone w całości na Słowacji, pomiędzy Doliną Zimnej Wody Orawskiej a Orawicą. Jego najwyższym szczytem jest Skoruszyna (słowack. Skorušina, 1314 m n.p.m.), będąca jednocześnie najwyższym szczytem całego Pogórza Spisko-Gubałowskiego.
Orawicko-Witowskie Wierchy (słowack. Oravicko-vitovské vrchy), zwane też Magurą Witowską – niewielkie pasmo położone na granicy słowacko-polskiej, między dolinami Orawicy a Czarnego Dunajca. Najwyższym szczytem jest położona na granicy Magura Witowska (słowack. Oravická Magura, 1233 m n.p.m.), będąca jednocześnie najwyższym szczytem całej polskiej części Pogórza Spisko-Gubałowskiego. Inne ważniejsze szczyty to Przysłop Witowski (słowack. Príslop, 1161 m n.p.m.) i Hurhoci Wierch (1090 m n.p.m.).
Pogórze Gubałowskie (Pasmo Gubałowskie) – położone jest w całości w Polsce, pomiędzy doliną Czarnego Dunajca na zachodzie a doliną Białego Dunajca na północnym wschodzie. Najwyższe wzniesienia to Palenica Kościeliska (1183 m n.p.m.), Butorowski Wierch (1160 m n.p.m.) i Gubałówka (1126 m n.p.m.).
Pogórze Bukowińskie (Gliczarowskie) – również położone w całości w Polsce, pomiędzy doliną Białego Dunajca na zachodzie a doliną Białki na wschodzie. Najwyższym szczytem jest Cyrhla nad Białką (1158 m n.p.m.).
Pogórze Spiskie – położone jest na wschód od doliny Białki, częściowo w Polsce, częściowo na Słowacji, gdzie sięga aż po dolinę Popradu. Część leżąca na Słowacji, ma znacznie większy obszar i zwana jest Magurą Spiską (słowack. Spišská Magura). Najwyższym szczytem po stronie słowackiej jest Rzepisko (słowack. Repisko, 1259 m n.p.m.), po stronie polskiej – Kuraszowski Wierch (1040 m n.p.m.).
|
|
_________________ http://www.pilot-przewodnik.org/ |
Ostatnio zmieniony przez Basia Z. 2016-03-09, 09:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Cisy2
Wiek: 63 Dołączył: 21 Gru 2013 Posty: 735 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-13, 16:57
|
|
|
Vlado, moje wielkie gratulacje! Mocno spóźnione, ale szczere!!!
Pewnie złożyłbym je już wczoraj, ale chciałbym jeszcze coś dorzucić od siebie na temat górskich "Koron", w tym również, oczywiście, Korony Gór Polskich.
1. Moim zdaniem, w regulaminie KGP, obowiązującym już od 19 lat (od 1997 r.), lepiej nie dokonywać żadnych zmian, czyli nie trzeba dokonywać korekt polegających na wymianie jednych szczytów na inne - w rzeczywistości wyższe, niż te obowiązujące w regulaminie. Od samego początku niektóre szczyty z "oficjalnej" listy wzbudzały wątpliwości (chociażby Kłodzka Góra, Jagodna, Skopiec, problem Gór Bialskich i Złotych) lub nie wzbudzały ich wcale (o tym że Borowa jest wyższa od Chełmca wiedziano od dziesięcioleci, a i szlak turystyczny - niegdyś czarny, później przemalowany na czerwony - wiódł na Borową od początków lat 80.; przypomnę, że "obecność" szlaku jest warunkiem uznania szczytu do KGP, chociaż np. na wierzchołek Wysokiej Kopy w G. Izerskich szlak nie wchodził!!!). Jeżeli jednak powołano tę Koronę, wielu turystów rozpoczęło, kontynuowało i zakończyło jej zdobywanie, to znaczy, że uznało tę listę i regulamin zdobywania KGP w takim jej właśnie kształcie. Takich turystów przez minione dwudziestolecie były już zapewne setki (nie znam oficjalnych statystyk), spośród których część zakończyła już - czas wszak płynie nieubłaganie - swoją górską przygodę. Zastanawiam się, jak te osoby, które kiedyś zdobyły KGP, a dzisiaj - z różnych względów - nie mogą uprawiać już turystyki górskiej, zareagowałyby na wiadomość, że blisko 20% zdobytych przez nich niegdyś szczytów "jest do wymiany". "Głębokie rozczarowanie" - to chyba zbyt słabe określenie.
Ktoś kiedyś podczas jakiejś rozmowy o "koronach" powiedział, że gdyby tak z dnia na dzień zastąpiono metr (czyli podstawową w świecie jednostkę miary) anglosaskim jardem, to mielibyśmy całkiem nową "Koronę Himalajów" - byłoby "tylko" pięć dziewięciotysięczników, ale doszłoby kilka nowych szczytów z ósemką na początku. I co - mielibyśmy wtedy zapomnieć np. o Jerzym Kukuczce, który na kilku najwyższych mierzonych w metrach siedmiotysięcznikach nie był? A czy inni, żyjący jeszcze, zdobywcy KH mieliby - po latach - jakiekolwiek szanse na uzupełnienie kolekcji "ósemek"?
2. Najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich to oczywiście "Borowa", a nie "Borowa Góra" - zresztą jeszcze pod koniec lat 80. XX w. wybitny punkt widokowy:
Szok! Prawda?
3. Dawno temu, w jakimś schronisku przy świecach (czyli najpewniej pod Śnieżnikiem), rozmawialiśmy o tym, jak wyglądałaby Korona Gór Polskich w lecie 1939 r.? Takie sobie dywagacje, absolutnie z żadnym rewizjonistycznym podtekstem. Było to zresztą na wiele lat przed ustanowieniem odznaki KGP i przed możliwością turystycznych penetracji Karpat Ukraińskich. I ta nasza Korona AD 1939 r. wyglądałaby naprawdę honornie. Bez sudeckich szczytów oczywiście, ale doszłyby do niektórych "dzisiejszych" polskich Karpat (o wyleciałyby z listy Tarnica i... Rysy) oraz Łysicy w G. Świętokrzyskich jeszcze takie szczyty jak:
Howerla (Czarnohora) - 2061 m n.p.m.
Sywula (Gorgany) - 1836 m n.p.m.
Czywczyn i Hnitessa (Połoniny Czywczyńskie; dawna polska część Gór Marmaroskich) - po 1769 m n.p.m.
Michałowa (Połoniny Hryniawskie) - 1605 m n.p.m.
Rotyło (Góry/Beskidy Pokuckie) - 1483 m np.m.
Pikuj (Bieszczady) - 1408 m n.p.m.
Magura (Beskidy Skolskie) - 1362 m n.p.m.
Magura Łomniańska (Góry Sanocko-Turczańskie) - 1022 m n.p.m.
Ciuchowy Dział (Beskidy Brzeżne) - 939 m n.p.m.
oraz - uwaga! (po zajęciu 2. 10. 1938 r. Zaolzia i korektach b. granicy polsko-czechosłowackiej)
Zadni Gerlach (Tatry) - 2638 m n.p.m. ( lub samodzielny wierzchołek: Lodowy Szczyt (2630 m n.p.m.))
oraz
Ropica (Beskid Morawsko-Śląski) - 1082 m n.p.m.
Podkreślam - ta propozycja to również, tak jak dzisiejsza KGP, tylko zabawa... co nie przeszkadza mi dzisiaj - gdy już po Karpatach Ukraińskich można wędrować do woli - uzupełniać tę karpacką kolekcję!
Widoczek z Czywczyna na rumuńską część Gór Marmaroskich (z dominującym Pietrosem Budyjowskim 1850 m n.p.m.) - sierpień 2009 r. |
|
|
|
|
_Sokrates_
Wiek: 42 Dołączył: 06 Kwi 2015 Posty: 1600 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2016-03-13, 18:36
|
|
|
Cisy2 napisał/a: | Zastanawiam się, jak te osoby, które kiedyś zdobyły KGP, a dzisiaj - z różnych względów - nie mogą uprawiać już turystyki górskiej, zareagowałyby na wiadomość, że blisko 20% zdobytych przez nich niegdyś szczytów "jest do wymiany". "Głębokie rozczarowanie" - to chyba zbyt słabe określenie. |
Proponuję w takim razie aby uznać Łomnicę za najwyższy szczyt w Tatrach.
Wszak kiedyś za taki uchodził a osobom, które go zdobyły było pewnie przykro gdy okazało się, że jest inaczej. |
_________________ Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
|